Na Wawel trafiły dwa europejskie arcydzieła. Zakupiło je MKiDN


Zamek Królewski na Wawelu wzbogacił swoją kolekcję malarstwa o dwa wybitne dzieła sztuki europejskiej.

Pieter II Brueghel (Breughel), „Karczma Pod Świętym Michałem”, 1619–1625

To powstałe w pierwszej połowie XVII wieku cenne kompozycje: „Karczma Pod Świętym Michałem” Pietera II Brueghla oraz „Martwa natura” Willema Claesza Hedy. Pozyskane dzięki mecenatowi państwa ze zbiorów prywatnych w Paryżu obrazy to pod względem wartości największy zakup dzieł malarskich w powojennej historii Wawelu.

Zakupione przez Zamek Królewski na Wawelu obrazy to dzieła jednych z najwybitniejszych siedemnastowiecznych malarzy niderlandzkich, powstałe w najlepszych latach ich twórczości. W zbiorach wawelskich nie było dotąd żadnych prac autorstwa Hedy ani któregokolwiek z Brueghelów – z wyjątkiem niewielkiego obrazu przypisywanego hipotetycznie Pieterowi II Brueghlowi. Oba dzieła mają udokumentowane pochodzenie od końca XIX wieku. Zakupione obrazy będą jednymi z najcenniejszych w liczącej około stu dzieł zamkowej kolekcji malarstwa niderlandzkiego (znaczną część z nich można oglądać na trwającej właśnie w Zamku wystawie Nie tylko Bruegel i Rubens. Malarstwo Niderlandów na Wawelu).

Willem Claesz Heda, „Martwa natura”, 1637

Nabytki zostaną w najbliższym czasie zaprezentowane w Sali Senatorskiej, a następnie będą eksponowane w komnatach królewskich – obok arrasów Zygmunta Augusta i wspaniałych obrazów włoskich z kolekcji Lanckorońskich.

Obrazy zostały zakupione do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu z dotacji celowej Prezesa Rady Ministrów RP oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz