„Front wschodni 1914-1920…” - M.S. Neiberg, D. Jordan - recenzja |
Pierwsza wojna światowa trwała cztery lata na czterech kontynentach pochłaniając przeszło osiem milionów zabitych i dwa razy tyle rannych. Była konfliktem, który kojarzy się przede wszystkim z wojną pozycyjną, w której bitwy stawały się wielkimi „rzeźniami”.
Ten charakter działań nie był jednak regułą czego przykładem były walki na Wschodzie, gdzie walka ze względu na rozległość obszaru, na którym się one toczyły charakteryzowały się znacznie większą manewrowością. Front ów był również polem bitwy trzech ówczesnych mocarstw o ustroju monarchicznym, który ów konflikt przyniósł ostateczny upadek. Właśnie te zmagania opisali w swej książce Front wschodni 1914-1920. Od Tannenbergu do wojny polsko-bolszewickiej Michael S. Neiberg i David Jordan, która na polskim rynku ukazała się nakładem Domu Wydawniczego REBIS.
Praca została podzielona na wprowadzenie i siedem rozdziałów. Wprowadzenie przedstawia nam skrótowo sytuację geopolityczną na tym obszarze działań. Pierwszy rozdział przybliża nam kampanie mazurskie z latach 1914-1915. W drugim zostały nam przedstawione działania wojenne w Kongresówce, a także Galicji. W trzecim ukazano okres inicjatywy rosyjskiej na tym froncie i ofensywę Brusiłowa z 1916 r. Czwarty omawia okres rewolucji lutowej i październikowej, które spowodowały abdykację cara i wycofanie się Rosji z wojny. W piątym opisano ostatnie walki i zawarcie traktatu brzeskiego. Przedostatni jest prezentacją interwencji państw Ententy w Rosji. Ostatni zaś Autorzy poświęcili wojnie domowej w Rosji, a także wojnie polsko-bolszewicką z 1920.
Próba opisania przez Autora zarówno samego frontu wschodniego, który sam zasługuje na porządne opracowanie, najlepiej kilkutomowe, wraz z równie bogatymi w wydarzenia rewolucji, wojny domowej i wojny z 1920 roku na 200 stronach nie wyszło tej książce na dobre. Z jednej strony otrzymujemy niby pełne kompendium wiedzy o tych wydarzeniach, ale niestety jest ono pełne mniejszych bądź większych błędów. Najważniejsze z nich zostały zaznaczone w formie przypisów przez redaktora merytorycznego pracy prof. Tomasza Schramma i umieszczone na końcu książki1.
Przedstawiono w niej ponadto wiele powtarzanych i obecnych jeszcze dzisiaj stereotypów. Z jej lektury możemy się dowiedzieć na przykład, że Niemcy są w zasadzie „niepokonani„ i poza jednym niepowodzeniem poniesionym w Prusach Wschodnich przez gen. Prittwitza odnoszą same sukcesy. Ponadto muszą oni cały czas ratować „nieudolne„ Austro-Węgry. Armia tego kraju została przedstawiona w bardzo karykaturalny i niezasłużony dla niej sposób jako wojsko ”tchórzliwe”, słabe i łatwo ulegającym demoralizacji, w której dezercja jest na porządku dziennym, której dowódcy są tak nieudolni, że muszą oddać dowództwo swojemu niemieckiemu sojusznikowi, co jest historycznym przekłamaniem2. Podobnie jest z Rosjanami, którzy w praktyce odnoszą tylko zwycięstwa nad armią C.K.3, a z ich dowódców jedynym godnym wzmianki okazał się Brusiłow. Pozostali jej dowódcy są określani mianem niekompetentnych. Występują one niestety również w dalszych partiach książki.
Praca mocno traci na takim „rozdęciu” czasowym. W szczególności jeżeli chodzi o kwestie militarne. Trudno w zasadzie mówić o niej jako takiej. W książce oprócz tego, że nie mamy samodzielnego rozdziału o walczących stronach, co w tego typu publikacji należy uznać za duży minus. Jego brak sprawia, że Czytelnik nie może się odnieść do przedstawianych (na dodatek z błędami) wydarzeń i zrozumieć kwestie, które zadecydowały o klęsce bądź zwycięstwie, którejś ze stron. Opisy poszczególnych kampanii są bardzo ogólne. O ile zaprezentowano w miarę dokładnie obszar działań wojsk niemieckich to front galicyjski został potraktowany marginalnie. Poza kilkoma niezbyt szczegółowo zresztą zaprezentowanymi bitwami z północnej części frontu – Tannenbergu, bitwy pod Łodzią, bitew nad jeziorami mazurskimi inne ważniejsze starcia mamy ledwie zasygnalizowane, a niektóre nawet się nie pojawiają, mimo, że powinny znaleźć się w książce. Podobnie sprawa się ma z rozdziałami dotyczącymi rewolucji, wojny domowej i wojny polsko-bolszewickiej, która została opisana na zaledwie sześciu stronach4. Poza kilkoma ważniejszymi postaciami Autorzy nie zaznaczyli obecności innych dowódców. Na przykład w opisie obrony Przemyśla nie ma żadnej wzmianki o jego dowódcy gen. Kusmanku.
Faktycznie książka powinna się zakończyć na stronie 146, kiedy to się kończy opis traktatu brzeskiego. Może zastanawiać dlaczego Autorzy nie zdecydowali się napisać całej pracy o froncie wschodnim? Wyszłoby to książce na pewno na dobre. Można byłoby na przykład poszerzyć opisy wspomnianych wyżej bitew i dodać tych brakujących, a także dodać rozdział o armiach. A tak niestety otrzymujemy książkę wadliwą, po której lekturze odnosimy wrażenie, że rozdziały dotyczące tego co wydarzyło się po 1917, zresztą podobnie jak cała praca zostały napisane na siłę, bez konkretnego planu, co ma ona zawierać, a tylko po to, aby zapełnić arkusze drukarskie.
Styl prezentowany przez Autorów jest jasny i klarowny i dość przyjemny w lekturze, którą psują jednak popełnione przez nich błędy i przedstawiany obraz wydarzeń. Słowa uznania należą się dla tłumacza Jerzego Kozłowskiego, który przetłumaczył książkę bez większych błędów i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń prócz jednego. Jest nim określenie „sztuk sprzętu artyleryjskiego”, które pojawia się w tekście kilkakrotnie i mogłoby być zastąpione przez tłumacza na działa, armaty czy chociażby działony. Pochwała należy się również redaktorowi merytorycznemu prof. Tomaszowi Schrammowi, który odszukał i skorygował ważniejsze dostrzeżone popełnione przez Autorów błędy.
Oprawa edytorska w porównaniu do treści prezentuje się o wiele lepiej. Praca została wydana w twardej oprawie klejono-szytej w ładnej obwolucie. Znajduje się w niej duża ilość ilustracji i zdjęć, które pozwalają zapoznać się z głównymi bohaterami zmagań, wyglądem poszczególnych armii i bronią wykorzystywaną przez walczące strony. Jedyną kwestią do której można mieć zastrzeżenia to podpisy pod nimi. Niektóre z nich podobnie jak zawartość niektórych tabelek zostały powtórzone w tekście głównym, co może wraz z lekturą wzbudzać irytację Czytelnika, że już te zdania raz czytał. Dużą zaletą jest także ilość map, prezentujących sytuację na frontach i bitwy, które zostały wykonane porządnie, ale niestety nie są one zbyt szczegółowe i pozwalają tylko na ogólne zapoznacie się z przebiegiem wydarzeń.
Podsumowując, książki nie polecam nikomu, ani miłośnikowi pierwszej wojny światowej, ani osobie zaczynającej jej poznawanie. Praca ta bowiem zawiera wiele błędów i powiela wiele powstałych po tym konflikcie i powielanych niekiedy przez historiografię stereotypów. Dając nam niestety fałszywy obraz prezentowanych wydarzeń. Nie jest ona przeznaczona na pewno dla pasjonatów wojskowości, którzy poza ogólnikowymi informacjami nic w niej nie znajdą. Kolejnym negatywnym czynnikiem jest cena, która w porównaniu do jakości produktu jest zbyt wygórowana. Nie rekompensuje tego również bogata oprawa edytorska, ani porządnie wykonana praca tłumacza i redaktora merytorycznego. Nagana należy się również wydawnictwu, które wypuściło na rynek pracę marnej jakości. Pozostaje mieć nadzieję, że był to tylko wypadek przy pracy i następne tomy okażą się lepsze od recenzowanego.
Plus minus:
Na plus:
+ styl autorów
+ dobra jakość tłumaczenia
+ praca redaktora merytorycznego
+ ilość ilustracji
+ ilość map
+ oprawa edytorska (papier, twarda okładka)
Na minus:
- nikła wartość merytoryczna
- liczne błędy
- powtarzanie powszechnych stereotypów
- mała szczegółowość niektórych map
- brak szczegółowego opisu armii, bitew i kampanii
- zasygnalizowanie znaczących bitew tego frontu bez szerszego ich opisu
- mało szczegółowe, często ledwie zarysowane zaprezentowanie poszczególnych części książki
- podpisy pod ilustracjami i zawartość niektórych tabelek
- cytaty, które mogły by być zastąpione dodatkowym tekstem
- zbyt duży zakres czasowy
- cena
Tytuł: Front wschodni 1914-1920. Od Tannenbergu do wojny polsko-bolszewickiej
Autor: Michael S. Neiberg, David Jordan
Wydawca: Dom Wydawniczy Rebis
Data wydania: 2010
ISBN/EAN: 9788375104776
Liczba stron: 224
Oprawa: twarda z obwolutą
Cena: ok. 50 zł
Ocena recenzenta: 3.5/10
- M. S. Neiberg, D. Jordan, „Front wschodni 1914-1920. Od Tannenbergu do wojny polsko-bolszewickiej”, Poznań 2010, s. 221-222. [↩]
- Recenzent odsyła to wydanego niedawno II wydania książki Juliusza Batora pt. Wojna galicyjska. Książka uznana przez wielu za kontrowersyjną, ale ukazujący bliższy prawdzie obraz armii C.K. [↩]
- Zob. przyp. 2. [↩]
- W książce są to strony 212-219. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
Hmm... wkradła się mała niespójność w ocenie. Jeśli miałbym ocenić pracę redaktora naukowego dobrze, to musiałby on najpierw wyeliminować wszystkie błędy. A de facto zupełnie przeredagować książkę. Albo odrzucić w ogóle. Wtedy przysłużyłby się lepiej.
Jest to dyżurny redaktor Rebisu, który potrafi wyłapać tylko promil błędów. Proszę zajrzeć do książki DiNardo - tam dał tylko dwa przypisy, a jak pokazały recenzje, potrzeba by ze 200...