Listy Jackie Kennedy wycofane z aukcji


Niedawno odkryte listy nieżyjącej już Jackie Keendy (1929 - 1994), pisane do irlandzkiego księdza zostały wycofane z aukcji.

 

Odnalezione listy tworzą cały zbiór korespondencji, który miał zostać sprzedany na licytacji w czerwcu. Aukcja miała się odbyć w Irlandii w hrabstwie Laois, listy wyceniono na 5 mln dolarów.

Treść listów ma charakter bardzo osobisty. Jackie Keendy pisała je do duchownego, ojca Josepha Leonarda z Dublina. Korespondencja była regularnie prowadzona od 1950 do śmierci księdza w 1964 roku. Z listów wynika, że autorka była bardzo szczęśliwa gdy poślubiła J.F. Keendy’ego, ale również wyrażała zaniepokojenie, że tak jak jej ojciec, może okazać się kobieciarzem. Po zabójstwie męża pisała o swoim cierpieniu i zagubieniu.

Listy zostały wystawione na sprzedaż przez Ojców ze zgromadzenia, do którego należał ojciec Leonard. Decyzję uzasadniali brakiem odpowiednich warunków do przechowywania tak cennych listów. Ich zdaniem listy zawierają bardzo wiele informacji, które pragną poznać miłośnicy jednej z najsławniejszych kobiet w historii USA.

Prywatne zapiski Jeckie Keendy zostały wycofane z powodu osobistego charakteru oraz zamieszania jakie wybuchło wokół sprawy. Pewien człowiek bowiem (nie ujawnił tożsamości), zwrócił się do sądu, twierdząc, że to on jest właścicielem korespondencji. Całe zajście wyciszono i odwołano licytację.

Lubisz czytać nasze historie?
Na historia.org.pl codziennie opowiadamy dzieje Polski i świata tak, jak na to zasługują - rzetelnie, pasjonująco, z szacunkiem do faktów. Ale żadna opowieść nie przetrwa bez tych, którzy chcą jej słuchać i ją wspierać.
Postaw nam wirtualną kawę - to darowizna, która realnie pomaga nam działać dalej. To dzięki takim gestom możemy nadal pisać o zwycięstwach, bohaterach i wydarzeniach, które zbudowały naszą tożsamość.

Postaw nam kawę za:



Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz