„Dowódca niszczyciela” - T. Hara - recenzja |
Pierwszą myślą, która przychodzi nam do głowy po usłyszeniu hasła - „Wojna na Pacyfiku” - jest z pewnością ogromna liczba bitew morskich jaka miała wówczas miejsce. W Polsce doczekaliśmy się kilku różnych opracowań ówczesnych działań, jednakże wspomnienia z tamtego okresu i to strony przegranej są niezwykłą rzadkością.
Lukę w tej kwestii wypełnia książka autorstwa komandora Tameichiego Hary, który w czasie II Wojny Światowej na Pacyfiku odbywał w przeważającej części służbę na niszczycielach. Dzięki ciężkiej pracy, niekiedy szczęściu i uporowi zyskał miano „kapitana dokonującego cudów”. Z kolei niszczyciel Shigure, pod jego wodzą stał się legendarnym okrętem, który powracał z każdej bitwy. Śpiewano o nim - „niezniszczalny niszczyciel...”
To, co stanowi o sile tej książki to bez wątpienia świetnie poprowadzona narracja, która wciąga od pierwszej strony. Autor swoje wspomnienia rozpoczyna od czasów dzieciństwa, następnie kolejno opisuje swoje młode lata, naukę w szkole kadetów, pierwszą służbę, a w końcu swoje poczynania jako dowódcy różnych okrętów w czasie największej zawieruchy wojennej na Pacyfiku. Owe relacje, które przekazuje nam za pomocą słów twórca książki są cennym źródłem na temat tego, co działo się we flocie Nipponu i jak wyglądało jej życie przed i w trakcie trwania działań wojennych. Możemy się z niej dowiedzieć m.in: skąd się brały nazwy okrętów wojennych i statków, jak rozwijały się niektóre doktryny morskie Japonii, jak wyglądało szkolenie kadetów, służba czy sposoby spędzania wolnego czasu przez oficerów i marynarzy.
Kolejna istotną częścią tej publikacji są bezpośrednie relacje z wszelakich powierzonych komandorowi zadań oraz starć z nieprzyjacielem, w których uczestniczył. A jest, co czytać! Począwszy od działań, od 7 grudnia 1941 r., inwazji na Holenderskie Indie Wschodnie w 1942 r., aż po samobójczą akcję „Ten-Go” - 7 kwietnia 1945 r. kiedy zatopiono Yamato. Komandor opisał to wszystko z tak wielką pasją, rzetelnością, tak że czytając człowiek czuje się jakby sam uczestniczył w tym wszystkim.
Komandor Hara nie żałuje słów pochwały i krytyki zarówno dla jednej jak i drugiej strony. Jednakowoż częściej zdarza mu się krytykować poczynania własnego dowództwa, co świadczy dobitnie o charakterze autora, który nie bał się sprzeciwić bezsensowym rozkazom (wychodzi mu to z różnym skutkiem) , by uchronić swoich ludzi od śmierci, która wcale nie przynosi chwały. Co, ważne nie boi się także pisać o swoich własnych uczuciach i błędach jakie popełnił.
Jeśli chodzi o wydanie książki to wydawnictwo Finna postarało się w tej kwestii. Twarda oprawa i szycie zapewnią tej książce trwałość na lata, tak więc stanie się ona z pewnością jedną z ładniej wyglądających książek na półce. Nieco gorzej przedstawia się kwestia tekstu. Niestety, ale podczas czytania natkniemy się na wiele literówek i zmieniającą rozmiar czcionkę, tudzież błędy w składzie. Nie ma to wpływu na treść, jednakże psuje nieco odbiór.
Komu, więc polecić tę książkę? Na pewno Czytelnikom, którzy cenią sobie wyśmienitą literaturę wojenno-morską, a także tym, którzy interesują się zagadnieniami morskim na Dalekim Wschodzie. Ponadto jest to świetna okazja, by każdy mógł zapoznać się obrazem wojny widzianym oczyma dowódcy niszczyciela. Bez wątpienia wspomnienia te należą już od dawna do klasyki gatunku. Rzecz się po prostu czyta!
Plus minus:
Na plus:
+ doskonale skonstruowana, wciągająca narracja
+ poruszono mało znany temat
+ autor krytykuje i chwali obie walczące strony
+ załączniki z bardzo ciekawym informacjami
+ zdjęcia jako dobre uzupełnienie całości
Na minus:
- sporo literówek
- różne rozmiary czcionki
Tytuł: Dowódca niszczyciela
Autor: Tameichi Hara
Wydawca: Finna
Data wydania: 2003
ISBN/EAN: 83-919748-8-X
Liczba stron: 428
Cena: ok. 44 zł
Ocena recenzenta: 8/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.