„Szlachetny Żyd Hitlera. Życie lekarza biedoty Edwarda Blocha” - B. Hamann - recenzja


Najnowsza książka autorki Wiednia Hitlera jest znowu doskonałą analizą nie tyle życia tytułowego Eduarda Blocha, co w ogóle całej żydowskiej społeczności od końca XIX w. aż do czasów II wojny światowej. Autorka realizuje znakomity pomysł, by bliżej przyjrzeć się komuś, kto tylko zdawkowo „przemyka” przez karty innych książek, przy okazji omawiania młodości Hitlera.

Szlachetny Żyd Hitlera. Życie lekarza biedoty Rdwarda BlochaHamann swój pomysł realizuje po mistrzowsku. Losy życiowe tytułowego Eduarda Blocha są rdzeniem książki. Patrzymy na losy zwykłego Żyda, mieszkańca najpierw C-K monarchii, potem republiki Austriackiej, a w końcu III Rzeszy. Dla autorki jest to tylko pretekst na szersze spojrzenie na historie zwykłych ludzi, społeczności żydowskiej w Europie Środkowej, stopniowego powolnego rozkwitu, a potem gwałtownych perypetii związanych z najpierw burzliwymi latami 20 XX w. i w końcu jej kresem związanym z rządami skrajnej prawicy. W ten sposób mamy niejako zaprezentowane dwie historie – jedną indywidualną, związaną z losami tytułowego lekarza, drugą szerszą, całej społeczności. Nawet jednak ten drugi wątek prowadzony jest na zasadzie historii zwykłych ludzi. Nie ma tam spektakularnych tajnych negocjacji czy wolt programowych. Są przeciętni ludzie z ich problemami dnia codziennego.

Bloch na kartach książek historycznych do tej pory pojawiał się raczej jak meteor. Jest krótko wspominany przy okazji śmiertelnej choroby matki Hitlera. Jego sporadyczny epizod w życiorysie przyszłego Führera, stanowił jednak często kanwę rozmaitych spekulacji związanych ze źródłami antysemityzmu Hitlera. Dla Hamann jest to okazja, by w związku z tym gruntownie prześwietlić wszystkie te teorie i dokładnie wyjaśnić charakter relacji młodego Adolfa z lekarzem swojej matki (dodam że z większością tych teorii autorka bezlitośnie się rozprawia). Same te wyjaśnienia stanowią już wystarczający powód, by przeczytać książkę.

Wątek związany z losami żydowskiej społeczności jest także równie ciekawy. Nie stanowi jednak szczegółowej analizy socjologicznej, a raczej próbę zaprezentowania losów wybranej społeczności. Była ona tradycyjnie częścią naszej codziennej historii, lecz zniknęła pod naporem niszczycielskich sił. Autorka znakomicie pokazuje rosnące nastroje antysemickie, stopniową eliminacje Żydów z życia społecznego i narodowego, aż w końcu fizyczne znikanie. Bloch jest tu także interesującym przypadkiem. Z uwagi na doświadczenia z Hitlerem jego status był osobny, nieco inny od reszty Żydów. Pozwoliło mu ta no nieco inne spojrzenie na otaczającą go rzeczywistość.

Dla mnie osobiście ciekawym wątkiem są także próby nowego układania sobie życia przez Żydów wydalonych z ich tradycyjnych siedzib, głównie w USA, ale nie tylko. Bloch przynależy tu do osobnej kategorii, gdyż reprezentuje środowisko już zbyt stare, by bezproblemowo wrosnąć w nowe otoczenie. Z drugiej strony sam w sobie jest niezwykły, ponieważ był jedną z nielicznych osób przebywających w USA w tym czasie, który miał okazje znać Hitlera osobiście. Bloch pamiętał jednak do końca życia Führera jako młodego, grzecznego człowieka, bardzo kochającego swoją matkę. Na takie relacje nie było wtedy pożywki w kraju walczącym właśnie ze zbrodniczym reżimem i jego dyktatorem. Opowieści Blocha o głębokiej relacji, jaka wiązała syna z matką nie mieściła się po prostu w głowach. Zresztą ten „obraz” był także źródłem pewnych problemów rodzinnych. Nadzwyczaj pozytywny wizerunek Hitlera, o jakim mówił wciąż Bloch, był trudny do zaakceptowania dla reszty Żydów, świadomych ogromu cierpień, jakich był źródłem.

Trzeba także pamiętać, że Hamann wyspecjalizowała się w historii przełomu XIX i XX w. Wiedeń Hitlera jest tylko jednym z wielu wątków jej poszukiwań. Ja pozostanę z nadzieją, że nie będą to jedyne jej książki tłumaczone na nasz język. Znakomity styl pisarski i świetny język sprawia, że prace te czyta się znakomicie.

Na koniec kilka słów o wydaniu - książka bardzo porządnie opakowana, ciekawe zdjęcia w środku, rzeczowy konkretny indeks bardzo pomocny w czasie lektury, gdy wciąż pojawiają się nazwiska dalszych i bliższych członków rodziny Blocha bądź w ogóle społeczności. Ten indeks wydaje się bardzo pomocny, gdyż trudno się orientować wśród tych wszystkich osób, zwłaszcza że nie mówimy o postaciach z kart klasycznych podręczników do historii. W środku znajduje się wiele ciekawych zdjęć z epoki, w mojej opinii bardzo sugestywnych.

Plus minus:
Na plus:
+ niszowy temat
+ znakomity styl pisarski
+ ciekawa i rzeczowa analiza jednego z potencjalnych źródeł antysemityzmu Hitlera
+ zdjęcia
Na minus:
- trudność w odnalezieniu się w mnogości mało znanych postaci – może przydałby się krótki spis najważniejszych postaci książki?

Tytuł: Szlachetny Żyd Hitlera. Życie lekarza biedoty Edwarda Blocha
Autor: Brigitte Hamann
Wydawca: Universitas
Rok wydania: 2013
ISBN: 97883-242-2287-2
Liczba stron: 492
Oprawa: miękka
Cena: ok. 40 zł
Ocena recenzenta: 8/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. rebeliant80 pisze:

    Wczoraj tj. 29 stycznia minęła 70 rocznica zbrodni w Koniuchach, czyli zamordowania przez partyzantów radzieckich i żydowskich 38 Polaków zamieszkałych we wsi Koniuchy. Szkoda, że portal historyczny o takich rzeczach nie pisze

  2. Piotrek pisze:

    rebeluiant: i jak podejrzewam - partyzanci tak sami z siebie najechali wieś, spalili ją do cna a potem wybili mieszkańców bo tak? W takie bajki nie wierzę. O wiele bardziej prawdopodobna jest historia w stylu: w ’41 r. zaraz po wejściu Niemców na te tereny nastąpiło coś podobnego co w Jedwabnem i jemu podobnych „dziurach”, czyli samosąd na rękach ludności żydowskiej, kojarzonej z „komunistami”, potem mord lub pomoc w wysyłce do getta i radosny rabunek tego co do niej należało (skarby w rodzaju” krzesła, pierzyna, lub zajęcie domu). Mogły to też być samosądy czy wydanie ukrywających się Żydów i przychodzi oddział partyzancki który bierze ich w obronę pokazując, że on też tak umie.
    Przy okazji antysemityzm nie wziął się znikać, i jeśli by go nie było to nie dochodziło by do takich rzeczy. Należy pamiętać, że zaszczuty i zapędzony do kąta bez wyjścia, człowiek i zwierzę zyskują siły o które nikt by ich nie posądzał...

Zostaw własny komentarz