Cesarz Heliogabal. Był tak wyuzdany, że świadczył usługi w domu publicznym |
Rozwiązłość seksualna nie była w starożytnym Rzymie niczym nadzwyczajnym. Często także cesarzowie mieli męskich kochanków. Jednakże Heliogabal był tak pochłonięty uciechom seksualnym, że nawet świadczył usługi w domu publicznym chwaląc się liczbą swoich klientów. Jedynym celem życia było dla niego wyszukiwanie nowych przyjemności.
Śmierć Karakalli
Po śmierci cesarza Septymiusza Sewera w lutym 211 r. władza nad imperium przeszła na jego synów. Jednakże zmarły cesarz poza zadbaniem o tytulaturę dla Karakalii i Gety nie podzielił między nich kompetencji. Stało się to przyczyną rychłego konfliktu. Dodatkowo obaj bracia od dzieciństwa po prostu ze sobą rywalizowali i wzajemnie się nienawidzili. Toteż zgoda po śmierci ojca była tylko chwilowa i wymuszona przez ich matkę Julię Domnę. Wkrótce obaj bracia zajęli swoje części pałacu na Palatynie i otoczyli się strażami. Sytuacja w Rzymie była coraz bardziej nerwowa i wymuszała na ludności opowiedzenie się po jednej ze stron. W grudniu Geta padł ofiarą zamachu, ale go przeżył, co tylko przysporzyło mu popularności.
Warto przeczytać także → Cesarz Karakalla. Tyran i bratobójca
Wówczas Karakalla rozpoczął obłudną kampanię zgody i zaczął wykonywać wiele pojednawczych gestów w stronę brata. Udało mu się go zwabić do komnat matki na spotkanie, podczas którego Geta został zamordowany. Karakalla ogłosił, że to brat zamachnął się na jego życie, a on zabił go w obronie własnej. W ten sposób Karakalla przejął władzę nad Rzymem. Okresowi jego rządów towarzyszyła fala terroru. Znienawidzonego władcę 8 kwietnia 217 r. zabił prefekt pretorianów Makrynus, który przejął władzę nad cesarstwem.
Bunt w Syrii
Rodzina zamordowanego Karakalii nie pogodziła się z utratą władzy i przygotowała bunt celem obsadzenia na tronie Heliogabala. Urodził się on jako Warius Awitus Bassjanus w Emesa w Syrii. Był on wnukiem Julii Maesy, która była siostrą żony Karakalli.
Zatem pochodził z rodziny zmarłego cesarza, ale nie był jego synem, co nie dawało mu zgłaszania pretensji do tronu. Babka Heliogabala i jego matka, którą była Julia Soaemias, wpadły na prosty plan. Sprytne kobiety rozpuściły plotkę, że w istocie ich wnuk i syn jest tak naprawdę synem Karakalii.
Dalszą częścią realizacji planu było przybycie Heliogabala w maju 218 r. do obozu III legionu galijskiego, który stacjonował w Syrii. Tam przy pomocy rzekomych więzów krwi z Karakallą oraz obietnicami nagród skłoniono żołnierzy do uznania Heliogabala za cesarza. Cała akcja mogłaby się nie udać gdyby prefekt Ulpiusz Julian wykazał się większym zdecydowaniem. Oto na czele swoich kohort przybył pod obóz III legionu, ale nie zdecydował się na nocny atak. W tym czasie wysłannicy z obozu przedstawili legionistom Ulpiusza hojne propozycje. W efekcie gdy przed porannym atakiem na fortyfikacjach obozu ukazał się Heliogabal, to wielu z żołnierzy prefekta zaczęło wiwatować na jego cześć i wyżynać wiernych mu oficerów. Ulpiusz również został stracony. W ten sposób rodzina Heliogabala zdobyła przyczółek na drodze do odzyskania władzy. Wkrótce do III legionu przyłączył się także II legion partyjski.
Cesarz Heliogabal
Makrynus wiedząc, że w Syrii wybuchł bunt pospiesznie ruszył, by go stłumić. Losy rywalizacji Makrynusa i Heliogabala rozstrzygnęły się 8 czerwca 218 r. pod Antiochią. Tam zwycięstwo odniosły siły Heliogabala. Jego rywal uciekł, pozostawiając swoich żołnierzy, którzy nadal walczyli, a bitwa nie była rozstrzygnięta. Gdy zorientowali się, że cesarza nie ma przeszli na stronę Heliogabala. Makrynus jeszcze próbował uciec do Rzymu, gdzie cieszył się poparciem senatu, ale został przypadkowo pojmany, a następnie zabity.
Warto przeczytać także → Cesarz Makrynus. Rządy zrodzone z przepowiedni i zdrady
Śmierć Makrynusa oznaczała, że przy życiu pozostał tylko jeden cesarz. Był nim Heliogabal. Miał wówczas zaledwie 14 lat. Jego panowanie było jednak malowane. W rzeczywistości władzę sprawowały jego matka i babka. Cesarz miał jednak liczne zachcianki, z którymi nawet one musiały się liczyć.
Wyznawca boga słońce
Początki rządów Heliogabala przyniosły Rzymowi wprowadzenie kultu syryjskiego boga słońce - El Gabala (stąd cesarz Heliogabal), któremu zbudował w mieście świątynie. Cesarz miał także w zwyczaju wykonywać taniec dla swojego boga w towarzystwie syryjskich dziewcząt grających na bębenkach i cymbałkach. Heliogabal stwierdził po pewnym czasie, że jego bóg musi mieć żonę. Zatem rozpoczęły się poszukiwania kandydatki. Ostatecznie wybrano boginię z Kartaginy zwaną Caelestis. Miała ona reprezentować Księżyc, co czyniło, zdaniem cesarza, idealne dopełnienie dla boga słońca. Do Rzymu sprowadzono jej posąg z Kartaginy, a następnie zorganizowano wielkie zaślubiny.
Wyuzdany cesarz
Heliogabal z racji nieograniczonej władzy mógł realizować nawet najskrytsze pragnienia. Te były związane głównie z przepychem i bogactwem oraz seksualnością. Rzymski historyk Aelius Lampridius, autor życiorysu Heliogabala pisał o nim, że „Jedynym celem życia było dla niego wyszukiwanie nowych przyjemności.”
Jeździł po Rzymie rydwanem, do którego zaprzęgał nagie dziewczyny. Swoim gościom dla żartu podawał potrawy z wosku, drewna lub kości słoniowej. Innym razem wpuszczał na uczty dzikie zwierzęta pozbawione jednak kłów i pazurów. Sam jadał takie egzotyczne potrawy jak pięty wielbłądów, grzebienie kogutów czy móżdżki ptaków. Uwielbiał kąpiele w winie, drogich olejach z dodatkiem szafranu.
Cesarz był także osobą, która publicznie prezentowała swoją seksualność. Sam był homoseksualistą (lub biseksualistą) lubującym się w organizacji publicznych orgii. Wielu kochanków awansował do wysokich godności. Niektóre źródła podają jednak, że cesarz wiązał się także z kobietami, a nawet w tak młodym wieku zdążył kilkukrotnie zmienić małżonka (byli nimi kobiety i mężczyźni).
Jak zrelacjonował Lampridius „Heliogabal w Rzymie nic innego nie robił, tylko rozsyłał ludzi, którzy szukali dla niego mężczyzn z dużym członkiem i sprowadzali ich na dwór cesarski, aby mógł korzystać z ich krzepkości.” Dodatkowo cesarz sam zapragnął zostać kobietą, ale ówczesna medycyna nie pozwalała mu zrealizować tego życzenia. Dlatego musiało mu wystarczyć chodzenie w stroju kobiety po tawernach, gdzie często odgrywał rolę prostytutki. Jednak chodzenie po mieście i przygodne świadczenie usług seksualnych było ryzykowne, więc dom publiczny otworzono w pałacu cesarskim. Tam Heliogabal wystawał oczekując na klientów, od których naturalnie żądał zapłaty.
Cesarz lubił także wiązać się z mężczyznami, przy których odgrywał rolę kobiety. Nakazywał im karanie siebie za cudzołóstwo. Toteż specjalnie aranżował takie sytuacje, byle zaspokoić swoje sadomasochistyczne żądze.
Koniec Heliogabala
Rozrywki młodego cesarza były początkowo na rękę jego matce i babce, które faktycznie zajmowały się sprawowaniem władzy. Jednak Maesa była kobietą dalekowzroczną i w porę dostrzegła, że jej wnuk utracił społeczne poparcie, a jego koniec jest bliski.
Toteż przekonała go do adopcji swojego kuzyna Aleksandra Sewera, co faktycznie oznaczało namaszczenie go na następcę tronu. Gdy Heliogabal zorientował się, że wkrótce utraci władzę, próbował zamordować Sewera, ale ten był już gotowy na rozprawę z kuzynem. Heliogabal próbował jeszcze uciec z pałacu w kufrze, ale ten został zarekwirowany, a cesarz wraz z matką zamordowany. Miał wówczas zaledwie 18 lat. Jego ciało pozbawione głowy powłóczono po ulicach Rzymu, a następnie wrzucono do Tybru. Władzę w Rzymie przejął Aleksander Sewer.
Bibliografia:
- M. Jaczynowska, D. Musiał, M. Stępień, Historia starożytna, Warszawa 2008.
- A. Krawczuk, Poczet cesarzy rzymskich Pryncypat, Warszawa 1986.
- J. Wolski, Historia powszechna. Starożytność, Warszawa 2002.
- A. Ziółkowski, Historia Rzymu, Poznań 2008.
- Historycy cesarstwa rzymskiego. Żywoty cesarzy od Hadriana do Numeriana, Warszawa 1966.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Dzisiaj dla lewicy byłby bardzo propostępowym władcą 😉
Mamy kandydata na patrona UE 😉
No idealny kandydat do organów nadzorczych UE - fakt, śmieszne, ale i straszne ....