ORP Błyskawica powtórnie wyjdzie w morze i odda strzały z okrętowej armaty |
Jak ustalił RMF FM legendarny ORP Błyskawica ponownie wyjdzie w morze by w ten sposób uczcić 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości i utworzenia Marynarki Wojennej RP. W trakcie rejsu okręt odda uroczysty salut składający się z 21 wystrzałów.
Wyjście okrętu na wody Zatoki Gdańskiej nastąpi 24 czerwca 2018 r., o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne. Niestety Błyskawica ma poważnie uszkodzoną kotłownię dlatego by wypłynąć będzie potrzebowała asysty holowników Marynarki Wojennej RP.
Po odholowaniu na wyznaczoną pozycję i zakotwiczeniu z armaty okrętowej ma zostać oddany uroczysty salut składający się z 21 wystrzałów. W ten sposób polski okręt uczci 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości i utworzenia Marynarki Wojennej RP.
Oprócz Błyskawicy w uroczystościach wezmą udział jednostki z Trzeciej Flotylli Okrętów w Gdyni i Ósmej Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
ORP Błyskawica to polski niszczyciel zwodowany jeszcze przed rozpoczęciem II wojny światowej. Uczestniczył w działaniach II wojny światowej od pierwszych do ostatnich dni walk, pełniąc służbę na Atlantyku, Morzu Północnym i Morzu Śródziemnym. Został odznaczony Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari. Od 1 maja 1976 r. stoi w Porcie Gdynia, gdzie pełni rolę okrętu-muzeum. Jest najstarszym na świecie zachowanym niszczycielem.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Wow!!! Byle się udało.
Kotłownia jest dostosowana do ruchu turystycznego. Trudno to nazwać uszkodzeniem! Jest wykrojony kocioł i inne urządzenia. Prawdą jest natomiast że ten fakt miał miejsce w 1967 roku, eksplozja kotła spowodowała śmierć 7 marynarzy. Pozdrawiam
Ciekawe, czy dałoby się dzisiaj odtworzyć mechanizmy kotłowni i uruchomić okręt? Oczywiście pomijam horrendalne koszty - chodzi mi tylko o możliwości techniczne. Skoro są firmy budujące wierne repliki przedwojennych samolotów w stanie lotnym, to może dokumentacja okrętu pozwalała by na taką „fanaberię” ?