„Greta Garbo” – D. Bret – recenzja


Greta Garbo to chyba jeden z najbardziej znanych symboli amerykańskiej wytwórni filmowej Metro – Goldwyn-Mayer. W pamięci widzów zapadła nie tylko jako odtwórczyni brawurowych wręcz ról kobiet upadłych znajdujących się na rozdrożu i wampów. Pamiętają ją także jako gwiazdę Hollywood, która kompletnie nie poczuwała się do „obowiązków celebrytki”. Czy słynna szwedzka piękność, kobieta znikąd - Greta Gustafsson - była stworzona do roli wielkiej gwiazdy? A może zaszła tak daleko, bo nigdy jej nie zależało?


Greta.GarboGreta była niewątpliwie kobietą o żelaznej woli. Skoro założyła sobie, że odniesie sukces na srebrnym ekranie, to tak właśnie musiało się stać. Zimna, szwedzka piękność nie poddająca się naciskom producentów i właścicieli MGM, gardząca dziennikarzami, obsesyjnie chroniąca swoją prywatność. Nikt nie mógł jej się oprzeć, a szantaż, jaki zastosowała wobec Louisa B. Mayera, że zerwie (bądź nie przedłuży) kontrakt przeszło do legendy Hollywood. O takiej Grecie Garbo wie cały świat. Taką zapamiętały ją miliony fanów, dla których w roku 1941 po prostu skryła się w jeszcze większej tajemnicy. Jednak czy to aby na pewno prawda?

Dzięki doskonale skonstruowanej biografii Garbo autorstwa Davida Breta, czytelnik może poznać nie tylko prywatne i zawodowe życie gwiazdy, ale także może prześledzić fabułę wszystkich filmów aktorki. Bret zadbał o opis każdego filmu, nie tylko pod kątem kreacji bohaterki czy obsady, ale także przedstawienia ogólnego zarysu akcji. Czyni to z książki niewątpliwie jedną z niezbędnych pozycji na półce wielbiciela Garbo, bądź amatora przedwojennego kina amerykańskiego. Autor nie stroni także od opisów protestów wszelakich komitetów obrony moralności, które w tamtym czasie skutecznie utrudniały życie producentom filmów doszukując się treści obraźliwych i demoralizujących prawie w każdym ujęciu.

Skoro już jesteśmy przy demoralizacji, warto wspomnieć (czego autor również nie pozostawia w niedopowiedzeniu) o biseksualizmie Garbo, co znajduje odbicie także w jej kreacji ról kobiecych. Ponoć to właśnie dzięki swojej orientacji seksualnej odmalowała tak barwnie postać królowej Krystyny Szwedzkiej. Do grona partnerów Grety należeli zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Wielu jednak wyolbrzymiało swoje kontakty seksualne z gwiazdą w pamiętnikach (o czym Bret lojalnie informuje czytelników).

Wiele osób jest pewnie przekonanych, że Garbo zawsze dominowała. Była twarda i wiedziała ile jest warta. Autor książki przedstawia nam jednak zupełnie inne oblicze aktorki – introwertyczka o lekko zaburzonej wręcz osobowości. Nie tyle wiedziała ile jest warta, co mało dla niej znaczyła hollywoodzka sława. Choć sama sobie wymarzyła karierę aktorską, to jednak nie była stworzona do bycia gwiazdą. Nie lubiła kontaktów z nieznajomymi, prasy, wywiadów, błysku fleszy. Nigdy nie zaszczycała premier swoją obecnością. Niejednokrotnie uciekała przed całym światem (często w sposób iście groteskowy). Wszystko to niezbyt pasuje do ogólnego poglądu na temat stalowej woli Grety Garbo.

Słowa uznania należą się także tłumaczowi książki, który w kilku przypadkach poprawia potknięcia poczynione przez autora. Jest to tym bardziej godne odnotowania, że pojawia się w tłumaczeniach książek bardzo rzadko. A szkoda.
Jak to się stało, że introwertyczna, początkowo nie grzesząca hollywoodzkimi kształtami dziewczyna została pierwszą damą srebrnego ekranu? Czy w sposób świadomy stosowała aktorską metodę Stanisławskiego, czy po prostu uciekała przed samą sobą w role? Na te pytania w swojej książce stara się odpowiedzieć David Bret. Czy się mu to udało? Tylko lektura książki może przynieść na to odpowiedź.

Plus/minus:

Na plus:

+ szczegółowe opisy fabuły filmów

+ poprawki wprowadzone przez tłumacza

+ dystans do pamiętników gwiazd Hollywood

 

Na minus:

-brak

Tytuł: Greta Garbo

Autor: David Bret

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Rok wydania: 2015

ISBN: 978-83-8069-178-0

Liczba stron: 532

Oprawa: twarda

Cena: 49 zł

Ocena recenzenta: 9/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz