„Sport i widowiska w świecie antycznym” - D. Słapek - recenzja


Sport jest obecnie nie tylko częścią popkultury. Z powodu wydarzeń sportowych w minionym stuleciu wybuchały wojny, sport był przykrywką do działań politycznych, politycznych wymuszeń i sposobów manifestowania niezadowolenia poprzez bojkotowanie wydarzeń sportowych. Sport to także duże pieniądze, sława i wpływy na masy i jednostki. Tak jest obecnie, nie inaczej było w czasach antycznych, kiedy współczesne idee sportowe zaczynały się formować.

Po dziś dzień wiele dyscyplin sportowych (biegi, rzut oszczepem, dyskiem) jak też wydarzenia sportowe (Igrzyska Olimpijskie) mają swoje bezpośrednie korzenie w starożytności. Z tą różnicą, że sport w antyku to także magia i religia, które współcześnie nie mają wpływu na zawody ani zawodników (na dobrą sprawę magia w sporcie współczesnym istnieje nadal, tyle tylko, ze testy antydopingowe ją niwelują). A przynajmniej, jeśli mówimy o religii, nie aż w takim stopniu jak miało to miejsce tysiące lat temu. Dziwić więc może brak szerszych opracowań owego zagadnienia w literaturze polskiej. Ową lukę po raz pierwszy stara się wypełnić Autor publikacji Sport i widowiska w świecie antycznym.

Przystępując do czytania książki Dariusza Słapka, znając jego wcześniejsze publikacje, spodziewałam się stricte akademickiej, naukowej monografii. Ku mojemu pozytywnemu zdziwieniu Autor odstąpił nieco od owej formy na rzecz popularyzacji (w postaci wciąż naukowej) zagadnień sportu świata antycznego. Być może jego kilkuletnia praca mająca na celu promowanie antyku za pomocą archeologii doświadczalnej miała na to wpływ. Dariusz Słapek jest współtwórcą pierwszego w Polsce legionu rzymskiego, rekonstrukcji rzemiosł antycznych, kuchni, wyposażenia i przebiegu sportów antycznych, rekonstrukcji gladiatorskich, animatorem imprez i festynów propagujących antyk. Przy tym jest największym w Polsce znawcą gladiatorstwa.

Praca, którą dostajemy do ręki nie jest encyklopedią, mimo iż lwią część publikacji zajmuje wykaz haseł z esejami na określony tytułem temat. Podział na hasła z odnośnikami i bibliografiami dla dociekliwych nie kwalifikuje jej też do monografii, jako że czytanie „od deski do deski” zastąpi przeskakiwanie do haseł i pojęć bardziej interesujących Czytelnika. Pracę swą Autor podzielił zasadniczo na następujące części: wprowadzenie z przedstawieniem stanu badań, zaprezentowaniem ogólnym tematyki sportu, następnie kalendarium z umownymi odniesieniami do dat i okresów oraz właściwe kompendium z alfabetycznie umieszczonymi trzystu pięćdziesięcioma hasłami pod którymi znajdują się eseje nie ograniczające się wyłącznie do suchych faktów, a raczej do nakreślenia większego obrazu rzeczy. Owe eseje mają za zadanie zachęcić do powiększenia swojej wiedzy, wciągnąć Czytelnika w temat. Zakończenie publikacji zawiera uwagi Autora odnośnie źródeł i opracowań w literaturze współczesnej oraz indeks mający wspomagać nawigację po właściwym kompendium. Eseje są przystępne językowo, zaś często wplatana terminologia i nazewnictwo łacińsko-greckie ma swoje tłumaczenia i objaśnienia.

Najczęściej znajdują się one w hasłach ich osobiście dotyczących co jest o tyle zrozumiałe, iż często pojawiające się określenie np. lanista tłumaczone za każdym razem tylko by popsuło czytelność kompendium.

Wystarczy wyjaśnienie w eseju hasła jego dotyczącego, zaś każdorazowo termin użyty w tekście mający swój własny esej jest dodatkowo wyszczególniony. Priorytetową sprawą dla Autora były przy tym pytania nie „kto, gdzie, kiedy„, ale ”dlaczego, jak, po co”. Zatem zamiast suchej faktografii otrzymujemy połączone ze sobą wyrywki fenomenu sportu w antyku, wzajemnie na siebie zachodzące i komponujące się w większą całość, którą można zacząć czytać zarówno od początku, środka jak i końca.

Za minus z pewnością należy poczytać wydanie –miękka okładka przy 800 stron, klejony grzbiet zamiast szycia (książka przeszła jednak próbę recenzentki pozytywnie i nadal znajduję się w jednym kawałku), brak kolorowych tablic i jedynie nieliczne (jak na objętość) czarno-białe zdjęcia i ilustracje. Razi również brak odnośników do źródeł, co zauważa sam Autor tłumacząc jednocześnie Czytelnikowi, iż wymienienie wszystkich użytych źródeł ikonograficznych, papirusów, inskrypcji powiększyłoby książkę dwukrotnie.

Podsumowują, z czystym sumieniem wyżej opisaną książkę polecam. Z pewnością jej nabywca, już po paru pierwszych stronach, nie będzie lamentował, że pieniądze w błoto poszły… Dostajemy do ręki kawał dobrej roboty, za którą nie pozostaje nic innego, jak tylko podziękować Autorowi. Miejmy nadzieje, że ta pozycja przyczyni się do dogłębniejszych badań fenomenu greckich agonów i igrzysk rzymskich na co recenzentka osobiście liczy.

Plus minus:
Na plus:

+tematyka
+wiedza merytoryczna
+podejście do tematu
+erudycja autora
+przejrzysty podział książki
+zestawienia bibliograficzne
Na minus:
-miękka oprawa
-brak odnośników do wykorzystywanych źródeł
-mała ilości ilustracji

Tytuł: Sport i widowiska w świecie antycznym
Autor: Dariusz Słapek
Wydanie: 2010
Wydawca: Homini, Wydawnictwo UW
ISBN: 978-83-61568-60-5
Stron: 799
Oprawa: miękka
Cena: ok. 60 zł
Ocena recenzenta: 9.5/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz