„Ratowałam od zagłady” - I. G. Opdyke i J. Amstrong - recenzja


72 lata temu światem wstrząsnęła wojna, jakiej jeszcze nikt, nigdy nie widział. Otworzyła ona nad Europą jedną z najstraszniejszych kart w historii ludzkości – Holokaust. Nazistowska machina zagłady w ciągu 40 miesięcy zdołała wymordować miliony niewinnych ludzi różnych narodowości, jednak jej głównym celem od początku byli Żydzi. Szoah jest faktem o którym nie da się i nie wolno zapomnieć.
Jest przestrogą i bolesną lekcją, pozostawiającą wciąż otwartą ranę na mapie starego kontynentu i w świadomości Izraelczyków. Wciąż budzi grozę, kontrowersję i spory. Przerażający jest fakt, że mimo ogromu tragedii jaka miała miejsce, pojawiają się głosy podważające a nawet negujące historię masowej zagłady. Coraz mniej jest również naocznych światków, bezpośrednio łączących nasze pokolenia z tymi wydarzeniami. Dlatego myślę, że naszym obowiązkiem jest słuchać opowieści ludzi takich jak Irene Gut Opdyke. Słuchać i przede wszystkim wyciągać wnioski.

Irene Gut Opdyke (Irena Gut) wychowała się w polskiej rodzinie. Wybuch drugiej wojny światowej zastał ją w Radomiu, gdzie jako 17 latka uczyła się w szkole pielęgniarskiej. W ciągu dwóch lat wojny przeżyła piekło. Została pobita i zgwałcona przez żołnierzy Armii Czerwonej, zmuszono ją do pracy w szpitalu polowym, skąd uciekała, będąc podejrzaną o szpiegostwo. Wkrótce jednak Niemcy zatrzymali Ją w łapance i skierowali do pracy w fabryce amunicji, by stamtąd trafiła do niemieckiej willi, jako pomoc domowa. Los chciał, że w sąsiedztwie willi znajdowało się żydowskie getto. Irene udało się uratować stamtąd 12 ludzi i ukryć ich w pralni. W tym momencie bohaterka zaczyna walkę o ludzkie życia. Ryzykując swoim bezpieczeństwem udaje jej się umieścić ich w piwnicy domu majora Rugmera – oficera SS, któremu usługiwała wcześniej w willi. Z niesamowitą determinacją dokonuje rzeczy niemalże niemożliwych, nie patrząc przy tym na swoje bezpieczeństwo. W książce obok okrucieństwa wojennej rzeczywistości i samych Niemców, uderza całkowite oddanie Irene dla bezpieczeństwa obcych ludzi. Jej odwaga i swojego rodzaju bunt, przeciwko całemu złu tamtych lat, przywracają czytelnikowi wiarę w człowieczeństwo i empatię – cechy niespotykane wśród uczestników wojny. Autorka doskonale przedstawia cały proces przemiany młodej, niewinnej dziewczyny w dorosłą kobietę, która potrafi sprostać rzeczą, dla nas, niewyobrażalnym. Tu pozwolę sobie uciąć temat, ponieważ nie chcę streszczać książki.

Ratowałam od Zagłady czyta się doskonale. Płynna narracja i przyjęta forma sprawiają, że chłonie się każdą następną stronę lektury, przeżywając przy tym wszystkie ciężkie chwilę Ireny, ale także ciesząc się jej powodzeniami i chwilami wytchnienia. Doskonale wprowadzającym w nastrój dodatkiem są zamieszczone zdjęcia, przedstawiające Irene, jej rodzinę i przyjaciół.

Jeśli chodzi o samo wydanie, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Brak w nim rażących literówek, czy błędów w nazwiskach. Oczywiście jak w każdej pracy opisującej wspomnienia, znajdziemy tu trochę wątków mających na celu upłynnienie relacji, ale myślę, że w żaden sposób nie podważają one autentyczności przedstawionej historii.

Książka nie wymagająca od czytelnika nic, poza skupieniem. Ukazując w zamian naprawdę realny, przerażający obraz zdarzeń, o których, jak pisałem wcześniej, nie można zapomnieć! Jest niesamowitym uhonorowaniem kobiety o olbrzymiej odwadze i umiejętności bezwarunkowego oddania się innym. Przede wszystkim jednak, jest najprawdopodobniej jedną z ostatnich relacji naocznego światka okrucieństw jakie dokonywały się w naszym kraju. Ciężko mi oceniać tą książkę w kategoriach „dobra„, ”zła”. Napiszę więc tylko, że na pewno jest potrzebna. Myślę, że takie prace jak ta, mają olbrzymi wpływ na kształtowanie naszej świadomości historycznej.

Plus minus:
Na plus:
Przystępna forma.
+ Zapis wspomnień naocznego świadka wydarzeń.
+ Naprawdę wciąga i oddaje klimat opisywanych lat w okupowanej europie.
Na minus:
-
 Brak

Tytuł: Ratowałam od Zagłady
Autor: 
Irene Gut Opdyke, Jennifer Armstrong
Wydawca: 
Wydawnictwo Znak
Data wydania: 
2010
ISBN/EAN: 
978-83-240-1345-6
Liczba stron: 
240
Oprawa: 
Twarda
Cena: ok.
 34,90zł
Ocena recenzenta: 10/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz