Życie poza prawem: najważniejsi włoscy mafiosi


Kto z nas nie oglądał Ojca Chrzestnego, Chłopców z ferajny czy Kasyna? W pamięć widzów zapadły wykreowane postaci oraz święte zasady takie jak „Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów”. Najbardziej rozpoznawalni i wpływowi gangsterzy XX wieku przyczynili się do upadku faszyzmu we Włoszech. Dzierżona przez nich władza od wewnątrz zniszczyła pozycję Benito Mussoliniego. Kim jednak byli czołowi włoscy mafiosi tego okresu?

Giuseppe Bonanno

Czołowy przedstawiciel jednej z pięciu rodzin gangsterskich w Nowym Jorku. Jako dziecko dorastał w Segeście. Ojciec Bonanno był jednym z głównych mafiosów sycylijskich. Giuseppe był wychowywany w konwencji rodzinnych tradycji, które miejscowa ludność tworzyła sama nie uznając przy tym prawa, a jako jedyną władzę traktowano właśnie gangsterów. Po śmierci rodziców zapisał się do szkoły morskiej w Trapani, aby zostać kapitanem. Rok 1924 był dla Bonanno przełomowy. To właśnie wtedy po raz pierwszy zetknął się z reżimem faszystowskim, który opanowywał życie codzienne.

Zmuszanie studentów szkoły morskiej do „pokazywania patriotyzmu” poprzez noszenie czarnych koszul i poranne śpiewanie pieśni spowodowao, że Giuseppe zebrał wokół siebie grupę ludzi, którzy zaczęli protestować. Skutkiem czego było zawieszenie Bonanno wraz z jego kuzynem, Peterem Magaddinem, na trzy miesiące. Mężczyźni wrócili do Castellammare, gdzie podjęli decyzję o kontynuowaniu rodzinnego interesu.

Tymczasem faszyści i tu wprowadzili swoje rządy. Powołano specjalnego prefekta Sycylii – Cesara Moriego, który skutecznie zwalczał mafię i zamykał jej czołowych przedstawicieli. Bonanno wiedząc, że nie zrobi tu kariery postanowił wyjechać do Ameryki. Podczas podróży z Jacksonville do Nowego Jorku złapano Giuseppe wraz z kuzynem. Początkujący mafioso skontaktował się z bratem matki, który znając „odpowiednie osoby” za 2000 dolarów wyciągnął obu z ośrodka. Znajomości rodziny Bonanno sięgały najwyższych szczebli w półświatku amerykańskiej mafii. Od tej pory Giuseppe był nazywany Joe.

Pomimo panującego w 1920 roku zakazu sprzedawania nielegalnych napojów wyskokowych, gangster rozpoczął produkcję alkoholu. Najpierw tworząc własną destylarnię w piwnicy do wytwarzania whisky. Bardzo szybko przekupił policjantów, dzięki czemu wraz ze swoimi wspólnikami rozpoczął życie na wysokim poziomie.

Mafioso w czasie wojny starał się skrywać w cieniu. Co więcej, uważał, że trwający konflikt zbrojny go nie dotyczy. Wedle praw rządzących starą mafią sycylijską, batalie prowadzono wewnętrznie z władzą. Rok 1945 był dla gangstera bardzo istotny, wtedy właśnie stał się oficjalnie obywatelem USA.

Kolejnym ważnym etapem w życiu Josepha Bonanno był powrót na Sycylię w 1957 roku. Przyjazd do rodzinnych stron nie tylko służył odwiedzinom, ale przede wszystkim wznowieniu kontaktów z tamtejszymi gangsterami. Amerykańska i sycylijska mafia planowały uczynić z Sycylii punkt przerzutowy dla rozprowadzenia narkotyków z Europy do Ameryki. Tak szybki powrót Bonanno do USA było spowodowany spotkaniem w Apalachin najważniejszych głów rodzin mafijnych. Nalot policyjny podczas zebrania spowodował lawinę późniejszych wydarzeń. Joseph został zmuszony do ujawnienia się.

Upadek Genovese przekonał Bonanno do budowany własnego imperium, które w skutek śmiertelnej rywalizacji rozpadało się (tzw. wojna bananowa). W 1983 roku Bonanno opublikował swoje wspomnienia. Książka spotkała się z afrontem ze strony władz amerykańskich. Publikacja dla rządu stała się dowodem w sprawie mafijnej działalności Giuseppe. W skutek odmówienia składania zeznań został aresztowany. Joseph Bonanno zmarł w 2002 roku.

Lucky Luciano

Zwycięstwo w wojnie castellammareńskiej w 1931 roku uformowała pozycję Lucky’ego Luciano. Nowy Jork uzależnił od siebie poprzez prostytucję, narkotyki, haracze i pożyczki. Jego najważniejszym filarem był Meyer Lansky. Natomiast największym wrogiem – Thomas E. Dewey, prokurator federalny.

W 1936 roku Luciano został aresztowany i skazany na wyrok 30-50 lat więzienia. Był to duży cios dla całego półświatka mafijnego. W 1941 roku Lucky szukał sposobu do nawiązania współpracy między gangsterami a władzami Stanów Zjednoczonych. Chciał, aby gubernatorem został Thomas E. Dewey. Prawdopodobnie to właśnie Luciano był pomysłodawcą podpalenia „Normadie”. Wykonawcą natomiast miałyby być Albert Anastasia – płatny morderca. O tyle było to potrzebne Lucky’emu, gdyż to właśnie on miał duże wpływy na Wschodnim Wybrzeżu, którymi mógł wynegocjować sobie wolność.

Rząd amerykański potrzebował pomocy gangstera. Pierwsze rozmowy były prowadzone z Lansky’m i Mosesem Polakoffem – adwokatem Luciano. Kolejnym krokiem było przeniesienie mafiosa z więzienia w Dannemora do Comstock. Układ z Luciano był ratunkiem dla rządu USA. Zwolnienie Lucky’ego było niemożliwe, przynajmniej do zakończenia wojny. Mafioso wszystkie swoje interesy prowadził z więzienia poprzez Meyera. W tym czasie również wydał wyrok na Hitlera. Ostatecznie zlecenie nie doszło do skutku.

Po konflikcie Luciano chciał powrócić do Włoch. Złożył nawet propozycję kapitanowi Haffendenowi, który przekazał ją dalej. Jednak została ona odrzucona. 8 maja 1945 roku adwokat mafiosa składa dokumenty o ułaskawienie. Odpowiedź przyszła już 2 stycznia 1946 roku. Luciano został zwolniony.

Rząd amerykański przygotowywał Lucky’ego do deportacji, która odbyła się 9 lutego. Było to spore wydarzenie medialne. Już 19 dni później wylądował w Neapolu, skąd udał się na Sycylię. Luciano w domu był witany uroczystościami państwowymi. Co ciekawe, właśnie wtedy sfinansował pierwsze sycylijskie kino.

Do jesieni 1946 roku odbudowywał swoje fundusze oraz pozycję, po to by w październiku udać się na Kubę. Tam zorganizował spotkanie czołowych amerykańskich gangsterów. Nie przebywał długo w Hawanie. W kwietniu 1947 roku został wyrzucony do Włoch w skutek nacisku władz amerykańskich. Lucky Luciano zmarł na zawał 26 stycznia 1962 roku.

W 1975 roku Martin Goscha i Richard Hammer wydali książkę pt. Ostatni świadectwo Lucky’ego Luciano. Pojawienie się jej na rynku wzbudziło spore kontrowersje. Nie można  zapomnieć, że sam Luciano przez większość czasu zaprzeczał jakoby miał jakiś związek z wydarzeniami na Sycylii.

Don Calogero Vizzini

Vizzini uznawany jest za jedną z najbardziej wpływowych i legendarnych bossów mafii na Sycylii po II wojnie światowej.

W lipcu 1943 r. został mianowany burmistrzem miasteczka Cammarata. W tym samym roku odegrał istotną rolę podczas operacji „Husky”. Współpracując z Lucky’m Luciano przyczynił się do wygranej w bitwie pod Cammarata, doprowadzając do dezercji ponad połowy sił Osi. Te wydarzenia stały się najczęściej powtarzaną i najbardziej rozpoznawalną anegdotą dotycząca działalności Don Calo.

2 września 1944 roku Vizzini spotkał się z Finocchiaro Aprile – przywódcą separatystów. Już 14 dni później odbyło się spotkanie z komunistami, wśród których znajdował się również Michele Pantaleone. Procedura była prawie taka sama. Politycy wygłosili przemówienie, ale nałożono na nich pewne restrykcje, m.in. nie mogli wspominać o mafii, czy reformie rolnej. Oprócz tego na Piazza Madrice nie mogli pojawić się chłopi. Charyzma i błyskotliwość Li Causiego podczas przemówiena stały się zagrożeniem dla planu gangsterów. Poparcie dla komunistów było większe niż sądzili, przez co spotkanie zakończyło się strzelaniną i interwencją karabinierów.

Przemówienie Aprile przekonało czołowych mafiosów do przystąpienia do ruchu separatystycznego. Dzięki temu polityka prowadzona przez Finocchiaro miała podwójną linię – tam gdzie nie sprawdzało się słowo, pomagała przemoc. Jednak i tu nadchodziły zmiany. W kwietniu 1945 roku monarchiści zwrócili się z prośbą o pomoc do Don Calo, lecz mafioso odmówił współpracy.

Działania od początku tego roku, szczególnie interwencja w marcu podczas Nieszporów Sycylijskich, zaczynały wzbudzać niepokój wśród członków mafii. Znaczącą porażką był nieudany atak na siedzibę władz w Palermo zainicjowany przez separatystów.

Don Calogero Vizzini zmarł w 1954 roku.

Salvatore Giuliano

Sycylijski mafioso pełniący główną rolę w półświatku w czasie okupacji alianckiej. 2 września 1943 roku zabił karabiniera za worek mąki. To zdarzenie zmieniło jego dalsze życie dając początek działalności gangsterskiej.

Kariera Giuliano rozpoczęła się od bandytyzmu. Rodzina Salvatore nie należała do biedoty, wręcz przeciwnie – posiadał sporą ilość ziemi oraz dom w Montelepre na Sycylii. Był to jeden z tych bandytów, którzy okradali właścicieli ziemskich, aby wesprzeć chłopów. W ten sposób Giuliano zbudował wokół siebie szacunek oraz strach.

Działalność gangstera obrała nowy tor w 1944 roku. Otrzymał propozycję wstąpienia do Ochotniczej Armii Niepodległej Sycylii (EVIS) od jej ówczesnego mafijnego dowódcy, Concetto Gallo. Giuliano przyjął ofertę gangstera, jednocześnie stając się pułkownikiem  EVIS. Kolejnym krokiem Salvatore był związanie się z separatystami w zamian za amnestię po wygranej. Siła mafii w poszczególnych kręgach mogła działać jedynie na korzyść stronnictwa.

Salvatore nadal zajmował się bandytyzmem. Podczas napadów na pociągi jego ludzie obchodzili się dość dobrze z pasażerami. Można się domyślać, że chodziło tu raczej o nadzieje związane z interwencją aliantów na Sycylii niż o uprzejmość. Na początku 1946 roku gang Giuliano atakował coraz to większe obiekty, m.in. lotnisko Bocca di Falco czy bazy karabinierów.

W lutym rząd przeprowadził ofensywę przeciwko Salvatore w rejonie Montelepre.  Schwytano wielu przywódców EVIS, jednak samego mafiosa nie udało się złapać. Pozycja gangsterów uległa spadkowi. Po wyborach w czerwcu nastąpiło przekierowanie polityczne mafii. Już nie popierano separatystów a chrześcijańskich demokratów.

Kampania terroru prowadzona przez Giuliano rozpoczęła się w połowie 1947 roku. Jego głównym celem stała się sycylijska lewica, a szczególnie Li Causi. W zamian za zbrodnie wysłano za Salvatore karabinierów, aby go aresztowali. Rząd proponował także nagrodę za ujęcie gangstera.

Po kolejnych wyborach w 1948 roku mafia przejęła władzę na Sycylii. Zuchwałość Giuliano nie miała końca. Na początku zażądał od chrześcijańskich demokratów amnestii, a gdy mu odmówiono – zwrócił się przeciwko nim. Krwawa krucjata Salvatore zaczynała przerażać nawet jego zwolenników.

Taka sytuacja zmuszała gangsterów do ucieczki za granicę. Silna opozycja ze strony włoskich władz i specjalne jednostki mające na celu zwalczanie przestępczości coraz bardziej tłamsiły mafiosów. Salvatore Giuliano zginął 5 lipca 1950 roku w Castelvetrano. Jest kilka wersji tego zdarzenia. Jedna z nich opowiada o tym, że to władzom udało się w końcu pozbyć gangstera. Inna z kolei mówi, że to środowisko mafijne wstydząc się działalności Salvatore wykonało na nim wyrok.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz