Hrabia Drakula powraca do Transylwanii. Będzie atrakcją turystyczną


Rumuńskie Ministerstwo Turystyki (FPTS) poinformowało, że podjęło starania, aby ożywić legendę hrabiego Drakuli i uczynić z niej atrakcję turystyczną Rumunii. Pozyskanie funduszy z Unii Europejskiej pomoże w realizacji długofalowego planu promocji Transylwanii, stworzonego przez lokalne władze.

Wład Palownik

Wład Palownik

Burmistrz Targu Mures, Dorin Florea, zaproponował zorganizowanie spotkania przedstawicieli lokalnych władz z sześciu województw centralnej Rumunii. Przedstawił swój projekt, o dość jednoznacznym tytule, „Dracula”. Chce zdobyć fundusze na rozwój turystyki i promocje regionu Transylwanii i całej środkowej Rumunii. Proponuje wykorzystanie środków z budżetu UE na lata 2014-2020.

Pomysłem burmistrza jest zachwycone Dan Matei Agathon, prezes FPTS. Projekt Dorina Florea skomentował następująco:

„Transylwania jest pełna historii i już teraz jest dość rozpoznawalną marką na świecie. Pielęgnowanie historii regionalnej jest niezwykle istotne dla kraju. Promocja tego Siedmiogrodu w taki sposób z pewnością pomoże w jego rozwoju, a także będzie stymulowała rozwój ekonomiczny całego kraju. ”

Oczywiście nie należy zapominać, że legenda od dawna jest rozpoznawalna wśród społeczeństwa. Jednak niesie za sobą bardzo negatywne skojarzenia, wiążące ja z osobą Vlada Palownika. Elementem projektu „Dracula” jest powiązanie Transylwanii z mitem Drakuli uwiecznionym w książce Brama Stokera. A przede wszystkim stworzenie odpowiedniej promocji regionu w oparciu o ten mit.

Źródło: FPTS: Dracula project to promote Transylvania as tourism destination to be the most profitable strategy

Czytaj także:

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz