Wojna o sukcesję hiszpańską


W latach 1688 – 1697 rozegrały się wydarzenia tzw. Wojny dziewięcioletniej , nazywanej też wojną palatynacką lub wojną o  sukcesję angielską. Stronami konfliktu były Francja i Liga Augsburska. Nie będziemy wnikać tutaj w jej dokładny przebieg, ważne natomiast dla nas są postanowienia traktatu pokojowego z Ryswick z roku 1697.

Po wojnie Niderlandy Hiszpańskie (Belgia) stały się strefą buforową z systemem twierdz i umocnień, oddzielały one Francję od Holandii. Wiązało się to z kierunkiem francuskiej ekspansji w stronę Alzacji, Lotaryngii, Palatynu, Belgii i Holandii, co w praktyce było zagrożeniem dla Anglii, której partnerem kontynentalnym była właśnie Holandia. Wilhelm III stał się tym samym arbitrem równowagi europejskiej. Sojusz państw morskich pod jego panowaniem mógł się rozwijać i zyskać tylko na pokoju, wiązało się to z handlem. Cesarz Leopold I nie odniósł się przychylnie do postanowień z Ryswick. Francja na mocy traktatu zachowała Alzację wraz z Strasburgiem, stanowiło to porażkę Cesarską. Mimo to nadal trwała ostra rywalizacja handlowa pomiędzy Anglią, Holandią i Francją. Chodziło o źródło napływu kruszców do Europy, a źródłem tym było opanowanie handlu z Hiszpanią, a także pośrednio z jej koloniami.

Od 1696 roku wiedziano, że ostatni Habsburg na tronie Hiszpańskim umrze bezpotomnie. Był to Karol II (1665-1700), człowiek upośledzony fizycznie i mentalnie, za którego władzę sprawowali regenci a potem kobiety. W praktyce oznaczało to możliwość upadku Hiszpanii i jej ruiny. W związku z tym na horyzoncie poczęli wyłaniać się pretendenci do schedy po Karolu II. Byli to Ludwik XIV i cesarz Leopold I (wnukowie Filipa III), Józef Ferdynand (syn elektora bawarskiego, jeszcze dziecko), Wiktor Amadeusz (książę sabaudzki) oraz Piotr II (król Portugalii). Połączenie Hiszpanii z Francją lub Cesarstwem zaburzyłoby równowagę europejską i wywołało nieuniknione konflikty, toteż Ludwik XIV popierał kandydaturę swego wnuka, a Leopold I myślał o swym synu na tronie hiszpańskim. Jednak tak czy inaczej nie zmieniało to wiele, a wzrost potęgi Burbonów lub Habsburgów w Europie byłby oczywisty. W tej sytuacji pojawił się projekt podziału Hiszpanii. Wobec tego jako arbiter równowagi europejskiej głos zabrał Wilhelm III, lecz państwa morskie sprzyjały oczywiście kandydatowi najsłabszemu jakim było malutkie książątko bawarskie, niezdolne jeszcze przez długi czas do samodzielnych rządów. Wobec zaistniałej sytuacji w 1698 roku w Hadze zawarto ugodowy traktat rozbiorowy. Na jego mocy Józef Ferdynand miał otrzymać Hiszpanię, Belgię oraz kolonie amerykańskie, natomiast Francja i  Austria miały podzielić między siebie posiadłości hiszpańskie we Włoszech. Traktat wywołał oburzenie w samej Hiszpanii – to właśnie tutaj najbardziej obawiano się wszelakich podziałów, a dążono do utrzymania w jednym ręku całej schedy po Karolu II, problemem był odpowiedni kandydat, który byłby w stanie tego dokonać. W związku z zaistniałą sytuacją oraz czynnym już udziałem w sprawie sukcesji obcych państw Karol II sporządził testament w myśl którego całość swego imperium przekazał Józefowi Ferdynandowi. Jednak los bywa nieprzewidywalny i już rok później Józef Ferdynand zmarł, prawdopodobnie na ospę, choć można tu podejrzewać morderstwo. Konflikt uległ zaostrzeniu. Cesarz Leopold I dążył do przekazania całości synowi Karolowi, Ludwik XIV stanowczo protestował, ale na tym etapie chciał jeszcze uniknąć wojny. W 1700 roku zawarto drugi traktat rozbiorowy. Tym razem Hiszpania, Belgia i posiadłości w Ameryce miały przypaść synowi Leopolda I – Karolowi, a delfinowi francuskiemu – posiadłości włoskie, z zastrzeżeniem iż w zamian za Lombardie Lotaryngia przypadnie Francji. Jednak Hiszpania nie chciała słyszeć o jakimkolwiek podziale, zastanawiano się nadal kto będzie w stanie uratować całość wielkiego imperium. Doszło do wewnętrznego rozłamu, Karol II opowiedział się za Habsburgiem, Rada Państwa za Burbonami. Za radą papieża Innocentego XII Karol II zmienił swe stanowisko i poparł ostatecznie również kandydaturę francuską. Wynikało to z obawy stolicy apostolskiej przed przewagą cesarską we Włoszech. W końcu 2.X.1700 roku Karol II podpisał testament na rzecz Filipa, wnuka Ludwika XIV księcia d’Anjou z zastrzeżeniem iż korony Hiszpanii i Francji nigdy nie będą mogły być połączone. Była to czysta teoria, w praktyce oznaczało to dominację Burbonów i nieunikniony konflikt. 1.XI.1700 roku Karol II zmarł. Francja była wyczerpana po wojnie dziewięcioletniej, związana traktatami z państwami morskimi. Ludwik XIV stanął przed dylematem – przyjęcie testamentu oznaczało wojnę, która nie była mu na rękę w obecnej sytuacji, ale z drugiej strony szansa na władanie Burbonów także w Hiszpanii i jej koloniach mogła już się nie powtórzyć. Ostatecznie wysłał Filipa do Madrytu, który objął władzę jako Filip V, a „Pireneje przestały istnieć”.

Po przyjęciu testamentu Karola II wojna z cesarzem była nieunikniona, z państwami morskimi bardziej niż prawdopodobna. Ludwik XIV rozpoczął działania prowokacyjne. W 1701 roku Francuzi wprowadzili swe garnizony do Mediolanu, była to prowokacja wobec cesarza. Ludwik XIV usunął także załogi holenderskie z „twierdz barier’’. Złamał tym samym postanowienia traktatu pokojowego z Ryswick. Jednak na tym nie poprzestał, zapewnił również Filipowi V i jego potomkom sukcesję francuską łamiąc testament Karola II, a Hiszpania przyznała Francji monopol na dostawy niewolników do koloni. Nie mogło to przejść bez echa w Europie. Państwa morskie i Cesarz zawarły w tym samym jeszcze roku przymierze w Hadze, wymierzone przeciw Burbonom. Zobowiązano się do trwałego rozłączenia koron Francji i Hiszpanii, wyłączenia Francji z handlu niewolnikami na rzecz Anglii i Holandii, oddania włoskich posiadłości hiszpańskich Austrii oraz utworzenia w Belgii niezależnej strefy oddzielającej Holandię i Francję. Ludwik XIV odrzucił traktat. Co więcej po śmierci Jakuba II (1701) ogłosił królem Anglii, Szkocji i Irlandii  Jakuba III. To posunięcie Ludwika XIV zjednoczyło podzieloną w ów czas opinię publiczną w Anglii. Do tej pory torysi dysponowali większością w Izbie Gmin i byli przeciwni wojnie, wigowie natomiast opowiadali się za przymierzem z Holandią i interwencją na kontynencie. Parlament angielski uchwalił tzw. Act of Settlement zabezpieczający sprawy sukcesji angielskiej. W nowych wyborach wygrali wigowie, uchwalono podatki na wojnę. W 1702 roku zmarł Wilhelm III (spadł z konia), jednak królowa Anna Stuart i jej torysowsie ministerium kontynuowało politykę poprzednika. W Holandii na czele stał Antonie Heinsius, oranżysta – zwolennik domu orańskiego, przeciwnik pokojowych skłonności oligarchii kupieckiej. W takiej sytuacji 15.V.1702 Cesarz, Anglia i Holandia oficjalnie wypowiedziały wojnę Francji. Po stronie koalicji stanęła także Dania oraz większość księstw Rzeszy. Jednak Francja nie była osamotniona, Ludwik XIV zyskał poparcie elektora bawarskiego i kolońskiego, księcia saubadzkiego, króla Portugalii, księcia Siedmiogrodu oraz co oczywiste Hiszpanii. Na czele koalicji stał triumwirat: książę Eugeniusz Sabaudzki (wódz cesarski), John Churchill (książę Malborought – przez żonę mający wpływy na królową) oraz Heinsus. Kolalicja dysponowała przewagą na lądzie i morzu jednak brak było jej jednolitego kierownictwa, co miało już niedługo dać o sobie znać. Francja mimo siatki przymierzy w praktyce była osamotniona, jednak jako ówczesne mocarstwo dysponowała 200 tysięczną, a w fazie całkowitej mobilizacji 400 tysięczną armią ( koalicja 500 tys.). Ponad to Ludwik XIV sam decydował o działaniach. Wywiązał się pierwszy w Europie konflikt na tak dużą skalę.

Lata 1702 – 1703 przynoszą działania ofensywne Francji w celu opanowania Wiednia. Apogeum tych walk nastąpiło 13.VIII.1704 roku w bitwie pod Hochstad (Blenheim), w tej „morderczej bitwie’’ wzięło udział ok. 100 tysięcy ludzi. Wojska francuskie zostały rozbite, a Bawaria aż do końca wojny była okupowana przez Austrię. Do tego Francuski obóz zaczął się wykruszać. W 1703 roku Portugalia przeszła na stronę państw morskich, a książę sabudzki na stronę cesarską. Jedynie na ziemiach Siedmiogrodu istniał silny opór anty habsburski w postaci Powstania Rokoczego, jednak wydarzenia te były zbyt oddalone od głównego teatru działań na zachodzie Europy, żeby mieć faktyczne znaczenie. Poważnym ciosem dla Ludwika XIV był już wspomniany traktat angielsko – portugalski, w 1704 roku alianci proklamują arcyksięcia Karola królem Hiszpanii – Karol III, a połączone wojska  portugalsko – angielskie ruszają na Madryt. Tym razem jeszcze udaje się je odeprzeć, ale poparcie ze strony separatystów katalońskich staję się poważnym problemem dla Burbonów. Rok 1704 przynosi również opanowanie przez Anglików Giblartaru, Morze Śródziemne zostaje opanowane całkowicie przez flotę aliantów, a Hiszpania staje się teatrem wojny domowej. Sytuację Ludwika XIV pogarszają dodatkowo konflikty hugenockie we Francji w latach 1702 – 1704. Mimo tego Francja zdoła zająć Sabaudię i Piermont (1704 – 1705), jednak będą to tylko chwilowe, nietrwałe sukcesy. Rok 1706 to kolejne pasmo klęsk Ludwika XIV. Po bitwie pod  Ramillies Marlborought zajmuje Belgię, a pod Turynem książę Eugeniusz pokonuje armię francuską. Tym samym Austriacy zmuszają papieża Klemensa XI do uznania praw arcyksięcia Karola. W 1707 roku Ludwik XIV ewakuuje Włochy. Tym czasem w 1706 roku do Madrytu wkraczają wojska angielsko – portugalskie dowodzone przez hugenotę markiza de Ruvigny, ale ortodoksyjni Kastylijczycy wszczynają skuteczną guerrille i już w 1707 roku Filip V jest w stanie wrócić do Madrytu. Udaję się także wyprzeć Anglo – Portugalczyków z Walencji i Aragonii. W 1710 roku jeszcze raz wkroczono do Madrytu, ale znów skuteczne powstanie wyparło obce wojska. W tej sytuacji Ludwik XIV był skłonny do ugody, ale Filip V czuł się już Hiszpanem i nie miał zamiaru tak łatwo zrezygnować.  W Anglii od 1706 roku rządziła partia totalnego zwycięstwa pod hasłem nie ma pokoju bez Hiszpanii. W 1708 roku nieudany desant jakobińsko-francuski otarł się o wybrzeża Szkocji. Podsyciło to jeszcze bardziej nastroje anty francuskie. Ludwik XIV nadal był skłonny negocjować, ale żądano Alzacji dla Cesarza oraz tego, aby sam Ludwik XIV przepędził Filipa V z tronu hiszpańskiego. Na te upokarzające warunki Ludwik XIV nie mógł przystać, a wojna trwała nadal. Rok 1708 to kolejne sukcesy aliantów we Flandrii oraz zajęcie przez Anglików Minorki i Sardynii. Ciężka zima 1708-1709 przynosi pewien zastój na froncie. Ludwik XIV nakłada nowe podatki, a we Francji rośnie niezadowolenie z wyniszczającej wojny. W obozie aliantów przedłużająca się wojna mimo sukcesów nie budzi już takiego entuzjazmu, podejmują więc plan ofensywy na Paryż, a tym samych ostatecznego rozprawienia się z Ludwikiem XIV. 11.IX.1709 roku dochodzi do bitwy pod Malplaquet, która zdecydowała o losach ofensywy, a jednocześnie jednaj z najkrwawszych w historii. Mimo zmuszenia Francuzów do odwrotu, ostatecznie wśród 40 tysięcy poległych było więcej aliantów, a ofensywa została zatrzymana. Kolejny rok 1710 przynosi zwycięstwa francuskie w Hiszpanii , pod Brihuega i Villaviciosa. Wśród aliantów zachwiała się wiara w sens totalnego zwycięstwa.

Koalicja była ciałem wielopłaszczyznowym reprezentującym różne interesy. Z chwilą uznania arcyksięcia Karola za dziedzica schedy hiszpańskiej wszyscy członkowie koalicji działali teoretycznie na korzyść Habsburgów. Zamawiano u nich liczne przywileje handlowe w zamian za pomoc militarną. Sytuacja zmieniła się gdy wojska koalicji odnosiły sukcesy i zajmowały terytoria hiszpańskie. Wyłaniać poczęły się problemy i spory terytorialne. Holendrzy chcieli utrzymać okupowaną od 1706 roku Belgię. Anglicy nie zamierzali oddać Giblartaru ani Minorki. Cesarz Józef I miał natomiast imperialne plany zwierzchnictwa nad Italią. Do tego opinia publiczna w Anglii i Holandii skłaniała się przeciw wojnie. W 1710 roku Maria rozwiązała parlament. Marlborough pozwany został o malwersacje i zbiegł za granicę. Na czele nowego rządu stanął Boling Broke, rozpoczęła się kampania na rzecz pokoju. Od stycznia 1711 trwają tajne rokowania angielsko-francuskie. W tym samym roku umiera cesarz Józef I nie mający męskiego potomka, a następcą zostaje jego brat don Carlos – Karol VI. W takiej sytuacji utrzymanie sukcesji hiszpańskiej w ręku Karola VI oznaczałoby powrót do potęgi Karola V, a tego prócz samego zainteresowanego nikt w Europie nie chciał. Do tej pory niechętni negocjacjom z Francją byli  Holendrzy, ale w obecnej sytuacji szybko zmieniają zdanie. Lata 1712-1713 zdominowane  są przez  kongres w Utrechcie. W konsekwencji 11.IV.1713 roku zawarto traktat pokojowy między Francją, Anglią, Portugalią, Sabaudią, Prusami i najbardziej oporną Holandią. Nie oznaczało to jednak końca wojny. Hiszpania, w której imieniu samowolnie wystąpił Ludwik XIV z ociąganiem i niechęcią przystąpiła do traktatu pokojowego, podpisując w latach 1713-1715 odpowiednie umowy. Osamotniony Karol VI toczył jeszcze wojnę z Francją. Zakończył ją traktat w Rastatt z 7.III.1714 roku, do którego Rzesza przystapiła w Baden 6.IX.1714 roku. Sprawa bariery uregulowana została między Anglią, Holandią i Cesarzem traktatem z 15.XI.1715 roku. Stan wojny utrzymywał się natomiast między Filipem V a Karolem VI.

Traktaty z lat 1713-1715 wytworzyły nowy kształt Europy Zachodniej, ale nie zakończyły wojny o sukcesję hiszpańską. Znajdzie ona swój epilog włoski w latach 1717-1720, a stan wojny między Hiszpanią a Austrią formalnie zakończy się w 1725 roku. Ostatecznie władcą Hiszpanii oraz kolonii w Ameryce został Filip V.

Karolowi VI przypadły: Belgia, Neapol, Mediolan, Mantua oraz  porty w Toskanii i Sardynii. Sycylię, a także skrawki Lombardii oraz tzw. barierę twierdz alpejskich otrzymał Wiktor Amadeusz Sabaudzki. Bariera twierdz w Belgii przypadła w udziale Holandii. Anglicy zatrzymali Gibraltar i Minorkę, a ponad to monopol na dostawy niewolników do kolonii. Portugalczykom przypadły korzyści terytorialne w Ameryce Płd. Francuzi utracili natomiast na rzecz Anglii Zat. Hudsona, Nową Funlandię oraz Akadię, a także zobowiązali się zburzyć Dunkierkę. Waśnie istniały nadal w sposób trwały pogodziły się tylko Anglia i Francja. Zakończył się tak zwany wczesny wiek XVIII.

Bibliografia:

  1. Emanuel Rostworowski, Historia powszechna – wiek XVIII, Warszawa 2006

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz