„Krótka historia sztuki” – S. Hodge – recenzja


Wiedza o sztuce to przedmiot marginalizowany, choć to niesłuszne. Dlatego powstają dziełka, mające zwiększyć „świadomość kulturalną” przeciętnego zjadacza chleba. I dobrze!

Nie oszukujmy się – dla większości ludzi sztuka kończy się na Monie Lisie, Damie z łasiczkąoraz świadomości, że istniał ktoś taki, jak Da Vinci czy Michał Anioł. To by była, na moje pesymistyczne oko, esencja kilku tysięcy lat kultury, znana szaremu Kowalskiemu, Smithowi, Brownowi czy Neumannowi. Na szczęście są jeszcze popularyzatorzy, którzy wychodzą naprzeciwko tych, którym ten „kanon” nie wystarcza.

Susie Hodge to historyk sztuki i artystka z wieloma dokonaniami i wydanymi pozycjami. Szczęśliwie zdecydowała się także na stworzenie kieszonkowego podręcznika dla tych, którzy nigdy nie pójdą na studia artystyczne, ale chcą wiedzieć coś więcej.

Prezentowana tu pozycja zawiera 50 najpopularniejszych dzieł malarskich, wytworzonych w dziejach człowieka. Wybór jest bardzo interesujący i nawet niesztampowy. Byłem tym mile zaskoczony, bo spodziewałem się zachowawczego zestawu. A tu, obok Pocałunku Klimta i nieśmiertelnej Mony Lisy, są też dzieła nieznane lub zapomniane.

Cztery części, na jakie podzielona jest książeczka, odpowiadają czterem zagadnieniom tytułowym. Pierwsza prezentuje kierunki artystyczne. To opowieść snuta chronologicznie, ale oszczędnie w słowach. Średnio na epokę wypadają dwie strony. Jednakże wystarcza to do podania podstawowych informacji i do zaciekawienia odbiorcy. Oczywiście każde omówienie ilustrowane jest przykładami, żeby nie pozostawiać wątpliwości.

Druga część omawia dzieła uznane za wybitne w swoich epokach. Jest ich 50 i rozpoczyna je Sala Byków z jaskini w Lascaux. Są, a jakże, obrazy van Eycka, Rafaela, El Greco, Rubensa, Goi, Moneta, Van Gogha, ale także Malewicza czy Pollocka i Warhola. Omówienie jest proste, ale treściwe, wskazuje na historię dzieła, technikę i ciekawostki. Znalazło się także miejsce do przekierowania czytelnika do innych obrazów tego samego artysty, by nie pozostawiać niedosytu i wzmacniać efekt edukacyjny.

Kolejny rozdział omawia najpopularniejsze tematy w malarstwie, co czyni go przydatnym np. dla maturzystów czy początkujących malarzy. Są tu takie motywy jak zwierzęta, religia, wnętrza, wojna czy miłość. Omówienia są również krótkie, encyklopedyczne, ze wspomnieniem najważniejszych dzieł.

Książkę kończy rozdział poświęcony technikom. Zaprezentowano tu naprawdę szeroki przegląd sposobów i metod tworzenia dzieł, jak szkic ołówkiem, pozłotnictwo czy chiaroscuro. To również pomaga usystematyzować wiedzę, czasem rozwiać wątpliwości czy mity.

Całość, rzecz jasna, jest przebogato ilustrowana. Kopie dzieł są na każdej stronie. Są doskonale oddane, zarówno kolorystycznie, jak i pod względem ostrości. Całości dopełnia elegancki papier kredowy wysokiej jakości, nadający pozycji elegancji i wytworności.

Całość oceniam bardzo pozytywnie, poza jednym aspektem – encyklopedyczna zwięzłość nie pasuje mi jakoś do tematu sztuki. Ale rozumiem pobudki.

 

Plus minus:

Na plus:

+ piękne wydanie, bogato ilustrowane

+ niemęczące opisy

Na minus:

- encyklopedyczna zwięzłość mało pasuje do sztuki

 

Tytuł: Krótka historia sztuki. Kieszonkowy podręcznik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach

Tytuł oryginalny: The Short Story of Art. A Pocket Guide to Key Movements, Works, Themes and Techniques

Autor: Susie Hodge

Tłumaczenie (z jęz. angielskiego): Jerzy Malinowski

Wydawca: Alma-Press

Rok wydania: 2018

ISBN: 978-83-7020-715-1

Liczba stron: 224

Okładka: miękka ze skrzydełkami

Cena: 55 zł

Ocena recenzenta: 9/10

 

Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak

Korekta: Klaudia Orłowska

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Szymon pisze:

    To niestety jest kiepska, pisana na szybko książka, zawiera sporo błędów których laicy nie znający historii sztuki nie wyłapią,. Zawiera błędy merytoryczne i stylistyczne„ a dobór dzieł w niej przedstawiony jest kiepski,
    Sama autora została mocno zjechana przez historyków sztuki za wydanie tej książeczki.
    Wszędzie gdzie czytam książka ma dobre oceny, tylko ciekawe kto je pisze.
    Szczerze odradzam zakup.

Zostaw własny komentarz