Michał Gołkowski „Stalowe szczury. Błoto” - zapowiedź


 23 stycznia w księgarniach, pod szyldem wydawnictwa Fabryka Słów ukaże się najnowsza książka Michała Gołkowskiego „Stalowe szczury. Błoto”. 

asd

„Bardzo wczesna i mroźna wiosna 1922 roku w okopach Wielkiej Wojny.
Przygoda, która nigdy się nie skończyła.Opowieść o kompanii karnej.
O prawdziwych wyrzutkach, kundlach wojny. I tylko jeden silny przywódca - „Kapitan” Reinhardt, który jest w stanie zapanować nad ta dzika bandą.  
Sytuacja, w której wielkie, coraz bardziej zmęczone supermocarstwa, próbują wykrwawić się nawzajem. Krew miesza się z błotem. Trup ściele się gęsto, a szczury są wielkie i głodne..”

„Gołkowski tworzy zdumiewająco sugestywny obraz wojny, pełen barw, dźwięków
i zapachów oraz ludzkiego szaleństwa. Demonstruje przy tym niebagatelną wiedzę historyczną. To dobra, mocna książka”. - dr 
Adam Przechrzta

 

Sam autor o kulisach powstania powieści opowiada..:

O autorze: 

Szerokie grono czytelników pokochało go jako charyzmatycznego autora przygodowej trylogii: Ołowiany świt, Drugi brzeg, Droga donikąd – osadzonej w świecie gry S.T.A.L.K.E.R.. W ciągu niespełna dwóch lat wprowadził to uniwersum  do Polski, wydał trzy własne powieści i trzy kolejne przetłumaczył. Ostatnio zaangażował się w tłumaczenie serii książek ze świata SURVARIUM.

Na tym nie poprzestaje. Pisać męską militarną rozrywkę może zawsze i wszędzie.
Jego nowa powieść –  Stalowe szczury. Błoto – to efekt fascynacji historią i wojskowością czasu Wielkiej Wojny.

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 23 Styczeń 2015
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195
Liczba stron: 400
ISBN: 9788379640485
Seria: fabryka historii

 

patronat-medialny-sprawuje-historia-logo

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz