Wywiad: „Wargaming - to nie tylko gra, ale przede wszystkim hobby”


Rozmowa z przedstawicielami firmy Wargamer o zdobywającym w Polsce coraz szersze grono fanów wargamingu  podczas XIX Targów Książki Historycznej.

Wargamer wywiad Targi

Stoisko firmy Wargamer / fot. Wojtek Duch

Wojtek Duch: Czym jest wargaming?

Piotr Modzylewski: Wargaming to nie tylko gra, ale przede wszystkim hobby, które łączy ze sobą elementy modelarstwa. W zestawie są figurki, które musimy pomalować i przygotować, by rozgrywać różne historyczne starcia lub starcia wymyślone, ale z użyciem  historycznych faktycznych sił.

Czy te figurki są ręcznie malowane?

P. M.: Tak wszystkie figurki są malowane ręcznie.

A czy one są już pomalowane w zestawie, czy dopiero ich nabywać musi je pomalować?

P. M.: Nie, nie są pomalowane. Kupuje się figurki, które jak np. czołgi firmy Battlefront, są żywiczne, mają elementy metalowe jak gąsienice, trzeba je skleić i pomalować zgodnie z historycznymi wzorcami. Jak już mówiłem to jest całe hobby, więc poza modelami są farbki, które pozwalają uzyskać odcień konkretnych mundurów lub kolorów pojazdów zgodnych z historią.

To jest właśnie przykład figurek, które nie są pomalowane:

Wargaming figurki

Trzeba je najpierw ze sobą posklejać. W zestawie są obecne również sztandary, które można sobie przykleić. W epoce klejów cyjano-akrylowych nie ma z tym problemu. Można takie modele skleić „kropelką” i doskonale będą się trzymać. Później pozostaje je pomalować łatwo dostępnymi farbami akrylowymi.

A to już po pomalowaniu przez gracza:

Wargaming figurki 2

A co z ludźmi leniwymi lub niepotrafiącymi pomalować taką figurkę?

P.M.: W tej chwili można powiedzieć jest zawód malarza. Taka osoba za pieniądze maluje takie figurki dla innych osób. Na zachodzie są ludzie, którzy się z tego utrzymują. W Polsce znamy osobę, która ma witrynę i dla klientów za pieniądze takie usługi wykonuje. Ma także zamówienia z zachodu. Chętnych mu nie brakuje. Jest to pewna nisza, w którą można się wstrzelić jeśli ma się do tego talent.

Aleksander Szydłowski: Warto jednak wspomnieć, że nie ma osób, które nie potrafią malować. Tego naprawdę łatwo można się nauczyć. To właściwie nieodłączny element tego hobby. Takie malowanie może sprawić dużo więcej radości niż samo granie. W końcu gramy figurkami, które własnoręcznie spersonalizowaliśmy. To jest nasza armia.

P. M.: Inne ma się także podejście do figurek, które sami pomalowaliśmy.

A jak wygląda proces produkcji takiej figurki?

A. Sz.: Nasz rzeźbiarz najpierw bierze masę modelarską i z tej masy kształtuje jakby marionetkę-bryłę przypominającą kształtem człowieka. Następnie nakłada na to warstwę ubrania, maluje twarz, włosy i jego broń. W tym momencie mamy gotową figurkę z masy modelarskiej.

P. M.: To jest taka masa, która sama się utwardza, co jest bardzo czasochłonne. By mieć gotowy element trzeba poczekać, aż to wszystko stwardnieje.

A z jakiego metalu wykonane są figurki husarzy, które macie na stoisku?

P. M.: To jest stop różnych metali. Ten stop z jednej strony jest dosyć elastyczny, by figurki nie łamały się, a z drugiej strony jest wystarczająco twardy, by nie uszkadzały się w transporcie.

Czy to popularne hobby w Polsce, rośnie jego popularność w Polsce?

P.M.: Rośnie zdecydowanie. Wargaming historyczny ma swoje korzenie z Anglii. Tam to hobby istnieje dobre kilkadziesiąt lat. Z tego co wiem, już przed wojną było spore zainteresowanie okresem wojen napoleońskich. Natomiast w Polsce jest ciągle rosnące zainteresowanie tym hobby.

Jaki z produktów, które prezentujecie na targach cieszy się największym zainteresowaniem?

P.M.: Zdecydowanie husaria. System Ogniem i Mieczem, gdzie byśmy nie pokazywali, spotyka się z naprawdę ciepłym przyjęciem.

Państwo są polską firmą produkującą gry wargamingowe?

P.M.: Tak, jesteśmy polską firmą. Sprzedajemy i figurki i systemy. System to zbiór zasad pozwalających zgodnie z nimi rozgrywać starcia z danego okresu. Oprócz tego tworzymy własny system Ogniem i Mieczem. Figurki do niego nasi koledzy rzeźbią i odlewają w metalu.

Mają naprawdę ogromny talent, przez co produkty przez nich wykonane nie odstają jakością od zachodnich standardów. W tej chwili szukamy już dystrybutorów na zachodzie.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz