„Czołgi II wojny światowej. Ilustrowana encyklopedia” – J. Restayn – recenzja |
Od lat sklejam i maluję modele plastykowe. Szczególnie malowanie nastręcza niejakich trudności, jeśli chce się zrobić to bardzo dobrze i z zachowaniem wierności historycznej. Recenzowana pozycja jest w tym wielkim ułatwieniem.
Wydawnictwo Vesper stanęło na wysokości zadania i wydało coś, co powinno ucieszyć szeroką rzeszę modelarzy plastykowych w Polsce. Myślę, że zrobili to niejako przypadkowo, ale nie umniejsza to ich zasług. Ja w każdym razie składam wielkie dzięki za to ułatwienie życia!
Album już przy pierwszym kontakcie sprawia dobre i zachęcające wrażenie – gruba okładka, kolorowe rysunki PzKpfw V Panther, M4 Sherman (ten stary konflikt, co lepsze, nie?), PzKpfw III i naszego 7TP z tyłu, jedne z najlepszych w pozycji – mówią głośno: otwórz i kup mnie!
W środku, ach w środku! Pomiędzy okładkami znajduje się około 500 rysunków wozów bojowych. Podzielono je, rzecz jasna, wedle narodowości. Klucza, według którego te narodowości uszykowano, pomimo prób złamania go także angielszczyzną, nie odkryłem – nie jest to kolejność alfabetyczna ani nie uszeregowano ich stronami konfliktu, ale ma to marginalne znaczenie, a ja znajduję tę sytuację przyjemnie i niegroźnie komiczną. Autor zaprezentował pojazdy w zasadzie każdego państwa biorącego udział w ostatniej wojnie światowej, nie zapominając o Polsce, Węgrzech, Rumunii, Finlandii czy tak często pomijanych Belgii, Bułgarii, Chinach czy Słowacji. Stoją one oczywiście obok gigantów, którzy wyprodukowali dziesiątki tysięcy wozów pancernych – Związku Radzieckiego, Niemiec, USA i Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Niemcy jednak dominują, mają największą ilość pojazdów – 65 stron pancernego szaleństwa! Pojazdy wewnątrz narodowości uszeregowano według masy, czyli w zasadzie też chronologicznie.
Rysunki każdej narodowości poprzedza krótki wstęp, wyjaśniający co, kto, jak, gdzie i dlaczego. Do całości prowadzi nierówny i stronniczo skoncentrowany na froncie zachodnim rys zatytułowany Czołgi. Kwestia taktyki czy strategii?. Każda sylwetka pojazdu została opisana przede wszystkim jako pojazd – model, wersja – ale nie jest to suchy opis techniczny i tych danych jest w rzeczywistości bardzo, bardzo niewiele. Opis koncentruje się bowiem głównie na malowaniu pojazdów w konkretnych jednostkach, na konkretnych teatrach i w konkretnych okresach wojny. Pojawia się więc wiele znaków i herbów jednostek każdego szczebla, często razem z omówieniem ich znaczenia (zwłaszcza w przypadku oznaczeń taktycznych w plutonach i kompaniach). Dzięki nabywanej w ten sposób wiedzy można spokojnie wykonywać malowania i oznaczenia małym jednostkom pancernym na potrzeby np. gier taktycznych i strategicznych toczonych na planszach i stołach gier. Ja z tego skorzystałem i korzystał będę.
Rysunki są, co tu dużo mówić, przepiękne. Mimetyczna dokładność, doskonałe oddanie kolorów, powiększenia istotnych elementów, np. godeł jednostek. Brud, jakim naturalnie obrastają czołgi, oddano w sposób tak doskonały, że nie trzeba się nawet zastanawiać nad umieszczeniem go na modelu, wystarczy go skopiować. Jestem pod wielkim wrażeniem wykonania grafik i chapeau bas!
Daję pozycji szczere 9,5 punktu i polecam zwłaszcza kolegom modelarzom i ludziom od gier strategicznych. Opłaca się wydać 70 zł za taką porcję wiedzy i wrażeń estetycznych.
Plus minus:
Na plus:
+ doskonałe grafiki
+ omówienie rysunków
+ powiększenia ważnych elementów
Na minus:
- stronniczy rozdział wprowadzający
Tytuł: Czołgi II wojny światowej. Ilustrowana encyklopedia
Tytuł oryginalny: World War 2 Encyclopaedia of Tanks
Autor: Jean Restayn
Tłumaczenie ( z jęz. angielskiego): Sławomir Kędzierski
Wydawca: Vesper
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-7731-271-1
Liczba stron: 176
Okładka: twarda
Cena: 69,90 zł
Ocena recenzenta: 9,5/10
Redakcja merytoryczna: Marcin Tunak
Korekta językowa: Aleksandra Czyż
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.