„Krucjata dziecięca. Mroczna tajemnica średniowiecza” - G. Dickson - recenzja


Ruch krucjatowy, który rozpoczął się odezwą wygłoszoną przez papieża Urbana II w Clermont w 1095 roku, przez ponad czterysta lat angażował rycerstwo europejskie we wszystkich częściach znanego wówczas świata. Czy aby tylko rycerstwo? W źródłach poświadczone są również krucjaty, w których udział brali przedstawiciele innych klas społecznych. Jedna z nich jest szczególnie żywa w naszej pamięci. Jest nią Krucjata dziecięca, bliżej znana tylko z informacji o uczestnictwie w niej samych dzieci, których koniec nie był szczęśliwy. W swej książce Gary Dickson próbuje rozprawić się z legendą Krucjaty dziecięcej, która powstała przez wieki.

Dziś większość ludzi z pojęciem Krucjaty dziecięcej kojarzy w wyobraźni wizję młodzieńców o rozognionym wzroku, zmagających się z ponurą rzeczywistością bezlitosnego świata, porzucających ziemię ojczystą i wyrzekających się własnej wolności, a także własnego życia w imię niezniszczalnego marzenia o odwojowaniu Jerozolimy.

Z tymi słowami Autora książki pt. Krucjata dziecięca nie trudno się zgodzić. Gary Dickson w swej pracy stara się dokonać analizy wszystkich źródeł dotyczących Krucjaty dziecięcej, począwszy od wieku XIII, i wyłuskać z nich prawdę o tym jedynym w historii ruchu. Mitologizacja jaka powstała na podstawie zapisek XIII-wiecznych kronikarzy sięgnęła obecnego wieku, dlatego potrzebne jest spojrzenie na Krucjatę dziecięcą z czysto historycznego punktu widzenia i dokonać jej demitologizacji.

Praca wydana przez Bellonę jest trudna do recenzji. Brak jasnego uporządkowania chronologicznego czy tematycznego, a także liczne dygresje Autora wraz z ilością informacji sprawiają również trudności w jej odbiorze. Na szczęście książka nie jest pozbawiona logiki, którą jednak widać dopiero po przeczytaniu dobrych kilkudziesięciu stron.

Treść książki poprzedza przedmowa Autora oraz jego podziękowania. We wprowadzeniu przytacza On powieść Agaty Christie Pasażer do Frankfurtu, w którym usilnie stara się przedstawić zaczerpniętą przez pisarkę ideę Krucjaty dziecięcej. Następnie Dickson rozwodzi się nad pojęciem mitotwórstwa oraz metafory, które to słowa będą się przewijać przez większą część książki. Wprowadzenie kończą wywody dotyczące dowodów historycznych na temat peregrinatio pueri.

W rozdziale pierwszym, Historia: papież i pueri Autor początkowo opisuje postać papieża Innocentego III i jego epokę. Oprócz historii życia papieża czytelnik dowie się czym był profetyzm żywo obecny w czasach wypraw krzyżowych, kim byli amalrykanie, jak powstawał ruch religijny zwany franciszkanizmem. Rozdział kończy pytanie „kim byli pueri?” i próba określenia przez Autora wieku tych, którzy wyruszyli wperegrinatio.

Tytuł kolejnego rozdziału Historia: bóle porodowe Krucjaty dziecięcej wiele mówi. Skupia się on na genezie ruchu. Autor rozpoczyna narrację od miejsca zapalnego czyli Chartres, oraz czasu Zielonych Świątek i wydarzeniach, które miały duży wpływ na uformowanie się pueri. Tutaj Dickson dzieli rozdział na kilka punktów: Impuls – krucjata przeciw albigensom; Bodziec – Las Navas de Tolosa; Przebudzenie – procesje w Chartres, które kojarzą się czytelnikowi z prowadzeniem śledztwa w sprawie kryminalnej.

Trzeci rozdział o tytule Historia: charyzma dotyczy osób, które miały mieć największy wpływ na powstanie Krucjaty dziecięcej i być liderami pueri. Czytelnik poznaje postać Stefana z Cloyes, który poprowadził pielgrzymkę pasterzy (dzieci) do Saint-Denis pod Paryżem skąd zostali rozproszeni na rozkaz króla Filipa II. W rozdziale tym Autor rozpoczyna wraz z pueri marsz ku celowi Krucjaty dziecięcej, Jerozolimie. Rozdział kończy się na dotarciu pielgrzymów-krzyżowców do granic ówczesnego królestwa Francji.

W kolejnym rozdziale, Historia: W drodze Czytelnik wraz z Krucjatą dociera do Kolonii, w której pojawia się drugi jej charyzmatyczny przywódca, Mikołaj z Kolonii. Wielu z francuskich pueri kończy swoją podróż właśnie w tym pięknym mieście, a do reszty pielgrzymów przyłączają się dzieci niemieckie. Młodzi pielgrzymi-krzyżówcy po rozdzieleniu się podążają na południe wzdłuż Renu by dotrzeć do Alp.

Rozdział szósty pt. Historia: Długi Marsz zaczyna się w momencie przejścia krzyżowców przez przełęcz Brenner w Alpach do północnych Włoch. Kolejnym etapem są Treviso, Wenecja i Genua, pueri starają się o statek, który przetransportuje ich do Ziemi Świętej. To w tym momencie peregrinatio pueri zmierza ku końcowi. Pielgrzymi rozpraszają się. Niektórzy zawracają, inni udają się na południe do Pizy i Rzymu, a jeszcze inni zmierzają do Marsylii. Według kronikarza z epoki to Rzym był ostatecznym kresem Krucjaty dziecięcej. W wiecznym mieście ci, którzy nie uzyskali wieku dojrzałości, zostali zwolnieni z przysięgi. Pozostali musieli dopełnić ślubowania, by nie żyć w grzechu. Mikołaj z Kolonii dotarł zaś z niewielką grupką, aż do Brindisi skąd pragnął wypłynąć na kolejną krucjatę. Pod koniec rozdziału Gary Dickson opisuje domniemaną wyprawę Mikołaja z Kolonii do Egiptu i udział w krucjacie Franciszka z Asyżu. Następnie Autor opisuje ostatniego z pueri wraz z jego historią. Odpowiedź na pytanie „czym była Krucjata dziecięca?” kończy rozdział szósty.

Ostatnie rozdziały książki zajmują się mitotwórstwem narosłym na podstawie przekazów rocznikarskich o Krucjacie dziecięcej. Autor analizuje zapiski kronikarzy współczesnych wydarzeniom, idąc aż do wieku XX, gdzie skupia się na pokłosiu i legendach żyjących w czasach obecnych.

Rozdział siódmy rozpoczynający refleksję nad Krucjatą dziecięcą, zatytułowany jest „Mitotwórstwo: skala opowieści”. Autor stara się zrozumieć mitologizację historii o pueri, analizując przekazy współczesnych im kronikarzy.

Rozdział 8 pt. Pamięć zbiorowa: echo odzywające się przez stulecia XIV–XVIII rozpoczyna się trafnym stwierdzeniem Autora, że Krucjata dziecięca opisywana przeważnie w negatywnym świetle przez XIII-wiecznych kronikarzy, została uratowana od zapomnienia. Kronikarze negując peregrinatio pueripotwierdzali jej istnienie. W dalszej części rozdziału Czytelnik zaznajamia się z XIV-wiecznymi relacjami opueri niemieckiego kronikarza Friedricha Closenera, anonimowego annalisty z Wiednia bądź Krems oraz Bernarda Gui, (znanego przede wszystkim z powieści Umberto Eco Imię róży). Kolejnym kronikarzem wziętym pod uwagę jest Walter Bower, opat klasztoru u wybrzeży Szkocji. W swym monumentalnym dziele Scotichronicon zawarł wzmianki o Krucjacie dziecięcej. Innym XV-wiecznym annalistą jest Werner Rolewinck, mnich z Kolonii. Następnie Autor przechodzi do omawiania postrzegania pueri przez ludzi Odrodzenia i początków ery nowożytnej.

W kwestiach wizualnych Bellona przyzwyczaiła mnie do starannego wydania swoich książek. Jednak Krucjata dziecięca nie spełniła moich oczekiwań edytorskich. Poza świetnym designem okładki nie zaskoczyła mnie niczym, a wręcz zaskoczyła nietrwałością. Po jednym już przeczytaniu widać początek rozklejania się okładki. Spis treści wygląda jak w pracy magisterskiej, bardzo prosto (mam nadzieję, że jest to wynik dużej liczby podrozdziałów). Dodałbym także nierówne marginesy spowodowane krzywym wydrukiem niektórych stron. Kolejnym zarzutem są błędy tłumacza lub edytora, który przytaczając termin użyty wcześniej, pisze go w zupełnie inny sposób (np. bez tłumaczenia).

Warto też skierować słowa uznania dla Tłumacza, który jak najmniej starał się ingerować w formę i język książki (pozostawił przypisy na końcu każdego rozdziału, dodawał przydatne objaśnienia), a starannie przetłumaczył erudycyjny język Autora.

Dezorientuje mnie jednak podtytuł książki, który został dodany do wersji polskiej. Oryginał brzmi przecieżChildrens crusade. Czytając książkę nie dopatrzyłem się żadnej tajemnicy a tym bardziej jej mrocznego aspektu! Zastanawiam się zatem: czy był to zabieg marketingowy, mający na celu powiększenie zainteresowania pozycją? Pozycją, której nie trzeba dodatkowo reklamować. Już sam tytuł Krucjata dziecięca jest wielce atrakcyjny.

Książka pod tytułem Krucjata dziecięca jest jedynym na rynku polskim tak obszernym opracowaniem problemu. Nie jest jednak napisana językiem historycznym jaki znany jest polskiemu Czytelnikowi. Gary Dickson dzięki swojej ogromnej wiedzy i erudycji napisał pracę, którą niełatwo się czyta. Cel jaki historyk obrał zostaje osiągnięty. Poprzez analizę licznych przekazów, życia kronikarzy średniowiecznych oraz charakteru ich dzieł Dickson rozszyfrowuje mitologię Krucjaty dziecięcej, która narosła na przestrzeni lat. Pozostawia Czytelnika z faktami i rzeczywistością, która nie zawsze jest taka jakiej by się pragnęło.

Plus minus:
Na plus:

+ ogrom informacji zawartych w monografii
+ język i styl narracji
Na minus:

- liczne dygresje
- uboga bibliografia
- wydanie

Tytuł: Krucjata dziecięca. Mroczna tajemnica średniowiecza
Autor: 
Gary Dickson
Wydawca: Bellona
Data wydania: 2010
ISBN/EAN: 978-83-1111-657-3
Oprawa: miękka
Strony: 255
Cena: ok. 49 zł
Ocena recenzenta: 7/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz