Niemiecki rok 1936. Czy Hitler ukradł olimpijski sen?


Tuż po przyznaniu prawa do organizacji igrzysk Niemcom, mało kto podchodził do ich kandydatury z optymizmem. Jak okazało się niedługo potem, organizacje sportowe miały poważne wątpliwości, co do przestrzegania podstawowych praw w kraju rządzonym przez Adolfa Hitlera. On sam na początku odnosił się do igrzysk w sposób lekceważący i musiało minąć trochę czasu, aby zobaczył w przedsięwzięciu coś więcej, niż rywalizację sportową.

1936_berlin_logoZarówno IV Zimowe Igrzyska Olimpijskie, jak i Letnie Igrzyska XI Olimpiady zostały przyznane Niemcom w 1931 r. Prawa do święta sportu trafiły w ręce sąsiada Polski po głosowaniu korespondencyjnym. Sesja w Barcelonie, na której miała zapaść decyzja co do gospodarza, miała zbyt niską frekwencję. Po otrzymaniu organizacji członek MKOl Theodor Lewald i jego rodak, Carl Diem z NKOl, wybrali się do Los Angeles, żeby tam obserwować, w jaki sposób do igrzysk przygotowały się Stany Zjednoczone. Niemcy byli pod wrażeniem tego, w jaki sposób za oceanem poradzono sobie z kryzysem. Fotografowali wszystko co się dało, Diem dokumentował nawet zaplecze techniczne i dania, które są przysmakiem dla poszczególnych narodów.

W 1933 r. do władzy doszedł Adolf Hitler. Lider partii NSDAP nie wykazywał na początku zbytniego entuzjazmu olimpijskiego. Jeszcze w 1932 r. twierdził, że igrzyska to „wymysł masonów i Żydów”1, czym dodatkowo podkreślał jakie wartości proponuje jego ugrupowanie. Przeciwko igrzyskom w III Rzeszy oponowały także skrajnie nacjonalistyczne organizacje studenckie i niemieckie robotnicze związki sportowe. Warto podkreślić, że jeszcze na długo przed igrzyskami pojawiały się pogłoski o bojkocie imprezy ze strony innych krajów. Wszystko to było spowodowane polityką nazistowskich Niemiec, które ograniczały dostęp do organizacji sportowych i treningu zawodnikom żydowskiego pochodzenia. Protest groził zwłaszcza ze strony Amatorskiej Unii Lekkoatletycznej. Bojkot igrzysk był na tyle realny, że Avery Brundage, szef Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego pytał się przewodniczącego MKOl, Henriego de Baillet-Latoura, czy AKOl może wysłać olimpijczyków do Berlina bez zgody AAU. Ostatecznie jednak konflikt udało się zażegnać.

Jesse Owens

Jesse Owens

Mówiąc o letnich igrzyskach w stolicy III Rzeszy nie można ominąć rozgrywanych w tym samym r. igrzysk zimowych w Garmisch-Partenkirchen. W kontekście późniejszych wydarzeń bardzo ważne było to, w jaki sposób świat będzie odbierał politykę III Rzeszy po igrzyskach w Ga-Pa. Zadbano, żeby od naszych zachodnich sąsiadów płynęły same pozytywne wieści. Bardzo dobrze zorganizowana propaganda pomogła w odparciu zarzutów, które wzbudzały niepokój światowych związków sportowych. Ważną w kontekście igrzysk była także sprawa Nadrenii. Traktat wersalski z 1919 r. nie zezwalał Niemcom na żadne militarne działania przy lewym brzegu Renu. Hitler doskonale zdawał sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie za sobą zajęcia Nadrenii. Mimo tego, 7 marca 1936 r. niemieckie wojsko wkroczyło na rzeczone tereny. Fuhrer doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Francja jest na tyle silna, by wyprzeć Niemców. Ku radości III Rzeszy jednak nic się nie stało ani ich zachodni sąsiedzi, ani Brytyjczycy nie zareagowali na działania wojskowe.

Rozpoczęcie XI igrzysk wiąże się także z początkiem historii znicza olimpijskiego i, po raz pierwszy w nowożytnych igrzyskach, sztafety, która przybiegła z ogniem z samej Grecji. Pomysł zaczerpnięto ze starożytnych Aten. Formułę otwierającą igrzyska XI olimpiady wypowiedział nie kto inny jak Adolf Hitler. Powitał on 4066 sportowców z 49 krajów, którzy przybyli, żeby rywalizować w 20 dyscyplinach sportowych.

W kontekście berlińskiej olimpiady i gwiazd mowa jest właściwie tylko o jednej osobie – Jessiem Owensie. Czarnoskóry Amerykanin okazał się bardzo dużym problemem nie tylko dla rywali, ale także dla organizatorów. Zwyciężał na 100 i 200 m, a także w skoku w dal i w sztafecie 4x100, w której początkowo miał nie wystąpić. Co ciekawe, wszystkie rezultaty, od eliminacji biegu na „setkę„ po finał sztafety, Amerykanin wyśrubował w ciągu tygodnia – od 2. do 9. sierpnia 1936. Tydzień ten został nazwany ”Tygodniem tygodni”2. W związku ze zwycięstwami Afroamerykanina pojawiła się legenda, według której Hitler miał nie gratulować triumfującemu Owensowi kolejnych zwycięstw z racji jego koloru skóry. Powtarzane przez lata historie o uciekającym ze stadionu przywódcy III Rzeszy po zwycięstwie lekkoatlety okazują się nieprawdą. Hitler ze stadionu wyszedł wcześniej tylko raz – kiedy w skoku wzwyż wygrał czarnoskóry Cornelius Johnson. Potem zażyczył sobie, by medalistów pierwszego dnia zmagań lekkoatletycznych przyprowadzano do niego osobiście. Było to jednak naruszeniem protokołu olimpijskiego, na co zdecydowanie zareagował przewodniczący MKOl. Od tej pory Hitler gratulował tylko sportowcom niemieckim i to w loży przyległej stadionie.

Rie Mastenbroek

Rie Mastenbroek

Drugą bohaterką igrzysk była Rie Mastenbroek. Młodziutka Holenderka (w momencie rozpoczęcia igrzysk miała zaledwie 17 lat) zdobyła cztery medale – 3 złote i srebrny. Te z najcenniejszego kruszcu wywalczyła w swoim koronnym stylu dowolnym. Wygrała na 100 i 400 m., a także w sztafecie 4x100. Drugie miejsce zajęła w finale 100 m stylem grzbietowym. Wśród gospodarzy największe triumfy święcił Konrad Frey. Niemiecki gimnastyk zdobył 3 złota, jedno srebro i dwa razy uzupełniał podium.

Na igrzyska w Berlinie pojawiła się liczna grupa biało-czerwonych. 116 sportowców ze stolicy III Rzeszy przywiozło 6 medali, wśród których zabrakło niestety tego z najcenniejszego kruszcu. Największe kontrowersje wiązały się ze srebrnym medalem polskich jeźdźców we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. Stanisław Kawecki, Seweryn Kulesza i Henryk Roycewicz zajęli drugie miejsce m.in. przez „pomyłkę” organizatorów. Gdy Roycewicz zbliżał się do 20. przeszkody, jeden z niemieckich żołnierzy poinformował go, że ominął jedną z przeszkód. Polak wrócił się na odpowiednie miejsce, gdzie okazało się, że zaszła pomyłka. Złoto zdobyli wtedy oczywiście Niemcy.

Duże nadzieje przed startem olimpijskich zmagań wiązano ze Stanisławą Walasiewicz. Złota medalistka z Los Angeles metę w wyścigu na 100 m. przekroczyła z czasem 11,7 s. Była jednak bezradna przy Helen Stephens, która wyprzedziła ją o 0,2 s. i ustanowiła nowy rekord świata. Po latach okazało się, że nie do końca był to bieg kobiet. W 1980 r., po tragicznej śmierci Polki wyszło na jaw, że była hermafrodytą. Pozostałe medale dla Polaków zdobywali Jadwiga Wajsówna (srebro w rzucie dyskiem), a z brązowymi krążkami do kraju wracali Maria Kwaśniewska (rzut oszczepem), Władysław Karaś (strzelanie na 50 m.) i Jerzy Ustupski oraz Roger Verey (wioślarska dwójka bez sternika). Warto zaznaczyć, że 1936 r. pod względem olimpijskiego konkursu literatury i sztuki był najbardziej okazały dla Polaków w historii. Jerzy Klukowski, który cztery lata wcześniej zdobył złoto, w Berlinie zdobył srebro. Brąz w prozie otrzymał Jan Parandowski, a w grafice Stanisław Ostoja-Chrostowski.

Helen Stephens i Stanisława Walasiewicz na igrzyskach olimpijskich w Berlinie

Helen Stephens i Stanisława Walasiewicz na igrzyskach olimpijskich w Berlinie

Nigdy wcześniej igrzyska nie odbywały się pod takim naciskiem propagandy. Na czas igrzysk z miejsc publicznych znikały wszelkie oznaki dyskryminacji innych ras. Leni Refienstahl dostała z kolei zadanie nakręcenia filmu dokumentalnego o igrzyskach. Mimo początkowych wątpliwości zdecydowała się podjąć postawionego przed nią zadania. I już na samym początku spotkała się z wieloma problemami technicznymi i biurokratycznymi. Mimo trudności, Refienstahl udało się zrealizować film, za który potem otrzymała Dyplom Olimpijski w Międzynarodowym Instytucie Olimpijskim w Berlinie. Avery Brundage pokazał się z kolei z niekorzystnej strony po zakończeniu igrzysk. Bardziej troszczył się o te rozgrywki niż o losy świata, przez co wprost pokazywał, że nie miał nic przeciwko, aby w przyszłości to właśnie Niemcy „przejęli” ideę igrzysk olimpijskich. W Berlinie powołano Międzynarodowy Instytut Olimpijski, a załamany po najeździe na Belgię w 1940 r. Baillet-Latour nie miał dużego wyboru. Na szczęście, ostatecznie plany III Rzeszy spaliły na panewce, a Brundage’owi udało się ze wszystkiego wytłumaczyć.

Kolejne Igrzyska Olimpijskie miały po raz pierwszy odbyć się w Azji. Niestety, przez wybuch II wojny światowej święto sportu, które miało zostać rozegrane w 1940 roku w Tokio, zostało odwołane. Mało kto spodziewał się wówczas, że przerwa w igrzyskach potrwa aż dwanaście lat.

Bibliografia:

  1. 100 lat igrzysk olimpijskich: kronika 1896-1996, Przeł. Zbigniew Dutkowski. Warszawa 1996.
  2. Bazylow Krzysztof, Górski Piotr, Petruczenko Maciej, Kulisy olimpiad: od Aten do Barcelony, Warszawa 1992.
  3. Falewicz Robert, Historia Igrzysk Olimpijskich, Wydanie I, Poznań 2004.
  4. Gifford Clive, Olimpiady, Warszawa 2004.
  5. http://www.olympic.org/content/results-and-medalists/searchresultpercountry/?athletename=carlberg&country=&sport2=&games2=&event2=&mengender=true&womengender=true&mixedgender=true&goldmedal=true&silvermedal=true&bronzemedal=true&worldrecord=true&olympicrecord=false&teamclassification=true&individualclassification=true&winter=true&summer=true [dostęp 6 lutego 2016 roku].
  6. http://www.olympic.org/Documents/Reports/EN/en_report_1303.pdf (dostęp 5 lutego 2016 roku).
  7. Lis Jan, Olszański Tadeusz, Czas igrzysk, Warszawa 1980.
  8. Młodzikowski Grzegorz, 20 olimpiad ery nowożytnej, Warszawa 1973.
  9. Olszański Tadeusz, Osobista historia olimpiad, Warszawa 2000.
  10. Walters Guy, Igrzyska w Berlinie. Jak Hitler ukradł olimpijski sen, Poznań 2008.

Korekta: Konrad Urbański

  1. G. Walters, Igrzyska w Berlinie. Jak Hitler ukradł olimpijski sen. Wydanie I, Poznań 2008, s. 28. []
  2. K. Bazylow, P. Górski, M. Petruczenko, Kulisy olimpiad : od Aten do Barcelony, Warszawa 1992, s. 102-103. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Dan pisze:

    Brak choćby wzmianki o filmie dokumentalnym Leni Riefenstahl o igrzyskach 1936 jest karygodnym zaniedbaniem

  2. Stefan pisze:

    Posiadam oryginalne wydanie Igrzyska Olimpijskie Band II
    z dedykacją Theodora Lewalda Oktober 1936 z oryginalnymi zdjęciami

Odpowiedz