„Polacy Ratujący Żydów. Tom I: Historie niezwykłe” red. J. Żaryn, T. Sudoł; „T. II: Słownik” red. J. Hera - recenzja


Na temat polskich Żydów powstała już ogromna i różnorodna literatura. Niemniej jednak ciągle istnieją ważne pola badawcze dotąd nie zagospodarowane, lub opisane w niedostatecznym stopniu. Problematyka jaką poruszają dwa świeżo wydane tomu dokumentów Polacy Ratujący Żydów dotyczą tematyki poruszanej rzadko, mimo jej znacznej istotności, bądź też przedstawianej w wykrzywionym świetle.

hera-zaryn-polacy-ratujacy-zydow-slownikTom pierwszy składa się z dwóch części. W pierwszej z nich znajdują się artykuły tematyczne dot. różnorodnych aspektów dot. ratowania Żydów przez Polaków.

Tekst Jana Żaryna ma charakter rozbudowanego wprowadzenia do tomu. Nie jest on jednak zwyczajnym wstępem do edycji źródłowej, ale omawia również stan badań i ich perspektywy. Autor zwraca również uwagę, że we współczesnej literaturze przedmiotu  tytułowe zjawisko zostało nie tylko niedostatecznie przedstawiane, ale również jest prezentowane w wykrzywionym świetle. W swoim tekście Żaryn omówił zasób archiwalny, jaki udało się zgromadzić Komitetowi dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów. Najważniejsze elementy zbioru to relacje dot. tytułowej problematyki, niemniej jednak wśród zbiorów znajdują się również trudno dostępne pracę dot. losu Żydów w czasie II Wojny Światowej czy też maszynopisy prac wcześniej niepublikowanych. Dokumentacja o której pisze autor dot. zarówno pomocy o charakterze zorganizowanym, jak i indywidualnym.

W swoim wstępnym artykule szczegółowo omawia działalność instytucji powołanych przez Polskie Państwo Podziemne, w tym słynnej „Żegoty”. Zwraca uwagę, iż w tego typu działalność były zaangażowane wszystkie polskie środowiska polityczne, w tym co szczególnie istotne ruch narodowy (wielokrotnie niesłusznie oskarżany o udział w mordowaniu Żydów w czasie niemieckiej okupacji). Ważnym fragmentem jego tekstu jest również opisanie stosunku polskiego Kościoła katolickiego do Zagłady. Rzetelnie przedstawia w nim ten niezwykle skomplikowany problem, podkreślając, że pomoc Żydom świadczyli zarówno hierarchowie, jaki poszczególni kapłani. Miała ona charakter zarówno zorganizowany- funkcjonowała w oparciu o polecenia poszczególnych biskupów, jak też indywidualny.

Najistotniejszym, w moim przekonaniu fragmentem tekstu Żaryna jest zaprezentowanie mniej znanych przypadków indywidualnej pomocy. Pomocy obarczonej wielkim ryzykiem, gdyż tylko w Polsce za pomoc Żydom groziła śmierć nie tylko osoby pomagającej, ale tez całej jego rodzinie. Jak wyraźnie podkreśla autor miała ona różnorodny charakter (mogła trwać latami, bądź też być jednorazowym aktem pomocy) i obejmowały wszystkie grupy społeczne. Jej powodem była zdolność do czynienia dobra w warunkach skrajnych i nie sposób nazywać jej inaczej niż bohaterstwem (nie można oskarżać naszych przodków, że nie wszyscy wykazywali się nim w czasie wojny).

Ostatni fragment tekstu Żaryna dot. pomnika ku czci Polaków ratujących Żydów, o budowę, którego stara się wspominany wyżej komitet- pomnika który ma uczyć tak Polaków, jak i turystów zagranicznych, że ta pomoc- zorganizowania i indywidualna- była nieporównywalna z jakimkolwiek doświadczeniem narodu pod władzą okupanta w czasie II Wojny Światowej. Ta wyjątkowość wynikała nie tylko z drastyczności kar nakładanych na Polaków niosących pomoc i Żydów ukrywających się po aryjskiej stronie (z karą śmierci włącznie), ale także z racji zasięgu tej pomocy, w tym pozytywnego oddziaływania autentycznie polskich cech narodowych na postawy obywateli podbitego kraju.

Trzy kolejne teksty: Barbary Pamrów, Tomasza Sudoła i Agaty Mirek dotyczą wybranych aspektów analizowanej w tomie problematyki. Dwa pierwsze skupiają się na prezentacji pomocy świadczonej przez poszczególnych Polaków i instytucje w ramach których funkcjonowali. Trzeci artykuł omawia zaangażowanie w pomoc dla Żydów zakonów żeńskich na terenie Polski. Mi szczególnie przypadł do gustu tekst Sudoła, prezentujący sylwetkę mjr Bronisława Marchlewicza- polskiego policjanta z Otwocka, który świadczył pomoc dla co najmniej dwunastki Żydów (z których większość przeżyła wojnę).

W części drugiej znalazło się 68 dokumentów, ułożonych chronologicznie według daty złożenia relacji. Zebrane materiały dot. przede wszystkim pomocy o indywidualnym charakterze - mają bardzo osobisty i emocjonalny charakter. Stanowią one istotną próbkę zbiorów relacji zebranych przez Komitet dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów (cały zbiór liczy 870 relacji). Stanowią w moim przekonaniu istotny wkład do dyskusji o relacjach polsko- żydowskich w czasie okupacji, oraz powinny okazać się cennym materiałem dla historyków zajmujących się tą problematyką (jak smutno konstatują redaktorzy tomu wykorzystywane dotychczas w znikomym stopniu).

Tom II Polacy Ratujący Żydów. Słownik, został skonstruowany w podobny sposób co tom pierwszy. Składa się z rozbudowanego wprowadzenia, oraz części o charakterze źródłowym.  Wprowadzenie autorstwa Janiny Hery liczy aż 114 stron, niemniej jednak nie da się odczuć by miało ono charakter przegadany, gdyż zawiera w sobie wszystkie właściwe aspekty podejmowanej problematyki. Autorka w kompetentny sposób przedstawia problemy metodologiczne wiążące się z analizą problematyki wskazanej w tytule pracy. Hera w swoim wprowadzeniu nie boi się stawiać niepoprawnie politycznych tez- są one jednak bardzo dobrze uargumentowane. Zwraca uwagę na istotny współczesny kontekst interpretacyjny relacji polsko- żydowsko- niemieckich. Podkreśla, że Niemcy mimo, że w ogromnej większości byli wierni Hitlerowi do końca to nie poczuwali się w przeważającej mierze do jakiekolwiek odpowiedzialności za zbrodnie popełniane w czasie wojny. Jak to określił Peter Schirowsky, Niemcy łatwo przeszli od zbiorowego barbarzyństwa do zbiorowej niepamięci. Autorka wskazuję, że już w 1947 r. Jan Parandowski podkreślił, że dojdzie do tego co dzieje się obecnie, czyli do próby przerzucenia przez Niemców winy za zagładę Żydów na podbite w czasie wojny narody. Trafnie pokazuję, że w Niemczech znacząca część hitlerowskich dygnitarzy nie tylko nie poniosła żadnej odpowiedzialności za swój udział w zbrodniach, ale niektórzy z nich pełnili po wojnie wysokie stanowiska państwowe.

Hera podkreśla w swoim wstępie, jak wiele ryzykowali Polacy pomagający Żydom. Mimo podejmowania tego heroicznego ryzyka, to dzisiaj nasz naród, jako pokazuję w swoim wstępie autorka, jest bezprzykładnie atakowany za rzekoma obojętność wobec zagłady i antysemityzm, który miał zostać jakoby wyssany z mlekiem matki (jak mówił Icchak Szamir).

Autorka pokazuję również obojętność z jaką zagłada europejskich Żydów spotkała się wśród amerykańskich Żydów i obecną próbę relatywizacji tego problemu przez przerzucenie winy na Polaków.

Zaletą jej wprowadzenia jest dokładne odtworzenie sytuacji w czasie okupacji, ze szczególnym uwzględnieniem relacji polsko- żydowskich. Nie pomija tak istotnego problemu, jak udział znaczącej części Żydów we wprowadzaniu sowieckiej okupacji i wrogości, która się wytworzyła wśród Polaków przez ich gorliwy udział w komunistycznych rządach. Pokazuję również w jaki sposób niemiecki okupant starał się wytworzyć wrogość między podbitymi narodami i ile wysiłku podejmował by przekonać Polaków do swoich absurdalnych przekonań na temat Żydów. Dzięki jednak chrześcijańskiej tradycji silnej u zdecydowanej większości Polaków nie udało się wytworzyć w naszych przodkach pogardy do Żydów i zmusić ich by traktowali ich w taki sposób jak traktowali ich Niemcy. Hera piszę również, o niezwykle niepoprawnie politycznym problemie, czyli o udziale w zagładzie samych Żydów- stworzonej przez niemieckiego okupanta Policji Żydowskiej, która swoją brutalnością co najmniej dorównywała Niemcom. Autorka zwraca również uwagę na to o czym wielu badaczy Holokaustu nie piszę to znaczy na problemy metodologiczne wiążące się z relacjami dotyczącymi zagłady, a przede wszystkich ich wiarygodnością. Podkreśla, że znaczna część Żydów nie znała realiów życia Polaków pod niemiecką okupacją i z tego powodu niejednokrotnie ich relacje nie sposób ocenić inaczej, jak mało istotne i raczej zaciemniające obraz tych czasów, niż coś wyjaśniające.

Hera wiele pisze również o powojennym zakłamywaniu prawdy na temat polskiego podziemia, które rozpoczęło się zaraz po zajęciu Polski przez wojska sowieckie. W późniejszych latach oskarżanie Armii Krajowej, a przede wszystkim Narodowych Sił Zbrojnych o mordowanie Żydów służyło do oskarżania obu tych formacji o „faszyzm i zohydzeniu ich w społeczeństwie. Miało również, jak zauważyła Hera znaczenie międzynarodowe, gdyż ciągle wiele z tych kłamliwych oskarżeń jest powtarzanych przez elity zachodnie.

Jak trafnie podkreśla autorka Niemcy reinterpretacje historii własnych zbrodni rozpoczęli już zaraz po wojnie, co ciekawe korzystając w tym względzie z tajnej komórki kontrwywiadu, w której służyli m.in. dawni oficerowie Gestapo. Według tej interpretacji wojnę mieli wywołać „faszyści i „naziści, a Niemcy mieli awansować do kategorii „ofiar wojny. Hera opisuję również zabiegi jeszcze z okresu okupacji, gdy tworzono filmy mające przekonać świat, że Niemcy wkroczyli do Polski by ratować Żydów przed polskim zwierzęcym antysemityzmem [sic!]. Jak smutno konstatuję w końcowej części swojego tekstu Hera w dzisiejszych czasach- postmodernizmu, nie trzeba już nawet żadnych spreparowanych dowodów- wystarczą, bowiem słowa bez żadnego pokrycia, takie jak „historia pisana przez Jana Tomasza Grossa, czy Stefana Zgliczyńskiego.

W drugiej, źródłowej części tomu znajduję się wspomniany w tytule tomu Słownik, zawierający listę Polaków pomagających Żydom. Biogramy zawierają imię i nazwisko (bądź określenie pomocnicze, gdy nazwisko nie jest znane), opis pomocy oraz źródło na podstawie, której wspomniany biogram został opracowany. Słownik nie ma rzecz jasna pełnego charakteru i z pewnością wymaga istotnych uzupełnień. Niemniej jednak wypełnia swoją rolę, gdyż pokazuję, że w ratowanie współobywateli żydowskiego pochodzenia byli zaangażowani Polacy ze wszystkich sfer społecznych, środowisk politycznych, wykonujący różne zawody, mających różny poziom wykształcenia.

Publikacja Polacy Ratujący Żydów ma niezwykle istotny charakter. Wynika to z kilku zasadniczych powodów. Po pierwsze pokazuję bohaterską postawę istotnej części polskiej społeczności wobec Zagłady Żydów w czasie niemieckiej okupacji. Liczba osób zaangażowanych w pomoc dla Żydów została oszacowana przez Jana Żaryna na milion osób.

Po drugie prezentuję to zjawisko we właściwej skali, pokazując, że w okresie niemieckiej okupacji dominowała troską o własne przetrwanie, zaś zjawisko bohaterskie i zdradzieckie (szmalcownictwo) miały charakter niecodzienny. Jednakże osób zaangażowanych w pomoc Żydom było o wiele więcej niż tych, które zdecydowały się ich zadenuncjować. Po trzecie owa publikacja stanowi cenny wkład do dyskusji o relacjach polsko - żydowskich, które dotychczas kształtują się w oparciu o przede wszystkim żydowską wizję historii II Wojny Światowej.  Obydwa tomy zostały również prawidłowo skonstruowane od strony edytorskiej. Drobne wątpliwości może budzić zamieszczanie biogramów osób niezidentyfikowanych z imienia i nazwiska. W moim przekonaniu dobrze jednak, że znalazły się one w publikacji Polacy Ratujący Żydów, gdyż dają nam szerzy ogląd na zróżnicowane przypadki i okoliczności w jakich doszło do udzielenia pomocy.

Plus minus:
Na plus:
+ temat książki
+ konstrukcja pracy
+ pokazanie skomplikowania analizowanej problematyki
+ pokazanie skali pomocy Żydom
+ niepoprawność polityczna
Na minus:
- lepszym rozwiązaniem było by wydanie tomów w twardej oprawie

Tytuł: Polacy Ratujący Żydów. Tom I: Historie niezwykłe (red. J. Żaryn, T. Sudoł); T. II: Słownik (red. J. Hera)
Wydawca: Neriton
Rok Wydania: 2014
Strony: t.1: 600 ss., t.2: 498 ss.
Oprawa: miękka
Cena: T.1: 59 zł, T.2: 53 zł
Ocena: 9,5/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz