…bo historia tych wydarzeń leży w ziemi. Badacze zakończyli prace na polu bitwy pod Grunwaldem


Liczne bełty, strzały, fragmenty broni, okucia średniowiecznych pasów i monety – łącznie blisko 150 przedmiotów odnalezionych przez badaczy prowadzących prace na polach Grunwaldu. Celem zakończonych w ubiegłą sobotę badań było ustalenie dokładnej lokalizacji krzyżackiego obozu, a zarazem miejsca najcięższych walk bitwy z 1410 roku.

Wojciech Kossak, Grunwald (1931)

Wojciech Kossak, Grunwald (1931)

 Ponad 50 archeologów i detektorystów z Polski, Norwegii, Danii i Wielkiej Brytanii ostatni tydzień spędziło na przeczesywaniu okolic wsi Grunwald. Przy pomocy wykrywaczy metalu szukali śladów jednej z największych bitew średniowiecza. – Znaleziono blisko 150 przedmiotów, między innymi groty i bełty, fragmenty broni, okucia średniowiecznych pasów i monety, w tym jagielloński denar z XV wieku – poinformowali organizatorzy badań.

Poszukiwania zakończone sukcesem?

Wartość historyczną pozyskanych artefaktów będzie można ocenić dopiero po ich konserwacji. Często są to na tyle skorodowane obiekty, że wymagają dodatkowych badań – wyjaśnił doktor Szymon Dreja, dyrektor grunwaldzkiego muzeum, będącego organizatorem prowadzonych badań.

Dreja dodał, że najbardziej cieszącym go znaleziskiem jest „niepozorna blaszka”, będąca najprawdopodobniej zaponą, czyli spinką służącą do zapinania płaszcza. – Jeśli to się potwierdzi, możemy przyjąć, że jest to zapona od płaszcza krzyżackiego, bo umieszczono na niej inskrypcję „Ave Maria”, co sugeruje związek właśnie z Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny – powiedział.

Celem właśnie zakończonych badań było ustalenie lokalizacji obozu wojsk krzyżackich. Badania prowadzono na terenach położonych na zachód od ruin kaplicy pobitewnej, wzniesionej z polecenia wielkiego mistrza Henryka von Plauena w 1411 roku. Według opisów Jana Długosza, to właśnie w czasie zdobywania obozu krzyżaków przez wojska polsko-litweskie, miejsce miały najcięższe walki.

Kierownik działu archeologiczno-historycznego grunwaldzkiego muzeum doktor Piotr A. Nowakowskich powiedział, że zaplanowany cel badań został zrealizowany. Jak stwierdził, podczas badań pozyskano nie tylko cenne znaleziska, ale również potwierdzono, że kaplica pobitewna wzniesiona została w miejscu obozu krzyżackiego.

Stębark czy Grunwald?

We właśnie zakończonych badania brał udział profesor Sven Ekdahl – szwedzki naukowiec, który jest autorem hipotezy zmieniającej obraz bitwy prezentowany w polskiej historiografii. Stwierdził on, że bitwa miała miejsce nie na terenach na wschód i południe od wsi Stębark, jak twierdzą polscy badacze, ale na wschód i południe od wsi Grunwald.

Udało się wyznaczyć zachodnią granicę pobojowiska, w rejonie dzisiejszej szosy Grunwald-Łodwigowo i w miarę pozytywnie zweryfikować teorię prof. Svena Ekdahla, który te tereny wskazuje jako miejsce rozegrania bitwy – powiedział Szymon Dreja.

Ciąg dalszy nastąpi…

Międzynarodowe badania grunwaldzkiego pola bitwy trwają od 2014 roku. Uczestniczą w nich liczni archeolodzy i detektoryści. Tegoroczne prace objęły powierzchnie 100 hektarów. Muzeum zapowiada, że prace będą kontynuowane w kolejnych sezonach. Jak powiedział doktor Szymon Dreja, przyszłoroczne poszukiwania mogą być prowadzone inną techniką, ponieważ obecna formuła powoli się wyczerpuje.

 To, że sprawdziliśmy jakiś teren przy pomocy wykrywaczy metali nie znaczy, że tam już nic nie ma. Potrzebny jest lepszy sprzęt, który sięgnie głębiej i pokaże więcej. Taki sprzęt jest drogi, ale będziemy starali się zakupić go dla naszego muzeum, żeby mieć lepszy obraz tego, co pozostało w ziemi po bitwie – zapowiedział.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz