„Leksykon architektury sakralnej Podkarpacia”, tom I i II – K. Zieliński (red.) – recenzja


Rzeszowska Fundacja ProCarpathia, Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu przy współudziale norweskich specjalistów konserwacji obiektów drewnianych oraz miasto Røros, wzięli udział w projekcie badawczym, którego celem była inwentaryzacja zabytków architektury drewnianej z terenów południowo-wschodniej Polski. Efektem współpracy, oprócz zdobytego bagażu doświadczeń i owocnej dyskusji, są dwa tomy leksykonu, które przedstawione zostaną w niniejszej recenzji.

Jeszcze w ciągu minionego roku, mniej więcej z półroczną przerwą między tomami, pojawił się rzeczony Leksykon drewnianej architektury sakralnej Podkarpacia. Tom pierwszy zawiera obiekty pochodzące z miejscowości zaczynających się na „A – Ł„, drugi zaś tom posiada hasła kryjące się pod literami ”M – Ż”. Cześć druga Leksykonu… została również wzbogacona o suplement, który jest mniejszym spisem budowli zatytułowanymNiezachowane drewniane obiekty sakralne na terenie województwa podkarpackiego. Autorem zbioru w suplemencie jest Krzysztof Zieliński. Słowem, recenzja tak de facto dotyczyć będzie w sumie trzech publikacji. Ale czy decyzja o takim podziale okazała się być słuszna oraz czy publikacja spełnia oczekiwania? Sprawdźmy to.

Budowa każdego z tomów, a po części i suplementu, jest analogiczna. Każde hasło otwiera nazwa miejscowości, w którym znajduje się dany obiekt sakralny. U dołu krótka informacja wytłuszczonym drukiem o funkcji i rodzaju kościoła oraz w jakiej parafii się mieści. Następnie mamy do dyspozycji zwięzły tekst dotyczący historii obiektu, a kolejny dotyczy strony architektonicznej, a także technicznej świątyni. Każde z haseł wzbogacone jest o kilka fotografii z podpisami. Zwykle są to zdjęcia przedstawiające widok zewnętrzny i wnętrze obiektu, a także, jeśli zaistniała taka potrzeba, sfotografowane zostały i dołożone do hasła części obiektu, np. luźne dzwonnice, nagrobki pobliskich cmentarzy parafialnych, ale też elementy wystroju wnętrz, malowidła naścienne, rzeźby i ołtarze. Często dodana jest też stara fotografia (czarno-biała) ukazująca miejsce sprzed lat. Zawsze też widnieje mapka województwa podkarpackiego z zaznaczoną miejscowością, której dane hasło jest poświęcone. U dołu tekstu są dodatkowo dwa streszczenia w języku norweskim (skłon w kierunku współpracowników) a także w języku angielskim. Suplement zaś, który został dołączony do drugiego tomu, jest o wiele uboższy w informacje oraz dodatki fotograficzne. Wcale nie jest to w tym momencie żaden zarzut, ale raczej ogólna informacja o stanie rzeczy. Wszak część ta dotyczy obiektów, których już nie ma pod względem materialnym na terenie województwa podkarpackiego. Uchwytne są tylko i wyłącznie we wspomnieniach mieszkańców, na starych, niekiedy cudem zachowanych, fotografiach, a także starszych publikacjach, tudzież publikacjach fachowych do tematyki architektury sakralnej Galicji. Suplement zbudowany jest podobnie jak leksykon, czyli znaleźć można nazwę miejscowości, informacje o kościele, krótką notkę historyczną i techniczną omawianego obiektu, ponadto dołączona jest fotografia lub rycina.

Tomy poprzedzają mapy województwa podkarpackiego z zaznaczonymi kościołami omawianymi w każdej części. Do mapy dołączone zostały też legendy z numeracją i poszczególnymi obiektami. W tomie pierwszym jest tekst Od Autora, czyli Krzysztofa Zielińskiego, który figuruje jako redaktor publikacji. Następnie, też w tomie pierwszym, zamieszono przydatny Słownik wybranych terminów. Na końcu tegoż tomu widnieje krótki tekst Informacje o projekcie, powtórzony w języku angielskim. Pierwszy tom kończy mapa Podkarpacia z zaznaczonymi obiektami, które znajdować się będą w suplemencie dostępnym w drugim tomie.

Część drugą Leksykonu… otwiera podobna mapa jak w pierwszej województwa podkarpackiego. Tym razem zaznaczone zostały te obiekty sakralne, które składają się na treść haseł drugiego tomu. Po suplemencie następuje spis wybranej literatury uwzględniający obydwa tomy. Całość ponownie jak w pierwszym tomie kończy mapa Podkarpacia ukazująca obiekty niezachowane.

Obydwa tomy legitymizują się schludnym wydaniem, gdzie zwracają uwagę ładne wizualnie okładki, a także dobrej jakości papier, czytelna czcionka, niezłej jakości fotografie (również te z suplementu!) i pomyślany układ samych haseł. Tom pierwszy liczy sobie 187 stron, zaś drugi 216. Suplement pomieszczony został na 50 stronicach. Publikacje są w dużym formacie, dzięki czemu cała treść jest czytelna.

Polska Południowo-Wschodnia pod względem liczby zachowanych do dnia dzisiejszego drewnianych obiektów sakralnych to prawdziwy fenomen na szeroką skalę i gratka dla miłośników. Gratka tym większa, że świątynie prezentują różny obrządek religijny. Mowa tutaj o chrześcijaństwie prawosławnym, greckokatolickim, łacińskim i protestanckim. Naturalnie, występują też synagogi. Największa jest liczba cerkwi, która powoduje, iż Podkarpacie mierzy w stronę lidera w kraju, w licznie posiadanych na swym terenie tego typu świątyń. Nie mała jest też liczba obiektów sakralnych rzymsko-katolickich od aktu erygacji. Teraz sytuacja wygląda tak, że duża część cerkwi jest zaadoptowana na potrzeby wiernych w obrządku łacińskim. Ten stan rzeczy powoduje potrzebę istnienia publikacji, które traktują właśnie o obiektach świątynnych. Właśnie w tym kierunku zmierza dwutomowy leksykon z Fundacji ProCarpathia. Pomysł na jego wydanie uznać należy za bardzo udany. Przybliża w sposób klarowny oraz bez użycia jakiejś wyjątkowo specjalistycznej terminologii tę fascynującą tematykę. Sama forma Leksykonu…, poprzez użycie maksymalnej ilości fotografii i rycin, a często też i planów wykonanych przy użyciu oprogramowania komputerowego, jest jeszcze bardziej czytelna i prawdziwie interesuje swoją treścią.

Niestety, ale posiada jeden mankament, który poważnie rzutuje na odbiór. Chyba uzasadnionym będzie, że publikacja ta nie powinna być wydana w dwóch tomach, a nawet pokusić się można o stwierdzenie, że suplement dostępny w drugim tomie, to materiał na oddzielny zbiór. Ale po kolei.

Aby swobodnie i w pełni czytać leksykony, trzeba posiadać ich komplet. Bez tego to strata czasu, ponieważ „dodatki” do nich rozlokowane zostały w taki sposób, że informacje do drugiej części były w pierwszej, zaś teksty dotyczące pierwszej, widnieją w drugiej. W ten sposób obydwa tomy zazębiają się ze sobą merytorycznie, ale formą tą, spowodowano zamieszanie. Przykładem może tu być, ot choćby, bibliografia, którą po pierwszym tomie, wreszcie doczekać się można było w drugim. Inny to słownik terminów, który dotyczył też obiektów z drugiego tomu, a uchwytny jest tylko w pierwszym. I jeszcze inny przykład, to mapy dotyczące rozmieszczenia obiektów niezachowanych, która pojawia się w pierwszym tomie, mimo iż suplement pojawia się w drugim… Uwzględniając te uwagi, można mieć obawy, czy aby podział leksykonu na dwa tomy był udanym pomysłem?  Gdyby każdy potraktować oddzielnie (z bibliografią, słowem wstępnym/od autora/redaktora i słownikiem) nie byłoby problemu, ani stawianych pytań. Podobnie jest z suplementem z niezachowanymi drewnianymi obiektami sakralnymi. Wydaje się też uzasadnione, że można by było wydać to w osobnej publikacji. Hasła rozszerzyć pod względem faktograficznym, dodać niezbędną literaturę i gotowa publikacja. Zaznaczyć przy tej okazji trzeba, że byłaby to całkiem oryginalna pozycja!

Leksykon architektury sakralnej Podkarpacia to świetny pomysł, jako publikacja. Raz kolejny przy współudziale wielu instytucji, stworzono coś, co jest bardzo wartościowe. Najważniejsze jest to, że przy jego tworzeniu, współpracowała grupa ludzi, którzy są prawdziwymi miłośnikami podkarpackich drewnianych obiektów typu sakralnego i posiadają szeroki wachlarz doświadczeń w badaniu i obserwacji tychże. Jednak sprawa podziału na dwa tomy nie była najlepszym pomysłem. Zadawać można sobie pytania, dlaczego tak zadecydowano? Może Wydawcom zależało na tym, aby publikacja szybciej pojawiła się na rynku książkowym? Skoro tak, to zarzucić niestety trzeba zbytni pośpiech, gdyż efekt jest, jaki jest. Nie oznacza to wcale, że Leksykon… nie jest godny polecenia. Przeciwnie. Kiedy ma się do dyspozycji komplet, jego lektura jest prawdziwą przyjemnością. Szczerze polecam tylko takie rozwiązanie!

Plus minus:
Na plus:
+ ogólny pomysł i projekt
+ tematyka
+ zdjęcia, ryciny, rekonstrukcje, mapy
+ słownik pojęć
+ klarownie zbudowane hasła
+ moc informacji
+ suplement
+ tłumaczenia na języki obce
+ spis bibliograficzny
+ wydanie (okładka, papier, czcionka)
Na minus:
- niepotrzebny podział na dwa tomy, kiedy spokojnie można było wydać pracę w jednym zwartym woluminie
- suplement, który można było wydać, jako oddzielną publikację

Tytuł: Leksykon architektury sakralnej Podkarpacia
Autor: Krzysztof Zieliński
Wydawca: Fundacja ProCarpathia
Rok wydania: T I-II 2011
Liczba stron: T. I: 187; T. II: 216
ISBN: T. I: 978-83-61577-09-6; T. II: 978-83-61577-15-7
Oprawa: twarda
Cena: brak
Ocena recenzenta: 6.5/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz