Skradziony autoportret Kossaka wróci do Muzeum w Górkach


22 lata temu z Muzeum Zofii Kossak - Szatkowskiej skradziono autoportret Wojciecha Kossaka (1924). Dziś właściciel, który kupił go w Warszawie postanowił oddać dzieło do Muzeum w Górkach Wielkich (Śląskie).

Autoportret Wojciecha Kossaka z 1924 roku

Obraz zakupił mieszkaniec Bydgoszczy, dzieło Kossaka znalazł na jednym z warszawskich bazarów. Najbardziej interesujące jest to, że sprzedający musiał nie zdawać sobie sprawy z rangi obrazu gdyż sprzedał „Kossaka” za 3 - 4 tys. złotych! Specjaliści z zakresu dzieł sztuki stwierdzili, że w rzeczywistości płótno jest warte jakieś 50 tys. złotych. Obraz pozostał u rzeczoznawcy, który przekazał go następnie Muzeum Okręgowemu w Bydgoszczy (tymczasowo). Policja bydgoska stwierdziła, że mężczyzna był nieświadomy, że obraz pochodził z kradzieży.

Dziwi jednak sytuacja, w której dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego, któremu podlega Muzeum w Górkach informuje, że nie powiadomiono go o terminie przekazania obrazu.

Autoportret Kossaka został skradziony w 1993 roku przez nieznanych sprawców. Ich łupem padła seria pamiątek po rodzinie Kossaków - obrazy, prace olejne Juliusza oraz Wojciecha Kossaków, a także ręcznie zdobione wachlarze. Tylko kilka skradzionych dział udało się odnaleźć.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz