Separatyzm żydowski w świetle poglądów politycznych ojca polskiego nacjonalizmu - Romana Dmowskiego


Kwestia żydowska na przełomie XIX i XX w. była tematem absorbującym wielu polityków, nie tylko członków endecji. Analizując poglądy polityczne Romana Dmowskiego, nie sposób pominąć tych związanych z kwestią żydowską. Dmowskiemu nagminnie zarzuca się antysemityzm, pomijając jego przekonania dotyczące separatyzmu tejże ludności. W niniejszym artykule postaram się przybliżyć jego poglądy na podstawie wybranych dzieł publicystycznych.

Roman Dmowski

Roman Dmowski

Roman Dmowski urodził się 9 sierpnia 1864 r. pod Warszawą, zmarł zaś 2 stycznia 1939 r. w Drozdowie, niedaleko Łomży. Był wybitnym działaczem niepodległościowym, dyplomatą, sygnatariuszem traktatu pokojowego w Wersalu, głównym ideologiem polskiego nacjonalizmu, współtwórcą Narodowej Demokracji. Zainteresowanie polityką przejawiał od czasów szkolnych, bowiem już w wieku dziecięcym współtworzył tajne kółko uczniowskie pod nazwą „Strażnica„. Głównym zadaniem tej organizacji był przede wszystkim opór wobec rusyfikacji. Okres studiów był dla Dmowskiego czasem wzmożonej działalności politycznej oraz krystalizacji poglądów narodowych. Na pierwszym roku studiów biologicznych dołączył do Związku Młodzieży Polskiej (”Zet”) - tajnej organizacji utworzonej przez Zygmunta Balickiego w 1887 r. Rok później natomiast w Szwajcarii utworzono kolejną, jakże istotną dla historii ruchu narodowego organizację o nazwie Liga Polska. Przyjmowano do niej najbardziej zaufanych zetowców. Była to spiskowa organizacja trójzaborowa, której celem było nieustanne dążenie do odbudowy państwa polskiego. Dmowski dołączył do niej już w roku 1889.

W kolejnych latach Dmowski angażował się w organizację manifestacji patriotycznych. Było to niezwykle ryzykowne, gdyż groziło m.in. aresztowaniami. Nie ominęły one  również Dmowskiego, który został aresztowany w 1882 r. na stacji Granica. Następnie przetransportowano go do Warszawy i osadzono w Cytadeli. Rok później rozwiązano Ligę Polską na rzecz Ligi Narodowej. Był to kolejny ważny krok w życiu politycznym Dmowskiego. Kategorycznie odrzucił on ideę powstańczą na rzecz działań oświatowych, które miały przede wszystkim dążyć do kształtowania świadomości narodowej wśród Polaków. Kolejne lata działalności Dmowskiego obfitowały w liczne podróże, m.in. do Japonii. Brał udział również w II i III Dumie. Uczestniczył także w wyborach do IV Dumy, aczkolwiek tę kwestię poruszę nieco później.

2. Zygmunt Balicki- twórca Zet-u

Zygmunt Balicki - twórca Zet-u

15 sierpnia 1917 r. został utworzony Komitet Narodowy Polski z siedzibą w Paryżu, którego prezesem został Dmowski. KNP był uznawany za polskie przedstawicielstwo na Zachodzie.

18 stycznia 1919 r. rozpoczęła się konferencja pokojowa w Paryżu, a 28 czerwca 1919 r. Dmowski złożył swój podpis tuż obok inicjałów Paderewskiego. Mowa tu oczywiście o podpisaniu traktatu wersalskiego - głównego układu pokojowego kończącego I wojnę światową. Podpis polskiej delegacji oznaczał jedno - powrót państwa polskiego na mapę Europy. Lata spędzone nad działalnością niepodległościową bardzo wyraźnie odbiły się na zdrowiu Romana Dmowskiego. W  1920 r. udał się nawet na dłuższą rekonwalescencję do Algieru.

Po powrocie do kraju borykał się z dużymi problemami finansowymi, jednak jego absencja w życiu politycznym była tymczasowa. Utrzymywał kontakty m.in. z Młodzieżą Wszechpolską - elitarną organizacją młodzieży akademickiej związaną z obozem narodowym. Ponadto od 27 października do 14 grudnia 1923 r. pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych w gabinecie Wincentego Witosa.

O przewrocie majowym dowiedział się podczas pobytu w Paryżu. Odpowiedzią na te wydarzenia było utworzenie w grudniu 1926 r. Obozu Wielkiej Polski. Należy mieć jednak na uwadze, iż w deklaracji ideowej OWP akcenty antysanacyjne były nieznaczne. Obóz podkreślał nade wszystko przywiązanie do religii rzymskokatolickiej, tradycji, ojczyzny, lecz także dyscypliny obyczajowej. OWP został rozwiązany 28 marca 1933 r. Działalność w obozie antysanacyjnym była dla Dmowskiego źródłem licznych problemów. Był on bowiem poddawany inwigilacji ze strony policji, otrzymywał również anonimy z pogróżkami. Coraz większe problemy finansowe oraz zdrowotne sprawiły, iż musiał sprzedać swój dom w Chludowie. W roku 1934 przeszedł wylew, dwa lata później ponownie doznał lekkiego wylewu krwi do mózgu. Zamieszkał u Niklewiczów - jego najlepszych przyjaciół, którzy przywieźli go do swego majątku w Drozdowie. To właśnie tam zmarł 2 stycznia 1939 r. Pogrzeb odbył się 7 stycznia i zamienił w imponującą manifestację. Warto mieć na uwadze, iż nie było na nim przedstawicieli państwa.

Co miało wpływ na stosunek endecji do Żydów?

Dmowski przez wielu historyków przedstawiany jest jako antysemita. Wszak lektura jego dzieł nie budzi wątpliwości co do tego, iż nie był on w istocie przychylny ludności żydowskiej. Nie należy jednak pomijać ważnego faktu: na samym początku funkcjonowania ruchu narodowego problematyka żydowska była dla jego członków jedynie kwestią historyczną. Dopiero z czasem stała się bieżącym i coraz szerzej omawianym zagadnieniem. Oczywiście stosunek endecji do Żydów nigdy nie był szczególnie przyjazny, jednakże wówczas nie dało się jeszcze zauważyć ogromnej niechęci do tejże ludności.

Wielu historyków zakłada, iż czynnikiem przełomowym w stosunku samego Dmowskiego do Żydów były wybory do IV Dumy, które odbyły się w 1912 r. Polityk endecji przegrał te wybory z kandydatem PPS Lewicy - Eugeniuszem Jagiełłą, którego poparł ortodoksyjny elektorat żydowski. Jak się później okazało, kandydat PPS Lewicy był agentem ochrany. Wybór ten endecja uznała za narodową klęskę.

Komitet Narodowy Polski

Komitet Narodowy Polski

Kolejnym istotnym faktem była wyżej już wspomniana konferencja pokojowa zorganizowana w Paryżu po zakończeniu I wojny światowej. Przedstawicielem odradzającej się Rzeczypospolitej był Komitet Narodowy Polski, którego prezesem był Dmowski.

Członkowie Narodowej Demokracji uważali, wpływ ludności żydowskiej na przebieg owej konferencji za niebagatelny. Wielu historyków podkreśla fakt, iż nie należy całkowicie negować wpływów niektórych reprezentantów narodowości żydowskiej oraz ruchu syjonistycznego. Jednakże obciążanie Żydów za wszelkie polskie niepowodzenia jest krzywdzącą przesadą. Analizując te niepowodzenia, należy wziąć pod uwagę chociażby niezbyt przyjazne, a czasem wręcz wrogie stanowisko Lloyda George’a wobec sprawy polskiej, które wynikało głównie z interesów politycznych Imperium Brytyjskiego, a nie z ulegania wpływom żydowskim. Za największy sukces Żydów na tej konferencji poczytywano podpisanie przez polskich przedstawicieli traktatu o mniejszościach, który nazywany bywa również małym traktatem wersalskim. Gwarantował on mniejszościom narodowym liczne przywileje. Endecja podpisanie owego traktatu uważała za polityczną porażkę, ponieważ sądzili, iż był on pomysłem polityków żydowskich i miał służyć ich interesom.

Myśli nowoczesnego Polaka

To bezapelacyjnie najsłynniejsze dzieło Romana Dmowskiego, które zostało opublikowane po raz pierwszy w 1902 r. na łamach „Przeglądu Wszechpolskiego„. W tej publikacji co prawda nie poświęcił kwestii żydowskiej wiele uwagi, jednak również nie demonizował Żydów. O tym, iż dostrzegał separatyzm tejże ludności, świadczy cytat: ”Organizm narodowy powinien dążyć do wchłaniania tylko tego, co może przyswoić i obrócić na powiększenie wzrostu i siły zbiorowego ciała. Takim żywiołem nie są Żydzi. Mają oni zbyt wyraźną, zbyt skrystalizowaną przez dziesiątki wieków życia cywilizowanego indywidualność, żeby dali się w większej liczbie przyswoić tak młodemu jak nasz, formującemu dopiero swój charakter narodowy, i raczej oni byliby zdolni naszą większość duchowo, a w części fizycznie zasymilować. Z drugiej strony w charakterze tej rasy, która nigdy nie żyła życiem społeczeństw naszego typu, tyle się nagromadziło i ustaliło właściwości odrębnych, obcych naszemu ustrojowi moralnemu, wreszcie w naszym życiu szkodliwych, że zlanie się z większą ilością tego żywiołu zgubiłoby nas, zastępując elementami rozkładowymi te młode, twórcze pierwiastki, na których budujemy swą przyszłość. Pewną, niewielką ilość żywiołu żydowskiego musimy i możemy wchłonąć i przerobić bez wielkiej szkody dla siebie, zwłaszcza że biorąc niewielką ilość, wybierzemy z niego to, co się silniej do nas garnie, co jest nam najbliższe, do nas najpodobniejsze”1 . Na tym etapie swojej działalności Dmowski wierzył w możliwości asymilacji, tylko części polskiej społeczności żydowskiej. Jak zauważył Bergmann Olaf w pracy Narodowa Demokracja a Żydzi 1918-1929, takich opinii nie spotykało się w narodowych publikacjach z okresu po pierwszej wojnie światowej.

Separatyzm Żydów i jego źródło

To publikacja, w której Dmowski poświęcił kwestii separatyzmu  żydowskiego najwięcej uwagi. Jest to bez wątpienia najistotniejsze źródło, jeśli chodzi o tę tematykę. Swoje rozważania Dmowski rozpoczął od zasygnalizowania problemu tzw. „litwaków”. Początkowo określenie to oznaczało po prostu Żyda z Litwy. Następnie zaś zaczęło oznaczać wszystkich Żydów, którzy przybyli do Królestwa Polskiego spoza jego wschodnich granic, zwłaszcza z Rosji. Roman Dmowski nazywał ich po prostu Żydami rosyjskimi, ponieważ ulegali wpływom kultury rosyjskiej i posługiwali się w życiu codziennym językiem rosyjskim. Cechą charakterystyczną tej ludności było to, iż, mimo przybycia do Polski, nie poczuwali się do żadnej wspólnoty z polskim społeczeństwem, a czasem nawet mu się przeciwstawiali.

W dalszych rozważaniach Dmowski stwierdził, iż idea asymilacji Żydów zrodziła się na ziemiach polskich w XIX w., aczkolwiek jego zdaniem byli oni po rozbiorach środowiskiem niemal hermetycznie zamkniętym. Jedynym spoiwem łączącym tę ludność z polskim społeczeństwem były więzy ekonomiczne. Należy mieć przy tym na uwadze, iż Królestwo Polskie od 1864 r. istniało jako kraj politycznie odrębny. Dmowski zauważył, iż co prawda w owym czasie poprawiła się sytuacja ekonomiczna, jednak kraj zupełnie utracił swoją ekonomiczną samodzielność. Poskutkowało to tym, że jedyne więzy łączące ludność żydowską z polskim społeczeństwem rozluźniły się. Dlaczego tak się stało? Otóż Żydzi najsilniej związani byli z handlem i rzemiosłem, zaś te dziedziny stały się zależne od  Moskwy, w pewnej mierze również od Berlina. Miało to istotny wpływ na zmianę stosunku moralnego Żydów do Polaków. „Stosunek inteligencyi żydowskiej do polskości zmienia się szybko z pokolenia na pokolenie. Najpierwsi jej przedstawiciele mówili: jesteśmy Polakami bezwarunkowo; następne pokolenie już postawiło warunki: jesteśmy Polakami, ale żądamy, żeby polskość była pojmowana w taki a taki sposób; w końcu zjawia się pokolenie, którego znaczna część powiada już po prostu: jesteśmy Żydami i nie chcemy być niczem innem”2 .

Rusyfikacja przyczyniła się także do zmiany postrzegania ludności polskiej przez Żydów. Przestali bowiem postrzegać Polaków jako główną siłę w kraju. Ludność polska stawała się dla Żydów stopniowo drugorzędnymi mieszkańcami państwa, co pogłębiało ich poczucie niezależności. Na miejscu polskich szkół powstawały rosyjskie, które kładły ogromny nacisk na rusyfikację społeczeństwa. Polacy, którzy stawali się absolwentami tychże placówek, nie znali dostatecznie przeszłości swojego narodu. Identyczna sytuacja dotyczyła Żydów, którzy kończyli tego typu szkoły. To właśnie na tym gruncie wyrastała ówczesna inteligencja żydowska, która nie była w żaden sposób przywiązana do polskiej tradycji, kultury, a wręcz traktowała je jako coś zbędnego. Jednak Polacy  mimo wszystko byli w nieco lepszej sytuacji. Bowiem ci, którzy pogubili się, zboczyli z patriotycznej drogi, mogli szukać ratunku w wynoszonych z domu tzw. instynktach narodowych. Żydzi natomiast takiego dziedzictwa nie posiadali. Świadomość tej ludności kształtowało najczęściej to, czego nauczyli się w szkołach.

W swojej pracy poruszył również Dmowski kwestię Żydów napływowych. Zauważył, iż spośród wszystkich ziem dawnej Rzeczpospolitej Żydzi przybywali najliczniej do Królestwa Polskiego. Za jedną z przyczyn tego zjawiska przywódca endecji uznał dogodne warunki zarobkowania, jakie wówczas tam panowały w okresie gwałtownego rozwoju systemu kapitalistycznego. Jak społeczeństwo polskie odnosiło się do przybyszów? Raczej niechętnie, niewątpliwie z dużą rezerwą, aczkolwiek nie okazywano ostentacyjnej wrogości. Dmowski poruszył również kwestię antysemityzmu, który był według niego nad wyraz demonizowany, a w rzeczywistości kompletnie nie równał się z tym, co działo się wtedy na przykład w Rosji. „Stanowisko społeczeństwa polskiego wobec Żydów zrobiło raczej Królestwo krajem przyciągającym ten żywioł, krajem, w którym Żydom wygodniej żyć i zarobkować, niż w jakiejkolwiek innej części państwa. I jakkolwiek głównym czynnikiem imigracyi żydowskiej do nas są stosunki ekonomiczne, to jednak brak antysemityzmu także pewną rolę tu odegrał. Ten właśnie żywioł napływowy wzmocnił znakomicie wśród Żydów skłonność do przeciwstawiania się społeczeństwu polskiemu, skłonność, która niezależnie od wyżej wskazanych przyczyn, musiała się zjawić na tle nieuniknionej ewolucyi kulturalnej mas żydowskich”3 .

Ludność żydowska na ziemiach polskich na przestrzeni lat wytworzyła odrębną, zamkniętą w sobie społeczność, która różniła się przede wszystkim językiem, religią, lecz także kulturą, sądownictwem etc. Według Romana Dmowskiego tylko potrzeba zarobkowania wymuszała na niej obcowanie z polskim społeczeństwem.

W swej pracy doszedł także do innych istotnych wniosków związanych z problemem asymilacji. Stwierdził, iż stawała się coraz bardziej powierzchowna. „Wytworzyła ona liczne, odrębne od inteligencyi polskiej środowisko żydowskie, w którem wprawdzie panuje język polski, ale które dalekie jest od ideałów, aspiracyi i dążeń społeczeństwa polskiego i często własne dążenia mu przeciwstawia”4 . Co więcej, Żydzi coraz powszechniej ulegali według Dmowskiego wpływom antypolskim i polityk nie widział możliwości, aby temu zapobiec. Uważał, że był to nieunikniony proces dziejowy. Absolutnie nie wątpił w to, iż asymilacja ludności żydowskiej miała miejsce, jednakże jej rozmiar i wartość budziły jego wątpliwości. Nie przekonywało go przytaczanie argumentów o zasymilowanych Żydach w innych krajach. Uważał to za bezsensowne, ponieważ Żydzi w innych państwach stanowili zaledwie niewielką część społeczeństwa. Z tego względu nie byli w stanie zorganizować się w społeczność zupełnie odrębną, a przede wszystkim niezależną od narodu, z którym żyli. Dalej konkludował: „U nas, wobec rozwoju separatyzmu wśród głównej masy Żydów, kwestya zasymilowanych Żydów także inaczej musi stanąć. Przy istnieniu obozu żydowskiego, przeciwstawiającego się polskiemu, i wobec faktu, że ten obóz dąży do szybkiego ogarnięcia naszej masy żydowskiej, coraz trudniejsze będzie istnienie typu pośredniego, w jednej osobie Żyda i Polaka, zgłaszającego swą przynależność do społeczeństwa polskiego wraz z żądaniem, żeby to społeczeństwo uznawało ogół żydowski za swoich. Coraz wyraźniej musi tym ludziom stawać przed oczami konieczność ściślejszego określenia swej przynależności - pójścia albo z Polakami, albo z Żydami”5 .

Analiza tego źródła pozwala stwierdzić, iż Dmowski dokładnie zdawał sobie sprawę z licznych zmian, które zaszły w okresie po powstaniu styczniowym zarówno wewnątrz społeczności polskiej, jak i żydowskiej.  Z biegiem czasu Roman Dmowski coraz mniej wierzył w możliwości asymilacyjne Żydów, którzy dbali o to, by nie dopuścić do zaatakowania podstaw swojej odrębności. Co więcej, przewidywał stopniowe zmniejszanie się liczby tej ludności w Polsce. Czynnikiem, który się do tego przyczyniał, był niewątpliwie rozwój syjonizmu, czyli żydowskiego ruchu narodowego.

 

Bibliografia

Źródła:

  1. Dmowski R., Separatyzm Żydów i jego źródła, Warszawa 1909.
  2. Dmowski R., Wybór pism, Myśli nowoczesnego Polaka, I, Poznań 2014.

Literatura:

  1. Chwalba A., Historia Polski 1795-1918, Kraków 2001.
  2. Kawalec K., Roman Dmowski 1864-1939, Wrocław 2002.
  3. Śliwa M., Obcy czy swoi? Z dziejów poglądów na kwestię żydowską w Polsce w połowie XIX i XX wieku, Kraków 1997.
  4. Zamojski R. H., Polacy i Żydzi. Osiem wieków wspólnej historii, Warszawa 2011.
  5. Wapiński R., Roman Dmowski, Lublin 1988.
  6. Bergmann O., Narodowa Demokracja a Żydzi 1918-1929, Poznań 2015.

 

Redakcja merytoryczna: Iwona Górnicka

Korekta: Lidia Kamińska

  1. R. Dmowski, Wybór pism, Myśli nowoczesnego Polaka, t. I, Poznań 2014, s. 98-99.   []
  2. R. Dmowski, Separatyzm Żydów i jego źródła, Warszawa 1909, s. 15. []
  3. Ibidem, s. 22-23. []
  4. Ibidem, s. 26. []
  5. Ibidem, s. 29.   []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. ADAM pisze:

    Dziękuję za artykuł. Był dla mnie bardzo ciekawy. Dodam od siebie iż niezmiernie przykre jest zupełne moim zdaniem rozbicie ideowe ruchu narodowego - choć wiem że to szerokie pojęcie.

  2. Bilbo pisze:

    A gdzie pierwszy komentarz? Oj, portal coś zaczyna niedomagać.

  3. A. pisze:

    Rewelacyjny artykuł- bardzo obiektywny, rzetelny, rzucający nowe światło na poglądy niedocenianego Dmowskiego. Gratulacje dla Pani Autorki!

  4. z pisze:

    Bardzo dobry tekst, również dziękuję

Odpowiedz