Nowy-stary zamek w Berlinie za 680 milionów euro. W Niemczech długo debatowano nad jego odbudową


Obecnie w Polsce trwa debata nad odbudową Pałacu Saskiego w Warszawie. Natomiast w Niemczech w 2020 roku zakończyła się odbudowa Zamku w Berlinie, który po II wojnie światowej został wysadzony, a w jego miejsce władze NRD zbudowały nowoczesny gmach swojego parlamentu. Po zjednoczeniu Niemiec i wieloletniej dyskusji niemiecki parlament zdecydował o odbudowie Zamku w wyglądzie sprzed 1945 roku. Inwestycja kosztowała 680 milionów euro, ale uzupełniała brakujący element krajobrazu historycznego centrum Berlina.

Od zamku królów pruskich po Pałac Republiki

Zamek w Berlinie w 1702 roku

Po utworzeniu w 1701 roku Królestwa Prusa zamek berliński, zwany Pałacem Berlińskim lub Pałacem Miejskim w Berlinie, stał się rezydencją pruskich królów. Od tego czasu był wielokrotnie przebudowywany. Jego największą ozdobą i charakterystycznym elementem była kopuła ze złotym zwieńczeniem, która powstała w 1845 roku. W okresie cesarstwa niemieckiego (1871-1918) Zamek był siedzibą cesarzy. Po porażce Niemiec w I wojnie światowej i upadku cesarstwa powstała demokratyczna Republika Weimarska. Dlatego Pałac przestał pełnić rolę siedziby królów i cesarzy, a stał się publicznym muzeum.

Zdjęcie lotnicze Pałacu Miejskiego w Berlinie wykonane około 1920 roku

W 1945 roku Pałac został poważnie uszkodzony na skutek alianckich bombardowań. Po II wojnie światowej w formie ruiny przetrwał do 1950 roku. Wtedy władze podzielonego Berlina (wschodniego) zdecydowały o wysadzeniu pozostałości Pałacu. Zastąpiono go gmachem, w którym mieścił się parlament NRD, zwanym Pałacem Republiki.

Zjednoczenie Niemiec i debata nad odbudową Pałacu Miejskiego w Berlinie

Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku rozpoczęła się wieloletnia debata na temat zasadności i formy odbudowy królewskiego pałacu w Berlinie.

Pałac Miejski w Berlinie ok. 1890-1900 roku

Zwolennicy rekonstrukcji podnosili, że odbudowa Pałacu będzie symbolem przywrócenia jedności narodu niemieckiego oraz dopełni architektonicznie historyczne centrum Belina. Uważano także, że Pałac Republiki, jako symbol NRD powinien zostać zniszczony. Tym bardziej, że jak się okazało do jego budowy wykorzystano wiele ton szkodliwego azbestu.

Natomiast przeciwnicy odbudowy uważali, że skoro Zamek został zniszczony to jego odbudowa nie będzie miała charakteru historycznego. Były także głosy, że zrekonstruowany budynek będzie niepotrzebnym symbolem cesarskiej przeszłości Niemiec, a przywrócenie jego wnętrza nie będzie możliwe. Dodatkowo przeciwnicy podnosili, że jego budowa jest niepotrzebnym wydatkiem dla budżetu państwa.

Pałac Republiki utworzony w miejsce Pałacu Miejskiej w Berlinie / Bundesarchiv, Bild 183-1986-0424-304 / Junge, Peter Heinz / CC-BY-SA 3.0

Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy odbudowy pałacu działali w ramach powołanych stowarzyszeń. Stowarzyszenie Ochrony Pałacu Republiki (Verein zur Erhaltung des Palastes der Republik) opowiadało się przeciwko temu projektowi oraz za pozostawieniem Pałacu Republiki. Z kolei zwolenników całkowitej rekonstrukcji reprezentowało stowarzyszenie Przyjaciele Pałacu Miejskiego w Berlinie (Förderverein Berliner Stadtschloß). Jego przedstawiciele uważali, że wyłącznie całkowita odbudowa zewnętrzna Pałacu Miejskiego może przywrócić do światłości estetyczny i historyczny zespół centrum Berlina.

Przyjaciele Pałacu Miejskiego w Berlinie

Wizualizacja w skali 1 do 1 fasady zamku w Berlinie z 1993 roku / fot. Friedrich-Karl Mohr, CC-BY-SA 3.0

Przyjaciele Pałacu Miejskiego w Berlinie, które w 1992 roku założył niemiecki biznesem Wilhelm von Boddien wraz z Kathleen King von Alvensleben zaczęło starania na rzecz odbudowy od gromadzenia planów i zdjęć oraz innych pamiątek związanych z Pałacem. Następnie architekci z Politechniki Berlińskiej na podstawie zebranego materiału przygotowali szczegółowe plany rekonstrukcji obiektu. W 1993 roku Przyjaciele Pałacu Miejskiego w Berlinie w miejscu gdzie stał Pałac ustawili ogromne rusztowanie. Na nim została zawieszona folia z tworzywa sztucznego, na której była odwzorowany Pałac w skali 1:1. To bezprecedensowe działanie podziałało na wyobraźnię wielu berlińczyków, którzy zaczęli przychylniej patrzeć na pomysł całkowitej rekonstrukcji Pałacu. Jednakże opozycja wobec projektu była nadal silna. Dlatego blisko przez 10 lat brakowało politycznej woli do odbudowy Pałacu.

Decyzja o odbudowie

Pałac Miejski w Berlinie w 1950 roku

Sytuacja zmieniła się w 2002 roku, gdy niemiecki parlament przyjął pierwszą uchwałę wychodzącą na przeciw zwolennikom odbudowy. Ostatecznie w 2007 roku Bundestag zgodził się na odbudowę Pałacu, ale w wersji kompromisowej. Ustalono, że elewacje zostaną odbudowane, ale środek będzie już nowoczesnym muzeum i miejscem przeznaczonym na działalność kulturalną. Na projekt zrekonstruowanego Pałacu zorganizowano międzynarodowy konkurs architektoniczny, który wygrał włoski architekt Franco Stella. Zgodnie z wyborem jury wiele pomieszczeń wewnątrz Pałacu zachowało swoje oryginalne proporcje, zachowana została również grubość murów, a także przewidziano wykonanie historycznej fasady z piaskowca i stiuku.

Ruiny Zamku po II wojnie światowej

Najpierw jednak należało zburzyć Pałac Republiki, co wzbudziło niemałe kontrowersje. W Berlinie Stowarzyszenie Ochrony Pałacu Republiki zorganizowało w styczniu 2006 roku demonstrację przeciwko wyburzeniu obiektu. To jednak nie zatrzymało rozbiórki, która ruszyła w lutym 2006 roku. Ta zakończyła się pod koniec 2008 roku. Grunt pod ponowne wzniesienie zamku Hohenzollernów był gotowy.

Rozpoczęcie odbudowy Zamku w Berlinie

Odbudowany Zamek w Berlinie, widoczna jedyna fasada wykona w nowoczesnym stylu / fot. Ernstol, CC BY-SA 4.0

Problemem stały się pieniądze. Ze względu na cięcia budżetowe dopiero w 2013 roku rozpoczęto odbudowę Pałacu. Symbolicznym początkiem prac było wmurowanie kamienia węgielnego, czego dokonał 12 czerwca 2013 roku prezydent Niemiec Joachim Gauck. W 2017 roku podczas kończenia prac dekarskich w Niemczech rozpoczęła się debata dotycząca umieszczenia krzyża na złotej kopule wieńczącej budynek. Jedni uważali, że jego obecność nawiązuje do historycznego wyglądu budynku, inni uważali, że we współczesnych Niemczech państwo powinno mieć charakter świecki, a więc krzyż nie powinien zostać zamontowany na kopule. Ostatecznie w 2020 roku umieszczono krzyż na złotej kopule Pałacu.

Zamek w Berlinie po odbudowie / fot. Fridolin freudenfett, CC-BY-SA 3.0

Jednak najwięcej kontrowersji, a także krytyki dostarczyła zrealizowana w tym projekcie wizja wzniesienia jednej fasady w nowoczesnym stylu. W efekcie Pałac z trzech stron nawiązuje do historycznej budowli, a jedna z jego ścian zewnętrznych jest już wzniesiona w nowoczesnym stylu.

W ten sposób powstało Forum Humboldta (nazwa pochodzi od nazwiska wybitnego niemieckiego przyrodnika, podróżnika i geografa Alexandra von Humboldta), czyli miejsce spotkań kulturalnych i naukowych. W obiekcie funkcjonuje także Muzeum Etnologiczne oraz Muzeum Sztuki Azjatyckiej. Całość kosztowała ok. 680 milionów euro.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. marek pisze:

    Niemcy jako naród podejmują właściwe decyzje

  2. Gość pisze:

    Beznadziejna decyzja i beznadziejny efekt. Anty-przykład.
    Niemcy mają zły gust. Nie wzorujmy się w tym temacie.
    Odbudowywać i to porządnie w historycznej formie. Już wiele pałaców i innej architektury odbudowaliśmy i to powinien być standard, gdy nam tylko ważnego Niemcy lub inni znów coś zniszczą. Najlepiej za ich pieniądze.

    Dobry artykuł.

  3. Jerzy pisze:

    Najwyższa klasa, tylko zazdrościć.

Zostaw własny komentarz