„Powstanie kozackie 1638” - Albert Borowiak - recenzja


Tematyka powstań kozackich została szczególnie upodobana przez historyków wojskowości. W roku 2010 ukazała się kolejna książka poświęcona tym zagadnieniom, a jest nią praca pt. Powstanie Kozackie 1638 autorstwa Alberta Borowiaka. Jest to studium badań nad powstaniem kozackim z 1638 roku, które do tej pory nie doczekało się osobnej monografii. Przyjrzyjmy się zatem, czy autorowi udało się sprostać zadaniu, jakim było napisanie dobrej monografii dotyczącej tematyki dość popularnej w polskiej historiografii.

Praca Alberta Borowiaka składa się z pięciu rozdziałów, wstępu, zakończenia, aneksu, spisu map oraz bibliografii. Autor tej pracy na samym wstępie wspomina, że do tej pory nie ukazała się żadna monografia dotycząca powstania kozackiego z 1638 roku. Nie znaczy to jednak, że nikt o tej problematyce nie pisał. Niebagatelną rolę (jak również podkreśla A. Borowiak) w nakreśleniu tej tematyki miał Franciszek Gawroński-Rawita, a także inni znamienici historycy jak np. Władysław Andrzej Serczyk czy Władysław Tomkiewicz. Książka stawia sobie kilka ważnych celów, a są nimi przedstawienie przyczyn powstania i walk pomiędzy wojskiem koronnym a zaporoskim wspieranym przez ludność Zadnieprza.

W pracy zostały szeroko wykorzystane źródła epistolograficzne, ogromną rolę odegrały tutaj listy opublikowane w Korespondencji Stanisława Koniecpolskiego: Hetmana Wielkiego Koronnego 1632-1646, które opracowała Agnieszka Biedrzycka. Jeśli chodzi o źródła pamiętnikarskie wiodącą rolę (i słusznie) ma tu diariusz Szymona Okolskiego, który był nadwornym kapelanem oraz pierwszym wychowawcą Mikołaja Potockiego. Dzięki niemu autor mógł szczegółowiej zbadać ruchy i potyczki wojsk koronnych. Źródła rękopiśmienne, chociaż w mniejszym stopniu znalazły swoje miejsce w pracy, a są to głównie materiały pochodzące z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie.

Rozdział pierwszy zatytułowany Sytuacja na Ukrainie 1635 - marzec 1638 oraz drugi Ordynacja wojska zaporoskiegozostały przeznaczone przez autora na ukazanie bezpośrednich przyczyn i tła politycznego starcia, jakie miało miejsce w 1638 roku na Zadnieprzu. Albert Borowiak uwzględnił najważniejsze czynniki, które motywowały zaporożców do powstania, a były nimi sprawy związane z wielkością rejestru kozackiego, a także niezadowolenie społeczne ludności kozackiej. Jeśli chodzi o kwestie niezadowoleń kozackich, to trudno było wymagać od autora jakiś nowych poglądów na ten temat, ponieważ te kwestie zostały już przerabiane przez kilka pokoleń historyków. Wartym pochwalenia jest ukazanie wydarzeń z roku 1637, gdzie miała miejsce inna wielka rebelia kozacka, zakończona zwycięstwem hetmana Mikołaja Potockiego pod Kumejkami i Borowicą.

Trzeci rozdział pt. Krzemieńczuk-Hołtwa-Łubnie dotyczy pierwszych faz konfliktu, gdzie miały miejsce walki pod tymi miastami. Autor słusznie zwraca uwagę, że w tej fazie walk bardzo dużą aktywność dowódczą przejawiał Stanisław Potocki, który pod nieobecność hetmanów: Mikołaja Potockiego oraz Stanisława Koniecpolskiego, musiał wziąć na tę chwilę sprawy w swoje ręce. Dość zaskakujące jest słabszy opis poczynań księcia Jeremiego Wiśniowieckiego, w  którego dobrach toczyła się duża część walk polsko-kozackich.

Kolejne dwa rozdziały pracy omawiają szczegółowo wydarzenia od walk pod Łubniami (miasto leżące w dobrach Jeremiego Wiśniowieckiego) do ostatnich walk nad rzeką Starzec, gdzie ostatecznie żołnierze zaporoscy dowodzeni przez Dymitra Hunie doznali druzgocącej klęski. Szale zwycięstwa na korzyść wojsk koronnych przelał M. Potocki, który w końcowych fazach walk dołączył do swojego brata i księcia J. Wiśniowieckiego, dając jednocześnie ogromną przewagę strategiczną.

Praca stanowi bardzo dobrze przygotowany pod względem merytorycznym wykład działań wojennych w 1638 roku. Wartym pochwalenia jest próba analizy ruchów wojsk kozackich i nastroju w nich panujących. Autor wspomaga czytelnika licznymi mapkami, które dają ogólny ogląd etapów kampanii wojennych. Kolejną ważną rzeczą jest zamieszczenie aneksów, w których możemy znaleźć informacje dotyczące chorągwi kozackich i husarskich. Tabele zawierają informacje dotyczące liczb rannych, zabitych, dowódców rot itd. Autora warto pochwalić za umieszczenie w książce danych odnoszących się do prywatnych wojsk Mikołaja Potockiego, o których bardzo mało wiadomo. Zamieszczone są tu informacje dotyczące jego 150 konnej chorągwi husarskiej, a także ponad stu konnej chorągwi kozackiej oraz piechoty węgierskiej wykorzystanej przez niego w tej kampanii. W monografii ciekawą kwestią, która została poruszona jest próba udzielenia pomocy kozaków dońskich swoim pobratymcom znad Dniepru.

Niestety opis tła politycznego nie stanowi mocnej strony książki. Jest napisany monotonnym stylem, a rozważania autora w tym temacie nie przynoszą nowych odkrywczych rzeczy dla historii. Myślę, że autor zbyt pochopnie dał swoją ocenę odnośnie jakości dowodzenia wojskami M. Potockiego oraz J. Wiśniowieckiego. Albert Borowiak być może sugerował się późniejszymi wydarzeniami z lat 1648-1651.

Omawiana książka należy do serii Bitwy/Taktyka wydawnictwa Inforteditions. Została wydana w miękkiej, dobrej jakości oprawie. Słabszą częścią książki jest papier, który nie jest najlepszej jakości. Wartym pochwalenia jest ogrom map i tabel statystycznych, które dają nam pełniejszy obraz sytuacji w omawianym okresie.

Reasumując należy stwierdzić, że autor podjął się niezwykle ciekawego zagadnienia.  Musimy pamiętać, że każde powstanie kozackie było ciosem, który uderzał w Rzeczypospolitą oraz ludność kozacką. Książka jest godna polecenia każdemu zainteresowanemu tematyką stosunków polsko-ukraińskich na przestrzeni wieków.

Plus minus:
Na plus:
+ ciekawy temat
+ tabele, mapy
+ obszerna bibliografia
Na minus:
monotonny styl
-
 nieco mała czcionka
- słaby papier

Tytuł: Powstanie kozackie 1638
Autor: 
Borowiak Albert
Wydanie: 2010
Wydawca: Inforteditions
ISBN: 978-83-89943-53-8
Stron: 176
Oprawa: Miękka
Cena: ok. 30 zł
Ocena recenzenta: 7/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz