„Średniowieczna Europa” – Ch. Wickham – recenzja


Czy świat potrzebuje kolejnego podręcznika do historii średniowiecza? Czy na trochę ponad 350 stronach można streścić dzieje wieków średnich? Podobne pytania zadawałem sobie trzymając w rękach świeżo otrzymany egzemplarz do recenzji. Na polskim rynku wydawniczym jest wszak kilka znaczących pozycji tego typu. Czy warto zatem zapoznać się z najnowszą pozycją Christophera Wickhama? Mam nadzieję, że niniejsza recenzja odpowie na to pytanie.

Autor lektury, którą dane mi było przeczytać, to znany i ceniony badacz historii wieków średnich na uniwersytecie w Oxfordzie. Przez około trzydzieści lat swej kariery naukowej związany był również z uczelnią w Birmingham. Spod jego pióra wyszły takie pozycje, jak „ Early medieval Italy: central power and localsociety, 400–1000, Framing the early Middle Ages: Europe and the Mediterranean 400–800 czy Medieval Rome”. „Medieval Europe czyli właśnie Średniowieczna Europa wydana w Anglii w 2016 roku, w Polsce zaś przez Wydawnictwo RM w 2018 roku to  najnowsza książka autora.

Zaczynając od okładki, warto zwrócić uwagę, że wszystkie pozycje wydawnictwa RM są estetycznie oprawione. Cykl historyczny charakteryzuje żółta tylna okładzina, grzbiet oraz fragment okładziny przedniej. W oczy rzuca się również nazwa cyklu – „Sekrety historii”. Przed oczami czytelnika na przedniej, miękkiej okładzinie znajduje się wyobrażenie średniowiecznego miasta portowego, które wybornie oddaje to, co czeka odbiorcę przy wertowaniu kolejnych stron książki– bujne życie ‚w tym wypadku miejskiego, ośrodka w wiekach średnich.

Bardzo fortunnie Średniowieczna Europa nie posiada typowego wstępu. Autor zasadnie postanowił przedstawić plan swojego ponad 350 stronicowego wywodu w rozdziale pierwszym o bardzo adekwatnym tytule Nowe spojrzenie na średniowiecze. Tam też znajduje się znamienny cytat charakteryzujący lekturę. W nim autor przekonuje, że nie tworzy kolejnego podręcznika do historii, a jedynie pragnie podjąć próbę interpretacji epoki, przedstawić najważniejsze trendy, struktury i momenty przełomowe, istotne dla wieków średnich. Kolejne dwanaście rozdziałów spójnie i interesująco prezentuje okres od roku 500 do 1500, Christopher Wickham jednak nieznacznie wykracza poza te ramy czasowe, co jest naturalne, biorąc pod uwagę, iż badacze często epokę tę rozpoczynają od 476 roku (detronizacji ostatniego cesarza zachodniorzymskiego Romulusa Augustulusa), kończą zaś z nastaniem roku 1517 (początki reformacji). W niniejszej recenzji nie skupię się na streszczaniu poszczególnych części – każdy z nich traktuje o odmiennych, równie ciekawych problemach i kwestiach dotyczących Europy Zachodniej i Wschodniej. Również i tutaj autor czasami wykracza poza granice rodzimego kontynentu i pióro swe kieruje w stronę Afryki Północnej, Azji czy Bliskiego Wschodu.

W tym miejscu należy nadmienić, że każdy rozdział i omawiana kwestia zostały poprzedzone stosownym wprowadzeniem w realia okresu. W związku z tym osoba, która nigdy nie miała styczności z historią średniowiecza, powinna po lekturze tej książki zdobyć przynajmniej podstawy wiedzy na ten temat. Niestety, niekoniecznie może się tak stać z kilku powodów.

Pierwszym z nich jest to, że w mojej opinii książka stanowi wymagającą lekturę dla osoby pragnącej zacząć swoją przygodę z piękną epoką, jaką jest średniowiecze. Wiedza, którą próbuje przekazać autor, jest bardzo skondensowana, przez co na jednej stronie pojawia się bardzo dużo postaci historycznych niekoniecznie ze sobą związanych. Co więcej, często pojawiają się dygresje, które mogą wprowadzić delikatne zamieszanie. Rys epoki, towarzyszący opisom procesów toczących się w danym miejscu Europy, często jest bardzo ogólnikowy. Posłużę się tu przykładem opisu Polski panowania pierwszych Piastów (strona 130). Wickham przedstawił rządy Bolesława Chrobrego, by zaraz potem stwierdzić, że po śmierci władcy jego domena zaczęła się rozpadać. Następne zdanie poświęcone jest już Kazimierzowi Odnowicielowi. Niestety moim zdaniem ten rodzaj wiedzy jest zbyt ogólny jak dla osoby dopiero wkraczającej w epokę wieków średnich. Zrozumienie wszystkich procesów, motywacji, efektów działań jest kluczowy, ale nie kosztem faktów historycznych.

Mimo tych dyskusyjnych niedogodności, warto zwrócić uwagę na redakcję merytoryczną, której podjął się profesor Jakub Morawiec – wybitny polski badacz wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Podczas lektury czytelnik bardzo często znajdzie dopiski ze strony profesora, które rozszerzają, wyjaśniają lub poddają w wątpliwość wybrane zagadnienie. Szczególnie jest to widoczne w przypadku opisu przez Wickhama Danii i Norwegii doby wczesnego średniowiecza. Adnotacje polskiego badacza znajdują się bezpośrednio pod tekstem. Niestety nie można powiedzieć tego samego o przypisach. Te, choć bardzo użyteczne i zawierające często dodatkowe opracowania, znajdzie czytelnik za podsumowaniem a przed bogatą bibliografią. Oznacza to bardzo częste i uciążliwe wędrówki z aktualnego miejsca w tekście na koniec książki i z powrotem.

Inną zaletą Średniowiecznej Europy są proste mapki, które czytelnik znajdzie tuż przed pierwszym rozdziałem. Ułatwiają one zrozumienie funkcjonowania średniowiecznego świata. Plusem są także liczne tematyczne zdjęcia oraz ryciny zawarte na kolejnych kartach recenzowanej pozycji. Bardzo ciekawym i estetycznym zabiegiem jest rozpoczynanie każdego rozdziału od dwustronicowej grafiki wprowadzającej czytelnika w dany rozdział.

Na karty książki trafiło kilka „chochlików”, które jednak absolutnie nie mają wpływu na generalny odbiór książki. Przykładem niech będzie strona 118. Szczerze wątpię, by król Mercji Coenwulf panował w latach 796 – 7821. Wczesnośredniowieczne anglosaskie czyste powietrze oraz zdrowa żywność nie mogły przynieść tak zaskakujących efektów.

Podsumowując – najnowsza książka Chrisa Wickhama jest pozycją bardzo dobrą z punktu widzenia opisu procesów zachodzących w średniowieczu. Czytelnik, oddając się jej lekturze, posiądzie wiedzę na temat podstawowych prawideł kierujących ludźmi tej epoki. Dowie się również co nieco o obyczajach wówczas panujących. Niestety autor podjął się niezwykle ciężkiego zadania, jakim było spisanie 1000 lat na nieco ponad 350 stronach. Książkę charakteryzuje niedostatek podstawowych faktów historycznych powiązanych w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy W związku z tym serdecznie polecam niniejszą lekturę odbiorcom już zaznajomionym z epoką. Tych, którzy dopiero zaczynają swą podróż przez wieki średnie, rekomenduję zacząć od podstaw takich jak Historia powszechna. Średniowiecze pióra Romana Michałowskiego, pamiętając jednocześnie, że wcale nie mają do czynienia z wiekami ciemnymi.

Plus minus:
Na plus:
+ nie jest to kolejny podręcznik historii średniowiecza,
+ liczne ryciny i zdjęcia,
+ estetyczne wydanie,
+ ciekawe, odmienne podejście do opisywanej epoki,
+ wyborna redakcja merytoryczna,
+ mapy i rozbudowana bibliografia.
Na minus:
- sporadyczne skróty myślowe,
- przypisy na końcu książki,
- często zbyt ogólne fakty i pojawiający się brak ciągu przyczynowo skutkowego.

Tytuł: Średniowieczna Europa

Autor: Chris Wickham

Wydawca: RM

Rok wydania: 2018

ISBN: 978-83-7773-747-7

Liczba stron: 376

Okładka: miękka

Cena: 39,90 zł

Ocena recenzenta: 7/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz