Premier na Westerplatte: „1 września to ciągle tragiczna lekcja”


Już tradycyjnie na Westerplatte skoro świt odbyły się państwowe uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej. „1 września to dla nas, Polaków ciągle tragiczna lekcja początku wojny. Początku, który Polska przegrała” - powiedział obecny na obchodach premier Donald Tusk.

Donald Tusk na Westerplatte / fot. kprm.gov.pl

Donald Tusk na Westerplatte / fot. kprm.gov.pl

Podobnie jak prezydent wczoraj pod Mławą, tak premier na Westerplatte przypominał, iż w 1939 r. Polska nie była gotowa do obrony przed tak potężnym i agresywnym przeciwnikiem. Jego zdaniem dwadzieścia lat budowania niepodległości wówczas nie wystarczyło i przegraliśmy wyścig zbrojeń.

„Te 20 lat nie wystarczyło, aby Polska stała się krajem wystarczająco silnym, bogatym, dobrze uzbrojonym i osadzonym w międzynarodowych sojuszach” - podkreślił.

Jego zdaniem w Polsce jest obecnie realizowany program, który ma uczynić polską armię zdolną do działania w najtrudniejszych warunkach. Premier nawiązał także to sojuszy, które w 1939 r. nie zadziałały. Ale dodał, że dziś jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji.

Atak niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein” na polską składnicę wojskową na Westerplatte to jeden z symboli początku II wojny światowej i heroicznej walki polskiego żołnierza. Oddziały pod dowództwem Henryka Sucharskiego i Franciszka Dąbrowskiego mimo miażdżącej przewagi wroga broniły się aż do 7 września 1939 r.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

4 komentarze

  1. Ginet pisze:

    Obecna armia to jest nic, ona nie ma co się równać z przedwojennym Wojskiem Polskim. Tusk zapomniał dodać, że Polska przegrała całą wojnę a nie tylko początek, i że obecne sojusze też są nic nie warte.

  2. Nie widzicie co się tutaj dzieje??? Próbują odwrócić kota ogonem, chcą pokazać, że skoro przedwojenna Polska nie potrafiła zrobić niczego sensownego(Tak przedstawiają to oni, my wiemy, że sytuacja wyglądała inaczej) to oni muszą rządzić jeszcze 10 lat, żeby pochwalić się jakimiś efektami.

  3. Adele pisze:

    Zawsze moze byc lepiej ale w 1939 r. bylismy kompletnie nieprzygotowani, Rydz-Smigly mamil spoleczenstwo silna armia...

  4. Piotrek pisze:

    20 lat międzywojnia nie wystarczyło - bo tak naprawdę ówczesne władze nie umiały tego zrobić, nie wystarczyło - bo w imię „silni zwarci i gotowi” wymachiwały szabelką, nie wystarczyło - bo Beck et co. znali się na polityce tak samo jak kura co po polu chodzi...
    A w czasie wojny inni politycy mieli w głowie sieczkę a nie mózg i nawet owej sieczki nie używali.
    Wojna powinna być memento do czego może doprowadzić konflikt zbrojny, a w każdej szkole powinno być analizowane dlaczego do tego doszło. Co ciekawe Amerykanie swoją lekcję odrobili już w Planie Marschalla...

Zostaw własny komentarz