„Zabić. Mordy polityczne w PRL” – P. Pleskot – recenzja


Po śmierci Andrzeja Leppera i gen. Sławomira Petelickiego głośno było o krążącym w Polsce „seryjnym samobójcy„. Jednak nasza historia zna dużo więcej zgonów, które nawet nie usiłują sprawiać wrażenia samobójstw. Kto zabił Grzegorza Przemyka? Czy u schyłku PRL działało ”komando śmierci”, które w ostatnim podrygu ślepej furii zabijało niepokornych? Czy składało się z członków SB i MO czy było wynajętą przez te służby bandą zaprawioną w napadach? Czego chciano dowiedzieć się od Piotra Jaroszewicza? Czy śmierć gen. Świerczewskiego mogła mieć wpływ na śmierć premiera PRL i dziennikarza Jana Gerharda? O tych po dzień dzisiejszy niewyjaśnionych sprawach można przeczytać w książce Zabić. Mordy polityczne w PRL.

zabicPatryk Pleskot, historyk Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, zdecydowanie wyszedł poza ramy klasycznej książki historycznej. W sposób mistrzowski wykorzystał tematykę pracy do zbudowania narracji niczym nie odbiegającej od najlepszych thrillerów politycznych Johna Grishama. Jedno jest tylko zdecydowanie niepokojące: opisywane mordy miały rzeczywiście taki przebieg, jak i opisywany w książce, a ich sprawcy p dzień dzisiejszy nie zostali ukarani. Dotyczy to także mordu na ks. Jerzym Popiełuszce, gdzie skazano (a właściwie wystawiono do osądzenia) tylko osoby z niskiego szczebla SB.

Choć większość wybranych przez autora mordów politycznych rozegrała się właściwie u schyłku PRL, tj. w latach osiemdziesiątych. Jednak można tutaj znaleźć także wcześniejsze sprawy, jak choćby zamordowanie syna Bohdana Piaseckiego.

W pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że książka Zabić. Mordy polityczne w PRL będzie kolejną bazującą na sensacji, ale mało odkrywczą pozycją beletrystyczną. Nic bardziej mylnego. Choć nie można doszukać się w niej rewolucyjnych wyjaśnień zbrodni dokonanych przez „nieznanych sprawców„ to jednak jest to pierwsza pozycja, która wiele krążących jako ”urban legend” kwestii stara się zracjonalizować i przedstawić przez pryzmat dokumentów, w tym postępowań prowadzonych przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Patryk Pleskot nie napisał książki miłej, łatwej i przyjemnej. Jest ona w zdecydowanej większości frustrująca i niejako programująca w umyśle czytelnika odwieczne pytanie „Czy jest sprawiedliwość na tym świecie?„. Wiele pisze się o „ciemnych kartach PRL„, jednak mało kto jest w stanie napisać, że w ogólnym rozrachunku wygrali ”nieznani sprawcy”. Bo czy nie osładzamy sobie kwestii tajnych pochówków UB szeroko zakrojonymi poszukiwaniami? Niestety, w przypadkach opisanych w recenzowanej pozycji taka łyżka miodu w beczce dziegciu jest nieosiągalna.

Skoro praca niewiele wnosi do kwestii rozwikłania zagadek schyłku PRL, to czy w ogóle była ona konieczna? Może autor po prostu zmarnował literki i papier? Odpowiedź jest jednoznaczna: książka była bardzo potrzebna. Napisano ją w sposób przystępny, narracja wciąga niczym doskonały kryminał. I to jest niewątpliwie jej siłą. Nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy, przebijać się przez gąszcz przypisów, nawiasów i uzupełnień do uzupełnień. Do tego autor jest boleśnie szczery z czytelnikiem: od wstępu nie pozostawia złudzeń, że być może w ostatnim czasie coś zmieniło się in plus w opisywanych sprawach.

Jeśli można mówić o popularyzatorskiej książce, która sprosta standardom naukowym to jest nią niewątpliwie praca Patryka Pleskota Zabić. Mordy polityczne w PRL. Zdecydowanie można ją polecić nie tylko miłośnikom sensacji i teorii spiskowych, ale przede wszystkim tym, którzy próbują zrozumieć mechanizmy działania służb w PRL.

Plus minus:

Na plus:

+ szczerość autora

+ odniesienie do krążących w społeczeństwie domysłów

+ wyważenie

Na minus:

- drobne literówki

Tytuł: Zabić. Mordy polityczne w PRL

Autor: Patryk Pleskot

Wydawnictwo: Znak Horyzont

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-240-3436-9

Liczba stron: 510

Oprawa: twarda

Cena: 44,90 zł

Ocena recenzenta: 9/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. Olga pisze:

    Jestem zachwycona, dawano nie miałam okazji czytać tak świetnie napisanej, opowiedzianej historii. Myślę, że ona spodoba się nie tylko miłośnikom historii. Moim zdaniem zdecydowanie warto jest po nią sięgnąć.

Odpowiedz