Jaki kraj, taki bohater. W Moskwie stanie pomnik Michaiła Kałasznikowa


Zapewne trudno byłoby wskazać konflikt zbrojny, mający miejsce na przestrzeni ostatnich 60 lat, w którym broń przez niego zaprojektowana nie brałaby udziału – Michaił Kałasznikow, twórca legendarnego kałasznikowa, zostanie uhonorowany pomnikiem w Moskwie.

michael_kalashikov

http://www.kremlin.ru/events/president/news/5961 [public domain]

Rzeźba o wysokości pięciu metrów, stworzona przez Saławata Szczerbakówa, wykonana zostanie z brązu i granitu. Jeszcze w grudniu tego roku ma zostać ustawiona w zaułku Orużejny w Moskwie. Jak podał portal telewizyjny NTV, w czasach średniowiecza zaułek stanowił miejsce, w którym „kuto miecze i włócznie”

Inicjatorem stworzenia pomniku Kałasznikowa było Rosyjskie Towarzystwo Historyczno-Wojskowe, jednak teraz zadanie przejęły na siebie władze Rosji, które planują odsłonięcie pomnika 21 stycznie 2017 roku, dokładnie w 69. rocznicę podpisania dekretu o rozpoczęciu produkcji karabinu.

…a św. Jerzy na smoka ruszył z kałasznikowem

- Pomnik będzie przedstawiać nie tylko konstruktora, ale także miejsce Rosji w historii – powiedział Saławat Szczerbaków, rzeźbiarz i artysta ludowy, który zaprojektował pomnik.

Pięciometrowa rzeźba Michaiła Kałasznikowa trzymać będzie w dłoniach równie wielką, zaprojektowaną przez siebie, broń. Jednak, aby bohater narodowy – mający umieścić Rosje w należnym jej miejscu w historii – był widoczny ze wszystkich miejsc w Moskwie, ustawiony zostanie na dwumetrowym cokole. Gdyby to jednak nie przykuwało uwagi dostatecznie mocno, obok Kałasznikowa stanie, posąg świętego Jerzego przebijającego włócznią smoka, co również – według rosyjskich mediów – symbolizować będzie karabin Kałasznikowa….

Bohater narodowy

Michaił Kałasznikow został uhonorowany dwiema Złotymi Gwiazdami Bohatera Pracy Socjalistycznej i trzema orderami Lenina. Ostatnim odznaczeniem odebranym przez twórcę legendarnego karabinu była Złota Gwiazda Bohatera Rosji, przyznana w 2009 roku przez Dimitrija Miedwiediewa, wówczas prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Konstruktor zmarł w grudniu 2013 roku, w wieku 97 lat.

Fundament militarnej „popkultury”

Karabin AK47, czyli pierwsza wersja legendarnego Kałasznikowa, jest najpopularniejszą lekką bronią na świecie. Szacuje się, że obecnie liczba wyprodukowanych egzemplarzy przekroczyła 100 milionów.

Różne modele broni wykorzystywane są obecnie przez ponad 100 armii świata, a w Rosji – ojczyźnie Kałasznikowa – broń stanowi wyposażenie armii od ponad 60 lat.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. Bilbo pisze:

    Cóż, Rosja swoją politykę zagraniczną zawsze prowadziła w sposób zbrojny, to i nie dziwne, że stawiają pomnik twórcy symbolu tej polityki, czyli karabinu AK-47. Ale dorzucanie do tego jeszcze Św. Jerzego, to już czyste bluźnierstwo, jakże charakterystyczne dla tego narodu.

  2. Komar pisze:

    Rosja potrafiła załatwić dla siebie bardzo wiele na drodze zabiegów dyplomatycznych. Zaczynając od kongresu wiedeńskiego, przez Jałtę po współczesność. Dyplomacja Rosji stała i stoi na wysokim poziomie. Nie dostrzegają tego ludzie, którzy uważają, że dyplomacja jest na nic i że najwięcej można osiągnąć, gdy się działa metodą rozkapryszonego bachora: gdy się tupie i wrzeszczy i obraża innych.

  3. Bilbo pisze:

    Dyplomacja rosyjska była i jest jedynie dodatkiem działań siłowych. W obecnych czasach możemy dorzucić do tego jeszcze politykę propagandową w Internecie i za pomocą mediów, którą - tu trzeba przyznać - Rosja opanowała bardzo umiejętnie. Problem tylko taki, że prowadzi ją w złych celach (m.in. starając się podważyć suwerenność państw bałtyckich). Ale w przypadku Ukrainy już jest to tradycyjny model siłowy.

Odpowiedz