Spotkanie „Podlasie 1941: Pogromy. Leczenie polskiej pamięci” - zaproszenie |
Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w 1941 r. na Podlasiu zmienia się okupant. Część mieszkańców decyduje się wykorzystać sprzyjające warunki do bezwzględnego rozprawienia się ze znienawidzonymi, jak się okazuje, żydowskimi sąsiadami. Jak dziś rozmawiać o tej trudnej przeszłości?
10 grudnia w siedzibie Muzeum Historii Żydów Polskich przy ul. Mordechaja Anielewicza 6 odbędzie się debata „Podlasie 1941: Pogromy. Leczenie polskiej pamięci„. Spotkanie związane jest z niedawną premierą książki Mirosława Tryczyka ”Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy żydów”.
W spotkaniu wezmą udział:
- dr Mirosław Tryczyk, autor książki Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów
- prof. Joanna Tokarska-Bakir, antropolog kultury
- o. Wacław Oszajca, jezuita, teolog, poeta
- dr Maciej Kozłowski, publicysta, w latach 1999–2003 ambasador RP
w Izraelu - red. Zbigniew Gluza, redaktor naczelny „Karty”
Spotkanie poprowadzi red. Marcin Kącki („Gazeta Wyborcza”)
Gdzie: Muzeum Historii Żydów Polskich, Foyer Centrum Edukacyjnego (1 piętro)
ul.Mordechaja Anielewicza 6, Warszawa
Kiedy: 10 grudnia, godz. 18:30,
Bilety: wstęp wolny
Mirosław Tryczyk, „Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów” Kilka lat temu dzięki głośnej książce Jana Tomasza Grossa w polskiej świadomości pojawił się temat Jedwabnego. Jednak był to jedynie wierzchołek góry lodowej. Wąsosz, Radziłów, Szczuczyn czy Jasionówka to tylko niektóre miasteczka i wsie, w których dochodziło do pogromów ludności żydowskiej – tym tragiczniejszych, że dokonywanych przez sąsiadów. Książka Mirosława Tryczyka wprowadza zupełnie nowe informacje na temat zbrodni dokonanych na obywatelach polskich pochodzenia żydowskiego w latach 1941-1942. Na podstawie akt procesów toczących się w oparciu o tzw. Dekrety Sierpniowe, zeznań świadków żydowskich i polskich zebranych w latach powojennych, Żydowskich Ksiąg Pamięci spisanych przez ocalałych z Zagłady i rozmów przeprowadzonych podczas własnych badań autor tworzy poruszający obraz wydarzeń, o których nie wolno nam zapomnieć. Wydarzenia opisane w książce to przerażający przykład tego, do czego zdolni są zwykli ludzie, jeśli uzbroi się ich w odpowiednią ideologię i da – choćby milczące – przyzwolenie na zbrodnię.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Ciekaw jestem czy to taka sama propaganda jak ta Jana Tomasza G. nie ma innej rady trzeba będzie przeczytać.
To jest nawet gorsze od Grossa.
Osoba prowadzącego, moim zdaniem, jasno pokazuje, w którą stronę będzie zmierzać dyskusja. Dla niektórych Gross to jednak niedościgniony wzór - chociaż trudno orzec, czego wzór, bo na pewno nie rzetelności historycznej.
Tokarska-Bakir i Oszajca, szkoda, że nie Dariusz Michalczewski - a zawodowego historyka na debacie jakoś brak...