Fałszywe wspomnienia z Auschwitz w mediach społecznościowych. Muzeum Auschwitz reaguje, a Meta nie |
W mediach społecznościowych pojawiają się profile publikujące sfabrykowane historie rzekomo dotyczące Auschwitz. Jedna z nich, zatytułowana „Ciepło butów - Auschwitz, 1944”, przedstawia fikcyjną opowieść o więźniu, który miał oddać dziecku własne chodaki. Postowi towarzyszy zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję oraz link prowadzący do zagranicznej strony o wątpliwej reputacji.
Zmyślone historie
Autorzy takich publikacji podszywają się pod rzekome „pamiętniki” z czasów wojny, stylizując swoje wpisy na wzruszające relacje z obozu. W rzeczywistości teksty te nie mają żadnego potwierdzenia źródłowego - są najprawdopodobniej wygenerowane przez AI, a towarzyszące im ilustracje nie przedstawiają prawdziwych osób ani miejsc. Celem jest przekierowanie ruchu na strony, do których prowadzą linki dodawane pod zajawkami „wspomnień”.
Portal Historia.org.pl zwrócił się do Muzeum Auschwitz z pytaniem, czy instytucji znana jest działalność takich profili oraz czy podejmowano interwencje w tej sprawie.
To nie tylko fałszowanie prawdy, ale też naruszanie pamięci ofiar
- Nie jest to niestety jedyny profil, który udostępnia tego typu historie. Tworzenie i rozpowszechnianie fałszywych, generowanych przez sztuczną inteligencję obrazów Auschwitz to niebezpieczny przejaw zniekształcania historii. To nie tylko fałszowanie prawdy, ale też naruszanie pamięci ofiar - przekazał w odpowiedzi dla naszego portalu Paweł Sawicki z Biura Prasowego Muzeum Auschwitz.
Rzecznik podkreśla, że Muzeum zgłaszało tego rodzaju przypadki administratorom Facebooka.
- Sprawa ta została zgłoszona do Mety, która nie postrzega takiego działania jako naruszenie zasad platformy. Wiemy jednak, iż niektóre takie konta są zamykane na podstawie regulacji o zapobieganiu spamu lub niewłaściwego korzystania z systemu monetyzacji treści - wyjaśnia Sawicki.
Umożliwienie rozpowszechniania takich treści poniża godność ofiar
Muzeum Auschwitz apeluje, by użytkownicy nie wspierali takich profili poprzez komentarze czy udostępnienia.
- Umożliwienie rozpowszechniania fałszywych informacji o Auschwitz generowanych przez sztuczną inteligencję poniża godność ofiar, zagraża publicznemu rozumieniu historii i w rzeczywistości wspiera jej wypaczanie - zaznacza rzecznik.
- Zachęcamy do zgłaszania takich postów, ale apelujemy o niekomentowanie i nieudostępnianie. Zamiast tego warto obserwować oficjalne konta Muzeum, gdzie każde nazwisko, każde zdjęcie i każda historia opierają się na rzetelnych badaniach historycznych i najwyższym szacunku dla prawdy - dodał.
Zniekształcanie historii w erze sztucznej inteligencji
Publikowanie fałszywych relacji z Auschwitz, nawet w formie pozornie „wzruszających historii”, stanowi poważne naruszenie pamięci historycznej. W dobie łatwego dostępu do narzędzi generatywnych AI i masowego udostępniania treści w sieci, zacieranie granicy między fikcją a rzeczywistością staje się jednym z najpoważniejszych wyzwań w edukacji o Zagładzie.
Muzeum Auschwitz przypomina, że prawdziwe historie więźniów obozu można poznać na oficjalnych profilach Muzeum oraz w jego cyfrowych archiwach, które opierają się wyłącznie na udokumentowanych źródłach historycznych.
Lubisz czytać nasze historie?
Na historia.org.pl codziennie opowiadamy dzieje Polski i świata tak, jak na to zasługują - rzetelnie, pasjonująco, z szacunkiem do faktów. Ale żadna opowieść nie przetrwa bez tych, którzy chcą jej słuchać i ją wspierać.
Postaw nam wirtualną kawę - to darowizna, która realnie pomaga nam działać dalej. To dzięki takim gestom możemy nadal pisać o zwycięstwach, bohaterach i wydarzeniach, które zbudowały naszą tożsamość.
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.



