„Ocalałem z Buchenwaldu. Moja droga przez piekło” – F. Whitlock, L. Gros – recenzja


Oto do rąk polskiego czytelnika trafia drugi tom buchenwaldzkiej trylogii Flinta Whitlocka. Tym razem nie są to osobiste badania bądź wynurzenia amerykańskiego pisarza, ale zapis wspomnień francuskiego więźnia KL Buchenwald Louisa Grosa, który razem z ojcem trafił do obozu w kwietniu 1944 r. W Polsce niewiele mówi się o francuskich więźniach niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych, więc kolejny tom Whitlocka jest okazją do zapoznania się z tak odmiennymi niż polskie doświadczeniami.

Flint Whitlock jest byłym oficerem armii amerykańskiej, który walczył w Wietnamie, a od dobrych dwudziestu lat zajmuje się rekonstrukcją historyczną oddziałów biorących udział w II wojnie światowej. Polskiemu czytelnikowi jest niewątpliwie znany z książki Bestie z Buchenwaldu. Karl i Ilse Kochowie – najgłośniejszy proces o zbrodnie wojenne w XX wieku, stanowiącej pierwszy tom jego buchenwaldzkiej trylogii. Wydawnictwo Replika oddaje właśnie do rąk polskiego czytelnika drugi tom tej trylogii, jakimi są wspomnienia Louisa Grosa, Francuza, który został aresztowany jako nieletni wraz z ojcem za działalność w ruchu oporu. Zgodnie z obowiązującym prawem, działalność antyniemiecka małoletniego członka rodziny pociągała za sobą odpowiedzialność pełnoletniego prawnego opiekuna.

Można powiedzieć, że polski czytelnik podejdzie bardzo sceptycznie do wspomnień francuskiego członka ruchu oporu. Klęska Francji w roku 1940 oraz ustanowienie satelickiego wobec III Rzeszy państwa Vichy, jak również drole de geurre (dziwna wojna) z okresu polskich zmagań z nawałą niemiecką we wrześniu 1939 r. sprawiły, że w polskim odczuciu doznanie francuskie z II wojny światowej jest mniej heroiczne. Być może zmieni ten ogląd recenzowana pozycja, ale nie jest to do końca pewne. Pamiętać wszak trzeba, że niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne i ich działalność dzieliła się na kilka okresów, a lata 1944-1945 stanowiły zupełnie inne doznania niż te, które stały się udziałem polskich transportów w czerwcu 1940 r. do KL Auschwitz.

Wspomnienia Louisa Grosa niewątpliwie ukażą polskiemu czytelnikowi inny obraz struktury obozu w Buchenwaldzie. Sam moment, w którym autor trafił w to miejsce oraz opisywane przezeń „machlojki” więźniów potrafią zmienić ugruntowany pogląd na zbrodnie popełniane w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych. Jak słusznie zauważa Gros, jest tyle opowieści o obozach, co ludzi, którzy je przeżyli. Odmienne doświadczenia sprzed aresztowania, sposób trafienia do obozu, a także okres, w którym to nastąpiło powoduje, że mimo upływu ponad siedemdziesięciu lat od zakończenia wojny wciąż nie znamy pełnego obrazu bestialstwa, jakie miało miejsce w obozach takich jak Buchenwald.

Ciekawym aspektem wspomnień Louisa Grosa jest powojenna sytuacja Francji. Wiele osób współpracujących z reżimem Vichy uniknęło jakiejkolwiek odpowiedzialności, a deportowane przez nich ofiary – takie jak Gros – musiały codziennie mijać byłych funkcjonariuszy na ulicy. Powojenne rozliczenia de Gaulle’a niestety nie przyniosły większego skutku, szczególnie w małych środowiskach wiejskich, z jakich pochodzi autor recenzowanych wspomnień.

Do największych mankamentów książki należy wymienienie Whitlocka jako jej współautora. Z polskiej edycji nie wynika, aby przyczynił się on w znacznej mierze do powstania tekstu. Także przypisy oznaczone jako pochodzące od autora nasuwają jednoznaczne pytanie, którego – Whitlocka czy Grosa?

Flintowi Whitlockowi należą się słowa uznania za podjęcie tak ważnego tematu na niwie historiografii amerykańskiej. Jeśli zaś chodzi o polskiego czytelnika, dużo lepiej byłoby wpierw przetłumaczyć jedną z monografii Eugena Kogona. Niemniej jednak wspomnienia Grosa stanowią ciekawy przyczynek do historii KL Buchenwald.

 

Plus/minus:

Na plus:

+ francuskie doświadczenie niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych

+ dość obszerny zapis powojennych trudności w uzyskaniu sprawiedliwości

Na minus:

- nie zaznaczono dość wyraźnie wkładu Whitlocka w powstanie książki.

 

Tytuł: Ocalałem z Buchenwaldu Moja droga przez piekło

Autorzy:  Flint Whitlock, Louis Gros

Wydawca: Replika

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-7674-485-5

Liczba stron:  335

Okładka: twarda z obwolutą

Cena: 44,90 zł

Ocena recenzenta: 6/10

 

Redakcja merytoryczna: Malwina Lange

Korekta: Kinga Giemza

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz