„Narzędzia tortur” - M. Kerrigan - recenzja


Cierpienie i zadawanie cierpienia towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia. Opisy kar cielesnych znajdujemy w każdym czasie, na każdym kontynencie, w każdej kulturze. Michael Kerrigan podjął próbę sklasyfikowania rozmaitych narzędzi tortur stosowanych od antyku po czasy nam współczesne na całym świecie.

W jedenastu rozdziałach Michael Kerrigan opisuje setki najróżniejszych form zniewolenia człowieka – od fizycznych po psychiczne. Autor przytacza nam obraz cierpień, jakie jeden człowiek zadawał drugiemu na przestrzeni wieków. Dodatkowo niemal każdemu z przykładów towarzyszy ilustracja – czy to opisywanego narzędzia, czy to ryciny przedstawiającej formę tortury. W książce najbardziej na czytelnika oddziałują właśnie ilustracje – momentami aż groteskowe – tak było wyginane, rozciągane ciało człowieka w celu zmaksymalizowania zadawanego mu bólu. Autor przytacza wstrząsający materiał. I nie wiadomo co jest bardziej straszne – jaką wyobraźnią dysponuje człowiek czy, że dzieje się to do dzisiaj. Bo jeżeli jesteśmy w stanie przyjąć do wiadomości, że kiedyś, w XIII czy nawet XVIII wieku stosowano tortury, tak świadomość, że dzisiejsze czyny oprawców wcale nie różnią się aż tak bardzo od tych sprzed wieków, to gdzie jest postęp cywilizacyjny, gdzie się podziało człowieczeństwo, kim jesteśmy?

Z pewnością nie jest to książka naukowa – i tego mi brakowało najbardziej podczas czytania. Kerrigan przytacza bardzo bogaty materiał egzemplifikacyjny, ale nie omawia go szczegółowo, nie przytacza kontekstu naukowego, jest to bardziej opis i podanie przykładów zadawania bólu niż wnikliwa analiza mechanizmu tortur. Autor nie wnika w przyczyny z powodu których narodziło się torturowanie, nie wnika w psychologię ofiar ani oprawców. Gdyby zmienić nieco formę książki z powodzeniem można by ja nazwać Leksykonem narzędzi tortur. Jedyny rozdział podejmujący problematykę etyczną stosowania tortur to trzystronicowe podsumowanie, gdzie Kerrigan zdecydowanie opowiada się przeciwko każdej formie zadawania bólu.

Dużą wadą książki jest jej chaotyczność – mimo że autor podzielił zebrany materiał względem rodzaju tortur: zadawane od wody, ognia, natury, podwieszanie, bicie, pranie mózgu, elektrowstrząsy to jednak nie zastosował żadnego konkretnego podziału w każdym z rozdziałów – a wystarczyłoby uporządkować chronologicznie omawiany materiał. W ten sposób w jednym akapicie czytamy o Francji w XIII wieku, w następnym o Londynie w wieku XVIII, by za chwilę znaleźć się w antycznym Rzymie. Ten sposób pisania, mimo że pokazuje podobieństwo stosowanych kar w przeciągu wieków, to jednak mamy wrażenie powierzchownego potraktowania tematu.

Na koniec jeszcze parę uwag technicznych. Wydawnictwo Bellona postanowiło wydać Narzędzia tortur w formacie B5 co jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ze względu na łatwość trzymania książki w ręce – nie wyślizguje się, nie jest za ciężka (również ze względu na miękką oprawę) i dobrze leży w ręce. Niestety pojawiają się błędy edytorskie – na stronie 107 przywołana jest postać Dioklecjana, jednak w książce funkcjonuje on jako Dikolecjan, z kolei na stronie 149 pojawia się błąd ortograficzny w słowie „elektrowstrząsy”. Bardzo dobrym pomysłem jest umieszczenie na marginesach wyróżnionych czcionką lub ramką najważniejszych fragmentów książki – z reguły jest to jedno, dwa zdania będące kluczowe dla omawianego zagadnienia. W ten sposób łatwo jest wrócić do fragmentu, który nas szczególnie zainteresował, czy poruszył.

Podsumowując, Narzędzia tortur są lekturą bardzo ciekawą, ale bardzo niedopracowaną. Z materiału jaki zebrał Kerrigan można było zrobić niezwykle interesujące studium poświęcone cierpieniu, bólowi, sposobom zadawania bólu, ale tak się nie stało. Mamy książkę, która może służyć jako wprowadzenie do tej tematyki, bardziej na poziomie liceum niż studiów wyższych.

Plus minus:
Na plus:

+ duży materiał egzemplifikacyjny
+ wygodny format książki
+ ilustracje
+ fiszki na marginesach zawierające najważniejsze informacje, cytaty, etc.
Na minus:
- błędy edytorskie
- brak przypisów
- brak informacji odnośnie ilustracji pod obrazkiem – takowe znajdują się na końcu książki, co czyni je nieprzejrzystymi
- chaotyczność

Tytuł: Narzędzia tortur
Autor: Michael Kerrigan
Wydawca: Wydawnictwo Bellona
Data wydania: 2010
ISBN/EAN: 978-83-11-11890-4
Liczba stron: 189
Oprawa: miękka
Cena: ok. 35 zł
Ocena recenzenta: 5/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz