„Między psychologią a historią. O roli złudzeń w dziejach” – M. Dymkowski – recenzja


W sposobie prowadzenia współczesnych badań naukowych można wyróżnić dwa odrębne zjawiska: coraz bardziej postępującą specjalizację i zwiększanie interdyscyplinarności, spojrzenia na przedmiot badań z perspektywy innych nauk. Można polemizować z oboma modelami, warto jednak zapoznać się z każdym z nich. W ten drugi nurt wpisuje się publikacja M. Dymkowskiego o wymownym tytule: Między psychologią a historią. O roli złudzeń w dziejach.
Dymkowski zajmujący się psychologią, badaniem zagadnienia samowiedzy człowieka, skłania się ku patrzeniu na te zagadnienia w kontekście poznania historycznego. Podkreśla, że celem omawianej pracy jest przyczynienie się do lepszej współpracy historyków z psychologami. Ma do tego doprowadzić przedstawienie dziejopisom roli przeróżnych deformacji poznawczych, które wpływają na działanie ludzi, a zatem i poszczególne wydarzenia czy całe procesy historyczne. Podawane przykłady w założeniu służą uwrażliwieniu historyków na psychologiczne czynniki kształtujące przeszłość, choć nie brak także wzmianek o tym, jak wspomniane deformacje poznawcze mogą warunkować samą pracę badacza dziejów.

Recenzowana praca podzielona jest na pięć rozdziałów poprzedzonych przedmową, zakończonych przydatnym słownikiem przywoływanych terminów psychologicznych oraz dość bogatą bibliografią skupioną na psychologicznej stronie argumentacji autora.

Pierwszy rozdział stanowi wprowadzenie do zjawiska iluzji (rozumianej jako zespół wyobrażeń o rzeczywistości) i jego konsekwencji objawiających się w dokonywanych wyborach, czy szerzej – w procesie historycznym. W tej części autor najczęściej powołuje się na wybrane eksperymenty i wyniki badań psychologów. Uważa, że te ostatnie można przenieść na psychikę ludzi żyjących w innych okresach dziejów. M. Dymkowski wskazuje, że deformacje poznawcze kreują obraz danej epoki. Wychodzi jednak od roli iluzji w życiu pojedynczego człowieka. Dla jednostki mogą one mieć destruktywny wpływ (zamknięcie w nierzeczywistym obrazie świata), ale także mogą prowadzić do efektywniejszego współżycia w społeczeństwie (przystosowanie, poczucie akceptacji). Według autora podstawową iluzją człowieka jest wyobrażenie o sobie samym. Na deformacje te ma wpływać przede wszystkim kultura, w której określona jednostka się wychowała. Pierwszy rozdział zarysował również wiele problemów związanych z działaniem pod wpływem iluzji: poprawne przewidywanie na podstawie nietrafnych przesłanek, wyraźniejszy opis stronniczości odmiennej od własnej, przypadki, w których racjonalność została oparta na zdeformowanym poznaniu, wiara w destruktywny autorytet przegrywający z „racjami serca”.

Następne części opierają się na założeniach opisanych w pierwszej części pracy i wyraźnie zarysowują przekonania autora. W drugim rozdziale M. Dymkowski skupia się na zagadnieniu iluzji o charakterze spójnej utopii oraz o złudnym przeświadczeniu o braku deformacji poznawczych. Główną osią podawanych przykładów (a odnoszących się do wspomnianej tematyki) jest naiwność wiary w konieczność wydarzeń zaistniałych oraz przekonanie o posiadaniu pełnej wiedzy. Autor wymienia tu również czynniki uniemożliwiające uświadomienie sobie poddania się iluzji. Zahacza o kwestię powszechności danego założenia, dogmaty religijne, mechanizm wyodrębniania się grup, potrzebę przynależności i akceptacji, dążenie człowieka do uporządkowania świata, pozory naukowości. W tle tych ustaleń pojawia się bardzo ciekawe spostrzeżenie o charakterze intelektualistów. Według M. Dymkowskiego ta grupa, pracując razem bardzo często, próbuje szukać wspólnych iluzji, zaciera rozbieżności tak, by tworzyć monolit decyzyjny, co w efekcie prowadzi do nietrafnych wyborów. Dla niego intelektualiści przez to działanie, jak również zbyt długie rozważania nad konkretnym zagadnieniem, są grupą potrzebną dla rozwoju społeczeństwa, jednak niezdolną do rządzenia, wymagającego podejmowania szybkich decyzji.

Kolejne rozdziały stanowią dobitne przedstawienie roli iluzji w praktyce. W trzecim M. Dymkowski prezentuje deformacje samowiedzy, opierając się na autobiografiach Mahatmy Gandhiego i Lwa Trockiego. Dla niego nie są to postacie skrajnie różne. Oprócz szczegółów biograficznych łączy je racjonalizm przy jednoczesnym zamykaniu się w iluzji, jeśli chodzi o wyznawaną przez nich ideologię, i podporządkowywaniu ideologii rzeczywistości.

Czwarta część recenzowanej publikacji również odwołuje się do dwóch znanych postaci – Adolfa Hitlera i Józefa Stalina, jednak już nie z perspektywy ich samowiedzy, ale interpretacji ich życia przez historyków. Autor przytacza popularne biografie tych osób wnikające w ich psychikę. Jego zdaniem w każdej z nich biografowie patrzą na dzieciństwo i młodość bohaterów swoich prac przez pryzmat tego, kim owi ludzie stali się po latach. Łączy się to z nadinterpretacją poszczególnych epizodów z pierwszych lat życia. Biografia staje się przez to opowieścią o drodze do stania się zbrodniarzem, zamiast historią konkretnego człowieka.

Dymkowski zwraca jednak uwagę na to, że niemożliwym jest pełne zrekonstruowanie osobowości postaci historycznej, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę deformacje poznawcze autora konkretnej biografii, cały wachlarz determinantów wskazujących interpretacje działań drugiego człowieka. M. Dymkowskiego cieszy odwoływanie się do psychologii, branie pod uwagę cech osobowości, postuluje jednak zasięganie rzetelnej wiedzy psychologicznej. Dla niego badania Freuda nie są wystarczające, dyskredytuje też psychologię humanistyczną, wskazując na psychologię kognitywną jako odpowiednią bazę wiedzy do opisu procesów historycznych.

W ostatniej, piątej części recenzowanej pracy autor podsumowuje wcześniejsze ustalenia i przedstawia perspektywy współpracy historyków z psychologami. Nie daje gwarancji pełnego zrealizowania zagadnienia zastosowań psychologii w historii, a sam też nie jest historykiem. Brakuje jednak wyraźniejszego przedstawienia choćby podstawowych metod badań psychologii kognitywnej, tak aby historyk docelowo mający posiłkować się osiągnięciami tej dyscypliny, miał szansę ocenić ów aparat naukowy.

Nie do końca jasne jest stanowisko autora w kwestii zasadności odnoszenia do przeszłości współczesnych danych, wynikających z badań psychologów. Trudno jest wypowiedzieć się na temat sposobu argumentacji psychologicznych aspektów, wydaje się jednak, że zastrzeżenia może budzić sposób odwoływania się do historii. Autor odnosi się do średniowiecza – szczególnie wypraw krzyżowych, XIX w., najczęściej natomiast do historii XX stulecia. We wzmiankach tych sporo jest osobistych dywagacji czy niewystarczającego podparcia się badaniami historyków (kwestia ta najlepiej wygląda w rozdziale czwartym). Ambiwalentnie odbierać można również emocjonalne i kategoryczne podejście do zagadnień historii najnowszej pojawiające się w niektórych fragmentach. Z tekstu M. Dymkowskiego dość często przebija się określenie „naiwności”, brzmiące niekiedy aż nazbyt deprymująco.

Niemniej jednak praca jest niezwykle ciekawa i może pretendować do pozycji poszerzającej perspektywę badawczą historyków. Szczególnie interesujące są przytaczane eksperymenty psychologów, których wyniki mogą być przydatne w opisywaniu osobowości postaci historycznych, a przynajmniej pozwalające na lepszą analizę narracji współczesnych autorowi badaczy dziejów. Na uwagę zasługują także stwierdzenia M. Dymkowskiego odnoszące się do mechanizmów działania człowieka, roli intelektualistów w życiu społecznym. Autor ciekawie też zarysowuje portrety postaci historycznych, do których się odwołuje. Mocną stroną publikacji jest również sama jej konstrukcja – stopniowo wprowadzająca i tłumacząca zagadnienia związane z deformacjami poznawczymi. Docenić należy otwartość autora i wyraźne opowiadanie się za popieranym przez siebie zdaniem.

Publikacja M. Dymkowskiego jest warta przeczytania, a rozważenie podjętych w niej kwestii może stać się owocne w badaniach historyków.

Plus minus:

Na plus:

+ ciekawe ujęcie tematu, poszerzające perspektywę badawczą

+ spójna argumentacja

+ odwołania do eksperymentów psychologicznych

+ logiczna konstrukcja

Na minus:

- pobieżne czerpanie z badań historyków

- emocjonalne podejście do historii najnowszej

Tytuł: Między psychologią a historią. O roli złudzeń w dziejach

Autor: Maciej Dymkowski

Wydawca: Scholar

Rok wydania: 2000

ISBN: 8388495011

Liczba stron: 198

Okładka: miękka

Cena:

Ocena recenzenta: 7/10

Redakcja merytoryczna: Malwina Lange
Korekta: Klaudia Orłowska

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz