Krystyna Skarbek - zapomniana bohaterka |
15 czerwca 1952 r. w londyńskim hotelu „Shelbourne„ w Kensington zginęła Krystyna Skarbek. Była ona jedną z najwybitniejszych kobiet – szpiegów okresu II wojny światowej. Warto przyjrzeć się tej niezwykłej postaci, którą sam Winston Churchill określał ”piękną, inteligentną, piekielnie odważną, najlepszą moją agentką”.
Z dobrego domu
Krystyna Skarbek, polska hrabianka, przyszła na świat w maju 1908 r. w Trzepnicy1. Pochodziła z mieszanego małżeństwa polsko – żydowskiego. Jej ojciec był zubożałym szlachcicem, który poślubił Stefanię Goldfeder, córkę żydowskiego bankiera, aby utrzymać dotychczasową stopę życiową2. Dzięki majątkowi, który wniosła Stefania w swym posagu, Krystyna otrzymała gruntowne wykształcenie. Potrafiła m. in. jeździć konno - miłość do koni odziedziczyła we krwi. Już w dzieciństwie wykazywała także duże zdolności do nauki języków. Znała m. in. francuski, angielski oraz łacinę. Szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo Krystyny trwało do śmierci ojca w 1930 r. Wydarzenie to zbiegło się w czasie z narastającymi kłopotami finansowymi rodziny. Krystyna musiała podjąć pracę. Aby wesprzeć swą matkę finansowo, rozpoczęła pracę w warszawskim przedstawicielstwie Fiata. Kontakt ze spalinami odbił się jednak negatywnie na jej zdrowiu. Na jej płucach powstały ciemne plamy, toteż musiała zrezygnować z pracy. To pozornie przypadkowe doświadczenie w przyszłości ocaliło jej życie3. Czas przeznaczony na kurację spędziła w polskich górach, gdzie zawiązała liczne znajomości towarzyskie z ówczesną elitą Rzeczypospolitej. Podczas swojego pobytu w Tatrach nawiązała także kontakty z przemytnikami alkoholu i papierosów. Wykonywała dla nich drobne zlecenia np. przewoziła kontrabandę przez słowacko-polską granicę. Dzięki temu poznała miejscowych górali, ich kryjówki a także szlaki. Wiedza ta okazała się bardzo przydatna w późniejszych latach.
Burzliwe życie uczuciowe
Podczas pobytu w górach poznała swojego pierwszego męża, Karola Gettlicha4. Małżeństwo to jednak okazało się pomyłką i zakończyło się szybkim rozwodem5. Szukając swej drogi po rozstaniu z mężem, Krystyna spędzała czas w Zakopanem, gdzie poznała swojego drugiego męża. Jerzy Giżycki był przystojnym pisarzem i dyplomatą. Choć słynął z wybuchowego charakteru, wywarł na Krystynie ogromne wrażenie. Ceremonia ślubna odbyła się w listopadzie 1938 r.6. Po ślubie odbyli podróż po Europie, po czym Jerzy został skierowany jako polski konsul do ambasady w Afryce. Tam zastała ich informacja o agresji Adolfa Hitlera na Polskę we wrześniu 1939 r. Wydarzenie to skłoniło młodą parę do udania się do Anglii. Wracając byli już jednak w separacji. Małżeństwo to, podobnie jak pierwsze, okazało się błędem. Prawdziwą miłością Krystyny okazał się Andrzej Kowerski, którego poznała podczas swojej pierwszej misji. Mimo dość burzliwych dziejów związku oraz licznych rozstań, zawsze do siebie wracali.
W służbie Jego Królewskiej Mości
Krystyna wracając do Anglii za główny cel postawiła sobie pomoc rodakom. Dzięki szerokim znajomościom swego męża nawiązała kontakt z redaktorem naczelnym magazynu Nineteenth Century and After Frederickiem Voightem. Prawdopodobnie to właśnie on skontaktował Krystynę z sir Robertem Vansittartem pracującym w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii7. Rozmowę „rekrutacyjną” przeszła bez problemów. Wywarła bowiem duże wrażenie na swych rozmówcach. Dostrzegli jej spryt i błyskotliwość. Imponujący był również przedstawiony przez nią plan przedostania się do Budapesztu. Tam chciała drukować propagandowe ulotki popierające walkę, które następnie miały być zrzucane do Polski. Krystyna została przyjęta. Jako agentce SOE8 stworzono jej nowy życiorys9. Od tego momentu była angielską dziennikarką podróżującą na Węgry w celu zebrania materiałów niezbędnych do artykułu. Sam wybór Węgier nie był przypadkowy. To właśnie tam po napaści Hitlera na Polskę udawali się polscy żołnierze oraz cywile. Funkcjonowały tam także agendy Polskiego Rządu na Uchodźctwie. Było to więc idealne miejsce dla Krystyny.
Węgierska misja
Na Węgry wysłana została razem z Andrzejem Kowerskim10 (pseudonim Andrew Kennedy). Z Budapesztu, gdzie pracowała jako dziennikarka, trzykrotnie odbyła podróż do okupowanej Polski konspiracyjnym szlakiem przez Słowację jako tatrzańska kurierka. Ponadto oboje zajmowali się m.in. organizowaniem ucieczek Polaków internowanych w węgierskich obozach. Zbierali również informacje wywiadowcze, które według źródeł brytyjskich pomogły m.in. Churchillowi w uściśleniu przewidywanego terminu niemieckiej inwazji na ZSRR, aczkolwiek Brytyjczycy posiadali też informacje z innych źródeł, przede wszystkim z „Ultry”, co ujawniono wiele lat po wojnie. W czerwcu 1940 r. Krystynie udało się odwiedzić w Warszawie matkę. Próbowała bezskutecznie nakłonić ją do ucieczki z okupowanego kraju. Stefania Skarbek została aresztowana i zamordowana przez Niemców na Pawiaku w styczniu 1942 r.11.
Rozbudowa sieci niemieckiego wywiadu na Węgrzech od wiosny 1940 r. sprawiła, iż misja Krystyny stawała się coraz bardziej niebezpieczna. Już na przełomie 1940/1941 r. oboje z Andrzejem Kowerskim byli poszukiwani przez węgierską policję. W styczniu zostali schwytani i poddani wielogodzinnym przesłuchaniom. Wyszli cało z opresji tylko dzięki sprytowi Skarbek12. W czasie jednego z przesłuchań ugryzła się bowiem w język, następnie zaczęła kaszleć plując przy tym krwią13. Funkcjonariusze gestapo odczytali to jako oznaki gruźlicy i z obawy o własne zdrowie wezwali lekarza. Ów lekarz dostrzegłszy plamy na płucach, które były pozostałością pracy w Fiacie, potwierdził diagnozę. W obliczu spodziewanej śmierci więźniarki zwolniono oboje, dzięki czemu mogli uciec. Do Jugosławii przewiózł ich w samochodowym bagażniku rezydent angielskiej ambasady.
Kolejnym przystankiem na ich drodze były Bałkany, które wobec zbliżającej się groźby przystąpienia Grecji i Jugosławii do współpracy z Hitlerem stały się ważnym punktem na mapie brytyjskiego wywiadu14. Oboje brali udział także w działaniach spiskowych, których skutkiem było obalenie ówczesnego rządu jugosłowiańskiego oraz abdykacji regenta księcia Pawła na rzecz króla Piotra III. Wkrótce jednak Niemcy zajęli i ten kraj, para musiała więc uciekać do Turcji. Tam otrzymali rozkaz stawienia się w ambasadzie brytyjskiej w Kairze…
Muszkieterzy
Na ten okres przypada także nawiązanie współpracy z organizacją, przez którą Skarbek później była stopniowo odsuwana od pracy w wywiadzie. Muszkieterzy byli odpowiedzią na istniejący wówczas brak koordynacji i współpracy różnych ośrodków wywiadowczych na linii Polska – Anglia. Ktp. rez. inż. Stefan Witkowski powołał tę organizację w październiku 1939 r.15. Z jego inicjatywy Muszkieterzy postanowili stać się samodzielną wywiadowczo- dywersyjną organizacją podporządkowaną bezpośrednio rządowi na emigracji, a tym samym uniezależniającą się od władz polskiego podziemia. Agenci muszkieterów działali m. in. na terenach Szwajcarii, Rumunii, Budapesztu. Ich raporty zawierały informacje polityczne, zdjęcia, plany lotnisk. Witkowski nie chciał podporządkować się ZWZ, co z czasem doprowadziło do jego upadku. Mimo iż w końcu doszło do pozornego scalenia wiosną 1941 r., sytuacja nie uległa zmianie. Z czasem zaś Muszkieterów zaczęto oskarżać o kolaborację z Niemcami, współpracę z Gestapo, Abwerą oraz obcymi wywiadami, w tym sowieckim. W 1942 r. Witkowski został pozbawiony dowództwa a następnie skazany na karę śmierci przez Sąd Wojskowy16. Wyrok został wykonany 18 sierpnia 1942 r.17.
Podejrzenia o zdradę
W Egipcie okazało się, że Anglicy nie są zainteresowani dalszą współpracą. Wynikało to z nacisków polskiego rządu, który uważał Skarbek za niemiecką agentkę. Jednak SEO na tyle ją ceniło, by nadal wbrew woli Polaków wypłacać jej żołd. Mimo to lata 1942-43 charakteryzowały się znikomą aktywnością Skarbek z powodu licznych podejrzeń.
Jednym z nielicznych zadań przypadających na ten okres była misja w Aleppo. Wraz z Andrzejem Kowerskim miała za zadanie rozpoznać mosty na Eufracie i opracować koncepcję ich zniszczenia na wypadek gdyby Niemcom udało się skłonić Turcję do współpracy.
„Gratulacje dla Pauline”
Do czynnej służby powróciła w roku 194318. W sierpniu została wysłana na szkolenie w obozie Ramat David, niedaleko izraelskiej Hajfy. Przeszła tam kursy spadochronowe oraz kurs radiotelegrafistki. Wszystko to było niezbędne, aby mogła zostać zrzucona w lipcu 1944 r. na płaskowyżu Vercors w południowo-wschodniej Francji19. W czasie trwania tej misji przyjęła także nową tożsamość - Pauline Armand. Jako kurierka siatki szpiegowskiej „Jockey”20 przemieszczała się pomiędzy poszczególnymi grupami, by przygotowywać i nadzorować akcje. Siatką tą dowodził brytyjski szpieg Francis Cammaerts. Pauline brała udział w atakach partyzantów na mosty oraz niemieckie składy amunicji. Wizytowała także terenowe siatki agentów, planując z nimi dalsze działania. Podczas jednej z operacji na południu Francji, mającej na celu wysadzenie mostu, Krystyna została uwieczniona na zdjęciu, siedząc uśmiechnięta na pozostałościach zburzonej konstrukcji. Jest to jedyne zdjęcie zrobione podczas jakiejkolwiek akcji21. W tym czasie Gestapo wyznaczyło dużą sumę pieniędzy za jej schwytanie – żywej lub martwej. Krystyna jednak nie zamierzała dać się złapać. Wręcz przeciwnie - od momentu, kiedy dowiedziała się o wyznaczeniu nagrody za jej głowę, wykazywała się jeszcze większą odwagą a wręcz brawurą. Dowiodła tego, gdy Cammaerts wraz z dwoma innymi szpiegami zostali aresztowani przez Niemców. To właśnie Krystyna postanowiła ich uwolnić, gdy kierownictwo zgrupowania uznało, iż próba odbicia więźniów nie ma szans powodzenia. Kilka godzin przed ich egzekucją pojawiła się w więzieniu Gestapo w Digne. Pewna siebie weszła do gabinetu oficera SS - Belga Maxa Waema - informując go, że jest brytyjską agentką a także siostrzenicą marszałka Montgomery’ego. Zagroziła zemstą na nim i całym personelu więzienia, jeśli natychmiast nie uwolnią zatrzymanych. Jednocześnie przedstawiła się jako jedyna, która jest w stanie zapewnić mu bezpieczeństwo, gdyż alianci szykują się właśnie do ataku na jego siedzibę. Jako rekompensatę za stratę więźniów obiecała także dwa miliony funtów łapówki. Zdezorientowany i zaskoczony Niemiec natychmiast się zgodził. Zgodnie z umową następnego dnia Krystyna wróciła do niego z pieniędzmi, które Brytyjczycy zrzucili jej na spadochronie. Więźniowie odzyskali wolność a informacja o ich uwolnieniu odbiła się szerokim echem pośród jej współpracowników. Nawet radio BBC po kilku godzinach nadało specjalny komunikat: „Félicitations à Pauline„ (”Gratulacje dla Pauline”). Cammaerts zaś do końca życia pozostał jej wdzięczny za ocalenie życia.
Kolejnym wielkim wyczynem Krystyny podczas pobytu we Francji było wydarzenie na przełęczy Larche. Udało jej się wtedy namówić do dezercji około 2 tys. Polaków siłą wcielonych do Wehrmachtu. Jej przejmująca mowa przez megafon zszokowała amerykańskich dowódców.
Na pomoc Rodakom
Do Londynu wróciła na początku września 1944 r., prosząc swoich przełożonych o wysłanie jej do ogarniętej powstaniem Warszawy. Chciała pomóc rodakom w walce o wyzwolenie stolicy. Mimo kilkukrotnych próśb, odmówiono jej. Rozczarowana udała się ponownie do Kairu. Definitywnie zakończyła także swoje małżeństwo. 1 sierpnia 1946 r. w polskim konsulacie w Berlinie, po siedmiu latach separacji, wzięła rozwód z Jerzym Giżyckim.
Demobilizacja
Krystyna Skarbek w kwietniu 1945 r. została zdemobilizowana i odesłana do cywila. Nie mogła się jednak z tym pogodzić22. Próbowała wszelkimi sposobami powrócić do czynnej służby, niestety bez powodzenia. Nie pomogły nawet listy pisane przez szefów brytyjskiego wywiadu. 11 maja otrzymała odprawę w wysokości 100 funtów; stała się niepotrzebna. Kolejnym rozczarowaniem dla Krystyny była postawa rządu brytyjskiego, który nigdy nie przyznał jej obywatelstwa23. Dopiero w 1946 r. otrzymała paszport brytyjski, ale ze statusem naturalizowanego obywatela brytyjskiego24.
Ostatnie lata
Krystyna nie mogła odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Adrenalina i ryzyko były bowiem jej nieodłącznymi towarzyszami. W ostatnich latach życia podejmowała się więc różnych zajęć. Pracowała jako pokojówka, telefonistka, sprzedawczyni w londyńskim domu towarowym Harrods a także stewardessa na statkach pasażerskich „Rauhine„ i ”Winchester Castle” na linii Anglia-Związek Południowej Afryki25. Na statku „Rahuine” poznała stewarda, Dennisa Muldowneya, swojego adoratora i późniejszego mordercę. Na drugim zaś obsługiwała swoją przyszłą biografkę - Madeleine Masson26.
Tragiczna śmierć
15 czerwca 1952 r. w londyńskim hotelu „Shelbourne” w Kensington, Krystyna została pchnięta nożem przez Dennisa Muldowneya, którego oświadczyny wcześniej odrzuciła. Zmarła w skutek zadanych ran. Winny tej zbrodni został schwytany. Podczas przesłuchań przyznał się do wszystkiego. Został osądzony i skazany na śmierć.
Skarbek została pochowana 20 czerwca na rzymskokatolickim cmentarzu St. Mary w Kensal Green, w południowo-zachodnim Londynie. Podczas składania do grobu trumny Krystyny okrytej biało – czerwoną flagą w tle brzmiało Jeszcze Polska nie zginęła...27.
Za zasługi
W uznaniu za zasługi dla francuskiego Ruchu Oporu w listopadzie 1945 r. nadano jej jedno z najwyższych francuskich odznaczeń – Krzyż Wojenny ze Srebrną Gwiazdą. Otrzymała także Srebrną Kozicę – odznakę walczących na płaskowyżu Vercors.
W 1947 r. król Jerzy VI przyznał jej Order Imperium Brytyjskiego oraz Medal św. Jerzego. Polskie władze emigracyjne nigdy nie przyznały jej żadnego odznaczenia, ponieważ nie widziały ku temu podstaw28.
Romans z Bondem w tle
Na temat życia uczuciowego Krystyny krążyło wiele plotek. Wśród jej licznych adoratorów wymienia się także Iana Fleminga – byłego oficera wywiadu marynarki wojennej. Do spotkania miało dojść w Kairze w 1947 r. Ich romans miał zaś trwać ponad rok29. Istnieją niepotwierdzone pogłoski, że to właśnie na niej Fleming wzorował się tworząc postać Vesper Lynd - bohaterkę swej pierwszej powieści o Jamesie Bondzie – Casino Royale.
Spekulacje na temat śmierci Krystyny Skarbek
Okoliczności śmierci Skarbek do dnia dzisiejszego budzą wiele wątpliwości. Szczególnie zwraca się uwagę także na niektóre aspekty procesu zabójcy oraz szybkie wykonanie kary. Z tego powodu podejrzewano, iż było to zabójstwo na zlecenie a Muldowney był tylko narzędziem w rękach służb. Wśród zleceniodawców wymieniano m. in. radzieckie NKWD, brytyjski wywiad czy też władze komunistycznej Polski.
Inna teoria głosiła, iż Skarbek za dużo wiedziała na temat śmierci generała Sikorskiego. Miała bowiem podzielić się swoimi informacjami na ten temat z Flemingiem30.
Kolejna z hipotez zakłada, iż praca w charakterze stewardesy była tylko kolejnym zadaniem Krystyny. Miała ona dalej współpracować z brytyjskim wywiadem. Praca ta zaś miała umożliwić jej gromadzenie informacji o sytuacji politycznej i społecznej miejsc, w których przebywała. Są to jednak spekulacje niepoparte żadnymi dowodami. Prawda kryje się w brytyjskich archiwach i przechowywanych tam aktach dotyczących działalności Krystyny Skarbek. Dopóki są one objęte klauzulą tajności, pozostają tylko domysły…
Na koniec warto przywołać słowa Clare Mulley, która tak podsumowała postać Krystyny w swej książce:
„Była najlepszym agentem brytyjskim czasu wojny. Szefowie naszych służb wstawali, gdy wchodziła do pokoju (...). Christine kochała namiętnie. Kochała mężczyzn i seks, adrenalinę i przygodę, rodzinę i ojczyznę, kochała życie i kochała wolność, aby żyć jego pełnią. Kiedy prawo lub konwenans odmawiały jej tej wolności, przeciwstawiała się oczekiwaniom, łamiąc zasady albo zmieniając wiarę, wiek, nazwisko lub życiorys. W obliczu zagrożenia inwazją, okupacją lub terrorem walczyła z pasją, determinacją i odwagą, którymi nie dorównywał jej żaden inny agent specjalny podczas II wojny światowej”31.
Za udostępnienie zdjęć Krystyny Skarbek serdecznie dziękujemy Panu Łukaszowi Włodarskiemu www.wmrokuhistorii.blogspot.com
Bibliografia:
- Larecki J., Krystyna Skarbek. Agentka o wielu twarzach, Warszawa 2008.
- Mansson M., Wojna moja miłość. Krystyna Skarbek – ulubiona agentka Churchilla, Poznań 2012.
- Molenda J., Krystyna Skarbek – królowa podziemia czy zdrajczyni, Warszawa 2013.
- Mulley C., Kobieta szpieg. Polka w służbie Jego Królewskiej Mości, Warszawa 2013.
- Stevenson W., Vera Atkins. Kobieta szpieg. Historia najlepszej agentki II wojny światowej, Zakrzewo 2015.
Strony internetowe:
- Szczepański J., Polka, ulubiona agentka Winstona Churchilla. Kim była tajemnicza Krystyna Skarbek?, „Dziennik Polska”, http://www.polskatimes.pl/artykul/1039325,polka-ulubiona-agentka-winstona-churchilla-kim-byla-tajemnicza-krystyna-skarbek,id,t.html (dostęp 13 czerwca 2016 r.).
- Włodarski Ł., Krystyna Skarbek – ulubiony szpieg Churchilla, „W mroku historii..” z 22 stycznia 2014 r., http://wmrokuhistorii.blogspot.com/2014/01/krystyna-skarbek-ulubiony-szpieg.html (dostęp 10 czerwca 2016 r.).
Korekta: Malwina Lange
Redakcja merytoryczna: Aleksandra Cyfrowicz
- M. Mansson, Wojna moja miłość. Krystyna Skarbek – ulubiona agentka Churchilla, Poznań 2012, s. 41-42 [↩]
- Tamże, s 39-40. [↩]
- Tamże, s. 50-54. [↩]
- J. Larecki, Krystyna Skarbek. Agentka o wielu twarzach, Warszawa 2008 , s. 23-25. [↩]
- M. Mansson, art. cyt., s. 54-55. [↩]
- Tamże, 56-57. [↩]
- Tamże, 72-74. [↩]
- SOE - Kierownictwo Operacji Specjalnych. Była to tajna agencja powołana przez Winstona Churchilla w 1940 r. Jej celem było przeprowadzanie dywersyjnych i wywiadowczych operacji na tyłach wroga w krajach okupowanych przez Niemcy. [↩]
- Podczas pracy dla SOE Krystyna znana była pod pseudonimami m. in. Christine Granville, Pauline Armand [↩]
- Służył jako porucznik w WP w 10. Brygadzie Kawalerii Zmotoryzowanej. Za odwagę w walce odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Po agresji ZSRR na Polskę, przedostał się na Węgry. Po zwolnieniu z obozu dla internowanych przyłączył się do działalności konspiracyjnej. [↩]
- C. Mulley, Kobieta szpieg. Polka w służbie Jego Królewskiej Mości, Warszawa 2013, s, 126-127. [↩]
- Tamże, 132-133. [↩]
- W. Stevenson, Vera Atkins. Kobieta szpieg. Historia najlepszej agentki II wojny światowej, Zakrzewo 2015, s. 228-229. [↩]
- J. Larecki, art. cyt., s. 104-106. [↩]
- Tamże. [↩]
- Tamże, s. 100. [↩]
- Tamże, s. 114-115. [↩]
- Było to możliwe dzięki zmianie, jaka dokonała się w kierownictwie kairskiej komórki SOE. Kierownictwo latem 1942 r. objął bowiem mjr Patrick Howarth, który w przeciwieństwie do swych współpracowników nie wierzył w głoszone pomówienia. Doceniał natomiast talent i doświadczenie zarówno Krystyny jak i Kowerskiego, zob. Tamże, s. 180-181. [↩]
- W. Stevenson, art. cyt., s. 378-380. [↩]
- Była to jedna z 49 siatek SOE działających we Francji. [↩]
- Ł. Włodarski, Krystyna Skarbek – ulubiony szpieg Churchilla, „W mroku historii...” z 22 stycznia 2014 r., http://wmrokuhistorii.blogspot.com/2014/01/krystyna-skarbek-ulubiony-szpieg.html (dostęp 10.06.2016). [↩]
- J. Molenda, Krystyna Skarbek – królowa podziemia czy zdrajczyni, Warszawa 2013, s. 259. [↩]
- Powodem odmowy był brak wymaganych 5 lat stałego pobytu na wyspach, zob. J. Larecki, art. cyt., .s. 220-221. [↩]
- Tamże., s. 221. [↩]
- W. Stevenson, art. cyt., s. 407-408. [↩]
- Madeleine Masson spotkała Krystynę Skarbek w 1952 r. u gdy ta pracowała jako stewardesa. Pierwsza książka powstała w 1975 r. – Christine: A Search for Christine Granville. [↩]
- C. Mulley, art. cyt., s. 399. [↩]
- J. Larecki, art. cyt., s. 226-228 [↩]
- C. Mulley, art. cyt., s. 412-413. [↩]
- Szerzej aspekt ten omawia J. Larecki, art. cyt., s.220-260. [↩]
- C. Mulley, art. cyt., Warszawa 2013, s. 400-402. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Pierwszy mąż miał na imię Gustaw, a nie Karol.
nieistotne!
niepospolita Kobieta i bohaterka!
Zasztyletował „z miłości” kobietę przeszło 50 letnią. No sorry, ale coś tu nie gra.
Podobno LGBT liczy ponad 30 zboczeń. Może to jedno z nich.
Ale poza tym to kiedyś było o pani Skarbek coś w TV i tam mówiono że zginęła w 1943, czy w 1944 roku. To możliwe a data powojenna brała się stąd że po wojnie jej śmierć dopiero ktoś zgłosił. To był częsty przypadek odnośnie tych o których podczas wojny słuch zaginął i datę śmierci, np. na potrzeby spadkobierców ustalano na podstawie dnia jej zgłoszenia.
Andrzej, weź odstaw alkohol bo ci szkodzi!
Co ty masz do mojego alkoholu. Jeżeli masz coś mądrego do napisania to napisz. Nie chciałbym nikogo urazić ale te wyczyny opisane wyżej to mi wyglądają w większości na jakieś wyssane z palca. Jedna informacja jest tu ciekawa, że do pracy w wywiadzie zwerbował ją Vansittart.(wiesz coś o tym?) Skądinąd wiadomo że to on prowadził rozmowy z niemiecką antynazistowską opozycją i ona coś miała z tym wspólnego, pewnie tu położyla jakieś zasługi, to byłoby ciekawe, a nie robienie z niej kozaka w spódnicy.
Niesamowita postać.Piękna kobieta.Tyle lat po śmierci potrafi mieszać w głowie.Po przeczytaniu kilku książek zastanawiałem się czy nie była również niemieckim agentem.Historie po prostu niewiarygodne .Jakim była człowiekiem ‚jakie były jej wojenne losy...Tego się chyba nie dowiemy do końca nigdy.Pakt milczenia zawarty po jej śmierci i czas nieubłagany zabierający ostatnich świadków skutecznie wszystko pozacierał.Nigdy nie wydana biografia autorstwa W. Ledóchowskiego.Cóż pozostaje czekać na solidną i rzetelną ekranizację.
Jakże piękna i pełna pasji kobieca postać! I jakiż tragizm losów ...