„Kobiet dyktatorów. Prawdziwe historie” - D. Ducret - recenzja


Nakładem wydawnictwa Znak w 2012 r. ukazała się książka francuskiej pisarki Diane Duceret Kobiety dyktatorów. Prawdziwe historie, która we Francji trafiła na listę bestsellerów i została przetłumaczona na osiemnaście języków. Polskiego przekładu dokonała Maria Rostworowska.

Mussolini, Lenin, Stalin, Salazar, Bokassa, Mao, Ceauşescu, Hitler – osiem nazwisk, osiem postaci, ośmiu tyranów i dyktatorów. Niemal każdy z nas o nich słyszał. Doskonale znamy historie ich rządów, którym towarzyszyły zbrodnie i ludobójstwo. Niejednokrotnie  nazwiska te pojawiały się na kartach historii – lecz jacy byli prywatnie?

Książka Diane Duceret Kobiety dyktatorów przedstawia ich życie osobiste, odbywające się za zamkniętymi drzwiami pokoi  – ale tym razem będą to opowieści widziane oczami kobiet, z którymi byli związani. Tak m.in. pisze o nich autorka książki:

 „Na imię im Magda, Klara, Nadia, Elena... Obojętne, czy są to mężatki, przyjaciółki, muzy czy też po prostu wielbicielki, łączy je nieoficjalny wpływ na bieg wydarzeń, czasami nawet udział w sprawowaniu rządów pod egidą ich Pigmaliona, którego nie opuszczą aż do śmierci”1.

Zgłębiając  lekturę, poznajemy kobiety, które poświęciły wszystko dla swych mężczyzn. Jakie były? Co je skłoniło do wiązania się z tyranami i zbrodniarzami?Jaką rolę odegrały w najmroczniejszych dziejach  historii XX wieku? Czy były szalone, odważne, a może po prostu naiwne i głupie? A oni? Jacy byli prywatnie?

„Oni zaś są okrutni, gwałtowni, apodyktyczni i niewierni. A jednak kobiety ich kochają. Zdradzane z niezliczonymi rywalkami, poświęcane w imię żarłocznej pasji do polityki, krytykowane, więzione – trwają. Bo owi mężczyźni je fascynują. Bo ich potrzebują.”2

Autorka w swojej książce przedstawia i analizuje związki, które łączyły owe pary. Wymienia żony, kochanki, przyjaciółki i wielbicielki ośmiu dyktatorów. Opisuje przebieg ich romansów, przyjaźni, jednorazowych znajomości – ukazuje nam osoby znane dotąd tylko z kart historii, jako czułych mężów, demonicznych i brutalnych kochanków, wiernych przyjaciół. Poznajemy ich przez pryzmat związków, w jakie się uwikłali i kobiet, z którymi przyszło im dzielić łoże (nie we wszystkich przypadkach małżeńskie). Jest to bardzo ciekawe spojrzenie na przywódców państw, których znamy głównie z polityki jaką prowadzili, czy zbrodni jakich się dopuścili. Nie wiemy natomiast jacy oni byli prywatnie.

W książce znajdziemy fragmenty o prawdziwej miłości, np.:

„To było jedyne stworzenie zdolne zmiękczyć moje kamienne serce. Umarła, a razem z nią wszystkie ciepłe uczucia, jakie miałem dla ludzkich istot”3 (Stalin o swej zmarłej żonie Kato).

Pojawiają się także opisy brutalnych gwałtów, których się dopuszczali:

„Wziąłem ją na schodach. Rzuciłem w kącie, pod jakimiś drzwiami i posiadłem. Podniosła się zapłakana i upokorzona i przeklinała mnie przez łzy. Powiedziała, że odebrałem jej cześć. Ale jakiego rodzaju cześć miała na myśli?”4 (Mussolini o swojej prostackiej metodzie uwodzenia).

Recenzowana przeze mnie książka przepełniona jest tego typu historiami. Obnaża ona prawdziwy charakter wielkich przywódców i ich kobiet, które są nimi tak zafascynowane, że nie potrafią odejść. Czytając książkę, rodzi się pytanie - co było w nich takiego, że przyciągali tłumy wielbicielek? Autorka pisze:

„Trudno sobie wyobrazić owego dyktatora z wąsikiem w charakterze symbolu seksu. I jakoś niezręcznie. A jednak Adolf Hitler otrzymał od swoich wielbicieli więcej listów niż Mick Jagger i Beatlesi razem wzięci”5.

Stalin nie był przystojny – miał rany po ospie, palce u nóg spięte błoną, a prawe ramię krótsze od lewego, jednak pociągał kobiety. A może bardziej niż wygląd fizyczny pociągało w nich to, kim byli? Władza? Niebezpieczeństwo?

Nie potrafię wybrać ulubionego rozdziału czy fragmentu – każdy wątek jest niezwykły i wart przeczytania. Wszystkie są inne, lecz w pewnym sensie do siebie podobne.

Bardzo ciekawe dla czytelnika są listy miłosne zamieszczone we wprowadzeniu, a właściwie ich przekrój. Czytamy o radości, gniewie, rozpaczy, oddaniu, oczarowaniu, zazdrości i podstępie – o uczuciach, które towarzyszyły wielbicielkom w chwili pisania listów.

Książka została podzielona na osiem rozdziałów, które dotyczą poszczególnych historii – konstrukcja jest jak najbardziej zrozumiała. Zamieszczono również wkładkę ze zdjęciami, co znacznie wzbogaca treść. Na końcu znajdują się przypisy, podziękowania oraz źródła ilustracji. Niestety brakuje bibliografii, do której mógłby sięgnąć czytelnik, który pragnie poszerzyć swoją wiedzę. W publikacji nie zamieszczono także indeksu nazwisk, a mogłoby to znacznie ułatwić poszukiwania informacji na temat niektórych postaci. Mankamentem są dla mnie - co jednak nie wpływa na wartość merytoryczną - przypisy na końcu. Książka liczy 357 stron i została napisana językiem zrozumiałym i przystępnym dla każdego. Nie doszukałam się w niej żadnych błędów.

Na kilka pochlebnych słów zasługuje także samo wydawnictwo. Ładna, sztywna okładka, która przyciąga wzrok czytelnika, dobrej jakości papier, szyte strony, odpowiednia wielkość czcionki, która nie męczy oczu. Wydanie stoi na naprawdę wysokim poziomie – co ma swoje odbicie w cenie. Za przyjemność posiadania tej publikacji musimy zapłacić 39, 90 zł.

Podsumowując można śmiało stwierdzić, że jest to pozycja godna polecenia każdemu, kogo ciekawi życie prywatne przywódców państw. To zupełnie inne spojrzenie na historię – na wielkie wydarzenia historyczne patrzymy przez pryzmat kobiet, postaci drugo-, a nawet trzecioplanowych, a jednak niezmiernie ważnych, które dzięki swojej pozycji, często urodzie, a niekiedy też sprytowi miały wpływ na to, co się działo. Zachęcam do czytania!

Plus minus:
Na plus:
+ bardzo ciekawy temat
+ materiał ilustracyjny
+ ładnie wydana
Na minus:
– brak bibliografii i indeksów
– przypisy na końcu książki

Tytuł: Kobiet dyktatorów. Prawdziwe historie
Autor: Diane Ducret
Data wydania: 2012
Wydawca: Znak
ISBN: 978-83-240-1884-0
Stron: 357
Oprawa: twarda
Cena: ok. 39 zł
Ocena recenzenta: 8/10

  1. D. Duceret, Kobiety dyktatorów. Prawdziwe historie, Kraków 2012, s. 28. []
  2.  Tamże, s. 28. []
  3. Tamże, s. 129. []
  4. Tamże, s. 35. []
  5. Tamże, s. 12.. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Wanda pisze:

    Druga część Kobiet Dyktatorów wydana jakiś czas temu, również pokazuje jak przedmiotowo były traktowane wybranki dyktatorów, nasuwając nam wiele smutnych wniosków o panującej niesprawiedliwości i wciąż nikłej równości płci. Mimo wszystko warto pamiętać, że my kobiety, często same prosimy się o taki los, zaślepione miłością, albo naiwne. To się musi zmienić.

  2. seisdias.pl pisze:

    Świetna książka ukazująca egzystencję pięknych, silnych i ambitnych kobiet. Dotychczas żyjące w cieniu swych „wielkich” mężczyzn, stają się kreatorkami ich wizerunków. Polecam!

Zostaw własny komentarz