Prezydent Karol Nawrocki o ludobójstwie w Puźnikach: Gloryfikacja zbrodniarzy nie ma nic wspólnego z pojednaniem


Prezydent Karol Nawrocki w liście odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych ofiar zbrodni UPA w Puźnikach podkreślił, że przebaczenie jest możliwe tylko w prawdzie. Skrytykował kult banderowskich zbrodniarzy na Ukrainie, wskazując, że stawianie pomników dowódcom odpowiedzialnym za mordy na Polakach stoi w sprzeczności z pojednaniem. Przypomniał, że ofiarami UPA były bezbronne dzieci, kobiety i starcy.

Uroczystości w Puźnikach

Prezydent RP Karol Nawrocki

6 września 2025 r. w Puźnikach na Ukrainie odbył się pogrzeb ofiar zbrodni dokonanej przez oddziały UPA w lutym 1945 r. Podczas uroczystości odczytano list prezydenta Karola Nawrockiego, który przypomniał, że tragedia polskiej ludności Wołynia, Podola i Galicji nie była „konfliktem polsko-ukraińskim”, lecz ludobójstwem.

Mickiewiczowskie wezwanie do pamięci

Prezydent rozpoczął swoje przesłanie cytatem z Dziadów Adama Mickiewicza: „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”. Jak zaznaczył, słowa te odnoszą się dziś do Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów. - „Nie możemy zapomnieć o dziesiątkach tysięcy naszych rodaków zabitych tylko dlatego, że modlili się i rozmawiali po polsku” - stwierdził.

Ludobójstwo, a nie konflikt polsko-ukraiński

W liście znalazła się jednoznaczna krytyka ukraińskiej narracji, która próbuje przedstawiać wydarzenia z lat 40. jako „konflikt polsko-ukraiński”.

- „Po jednej stronie były oddziały UPA, po drugiej bezbronne dzieci, kobiety i starcy” - napisał prezydent. Podkreślił, że Polacy nie prowadzili działań wymierzonych w ukraińskich sąsiadów, a zbrodnie UPA były czystką etniczną.

Krytyka kultu UPA

Prezydent zwrócił uwagę, że na Ukrainie wciąż istnieją pomniki i monumenty upamiętniające sprawców zbrodni. - „Oto blisko 50 kilometrów stąd, w Czortkowie, stoi monument nie tylko przywódcy OUN-B, a od 11 lat także pomnik dowódcy sotni, która brała udział w eksterminacji mieszkańców Puźnik. Uznajemy to za rzecz niedopuszczalną względem bliskich zamordowanych, jak i całego Narodu Polskiego” - podkreślił.

Kontrast wobec Andrzeja Dudy

Słowa Karola Nawrockiego stanowią wyraźny kontrast wobec wcześniejszej postawy Andrzeja Dudy. Jego poprzednik, mimo że również podnosił kwestię Wołynia, starał się tonować przekaz i unikał krytyki ukraińskiego kultu UPA. Obecny prezydent wskazał wprost, że gloryfikacja ludobójców uniemożliwia szczere pojednanie i podważa wiarygodność ukraińskich deklaracji.

Przebaczenie tylko w prawdzie

Choć Polska wspiera Ukrainę w walce z rosyjską agresją, Nawrocki podkreślił, że wspólnota europejska to nie tylko projekt polityczny, ale także system wartości. - „Przebaczenie jest możliwe tylko wtedy, gdy poprzedza je uznanie winy, żal za popełnione zło i choćby symboliczne zadośćuczynienie” - zaznaczył. W jego ocenie gloryfikacja zbrodniarzy stoi w sprzeczności z tymi wartościami.

Nadzieja na przyszłość

Prezydent wyraził przekonanie, że uroczystości w Puźnikach mogą być początkiem procesu autentycznego pojednania. Zwrócił uwagę, że w 2028 r. przypadnie 370. rocznica unii hadziackiej - dokumentu, który już w XVII w. dawał Ukrainie miejsce w europejskiej wspólnocie. - „Niech prawda i sprawiedliwość staną się kamieniem węgielnym naszej przyjaźni” - zakończył swoje wystąpienie.

Lubisz czytać nasze historie?
Na historia.org.pl codziennie opowiadamy dzieje Polski i świata tak, jak na to zasługują - rzetelnie, pasjonująco, z szacunkiem do faktów. Ale żadna opowieść nie przetrwa bez tych, którzy chcą jej słuchać i ją wspierać.
Postaw nam wirtualną kawę - to darowizna, która realnie pomaga nam działać dalej. To dzięki takim gestom możemy nadal pisać o zwycięstwach, bohaterach i wydarzeniach, które zbudowały naszą tożsamość.

Postaw nam kawę za:



Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz