Muzeum PRL za trzy lata w Krakowie |
Muzeum PRL w Nowej Hucie od 1 stycznia zostało oddzielone od Muzeum Historii Polski i stało się miejską instytucją kultury. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadeklarowało wspieranie placówki milionem złotych rocznie. Radni Krakowa zaakceptowali właśnie projekt umowy w tej sprawie.
W projekcie umowy zapisano, że w tym roku na funkcjonowanie tej instytucji Kraków przeznaczy 200 tys. zł, a ministerstwo 420 tys. zł. Natomiast w kolejnych latach miasto przekaże nie mniej niż 200 tys. zł rocznie, a ministerstwo nie mniej niż 1 mln zł rocznie. Muzeum PRL-u ma zostać otwarte najwcześniej za trzy lata.
Muzeum mieści się w dawnym kinie Światowid niedaleko Placu Centralnego. Pieniądze zostaną przeznaczone na prace adaptacyjne placówki, projekt i scenariusz ekspozycji stałej. Umowa będzie obowiązywała przez pięć lat.
Do tej pory muzeum prowadzone było przez Muzeum Historii Polski. Mimo znacznie mniejszych środków finansowych zorganizowało wiele przedsięwzięć, w tym kilka dużych wystaw. Wówczas instytucja nie mogła liczyć na taką hojność ministerstwa.
Lubisz czytać nasze historie?
Na historia.org.pl codziennie opowiadamy dzieje Polski i świata tak, jak na to zasługują - rzetelnie, pasjonująco, z szacunkiem do faktów. Ale żadna opowieść nie przetrwa bez tych, którzy chcą jej słuchać i ją wspierać.
Postaw nam wirtualną kawę - to darowizna, która realnie pomaga nam działać dalej. To dzięki takim gestom możemy nadal pisać o zwycięstwach, bohaterach i wydarzeniach, które zbudowały naszą tożsamość.
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.



Jak rzadko nie o pieniądze chodziło 😉
Gorol: bo muzeum Historii PRL-u w Nowej Hucie jest z zasady nastawione nie tylko na piętnowanie ale i pokazywanie tego co się pozmieniało. Jakby nie było to ów „wszawy” system zbudował tą całą dzielnicę, perełkę architektury...