Rozkaz: zabić Piłsudskiego!


„Dostać w swe ręce przywódców ruchu nie oszczędzając ich życia”. To słowa rozkazu godnego rywala Piłsudskiego jakim był gen. Tadeusz Rozwadowski. Dowódca wojsk wiernych rządowi i konstytucji, który być może zdławiłby bunt Piłsudskiego, gdyby prezydent Wojciechowski nie oddał przedwcześnie władzy w ręce obozu sanacji.

Józef Piłsudski decydując się 12 maja 1926 r. na wojskowy zamach stanu jawnie wystąpił przeciwko legalnemu rządowi i konstytucji. Jego wojska uzyskały przewagę, ale sytuacja wojsk podległych gen. Rozwadowskiemu nie była beznadziejna. Przychylni Piłsudskiemu kolejarze skutecznie spowalniali przyjazd rządowych posiłków, ale nie przekreślało to szans rządu na pokonanie rebelii. Co prawda 14 maja rząd wycofał się do Wilanowa, ale siły pozwalały oczekiwać nadciągającego wsparcia lub przegrupować się do Poznania w celu przygotowania kontrofensywy.

(od lewej) Józef Piłsudski, Edward Rydz-Śmigły, Tadeusz Rozwadowski / fot. nac.gov.pl

Wtedy jak na mężów stanu przystało zachowali się premier Wincenty Witos i prezydent Wojciechowski. Uznając, że dalsza walka zagraża niepodległości kraju złożyli swoje urzędy. Piłsudski triumfował. Jego sukces okupiono bratobójczą śmiercią 215 żołnierzy i 164 cywilów.

Mało znanym faktem powyższych walk jest kontrowersyjny rozkaz gen. Tadeusza Rozwadowskiego z 13 maja 1926 r.:

„Wyzyskując wczesne ranne godziny, natrzeć bezwzględnie na byłych buntowników, którzy obsadzili pałac Mostowskich i głównie Komendę Miasta i starać się dostać w swe ręce przywódców ruchu nie oszczędzając ich życia.

Wykonując natarcie 71 i 30 pułk piechoty, wsparty wybranymi oddziałami artylerzystów, których resztę użyć dla obsadzenia i utrzymania Cytadeli.

Chociaż cały szereg pewnych pułków jest zadyrygowanych do stolicy, jednak pośpiech w akcji dlatego (jest) konieczny, że buntownicy ściągają posiłki z Wilna, a chociaż ich w drodze będziemy opóźniać, to jednak należy likwidować cały incydent przed ich wejściem.

Liczę na energię i dzielność obu pułkowników i ich oddziałów.„1

Widok ogólny mogiły zbiorowej ofiar przewrotu majowego / fot. nac.gov.pl

Wynika z niego, że podległe rządowi wojska powinny dostać w swe ręce przywódców zamachu stanu, w tym głównego inicjatora Piłsudskiego, nawet za cenę jego i ich życia. Generał liczył, iż sprawę uda się rozwiązać zanim do Warszawy ściągną piłsudczykowskiej wojska.

Powyższy rozkaz pokazuje determinację gen. Rozwadowskiego do zdławienia buntu i ukarania jego twórców. Generał uznał, iż ówczesna sytuacja jest nadzwyczajna i pozwala na takie działania. Zarzucali mu to potem jego przeciwnicy twierdząc, że takie decyzje mógł podjąć tylko sąd, co jednocześnie nie przeszkadza tym samym krytykom w legitymizowaniu śmierci 379 osób.

Oddziały rządowe powyższego rozkazu nie wykonały, nie miały ku temu nawet okazji. Być może gen. Rozwadowskiemu za swoją postawę przyszło wkrótce zapłacić wysoką cenę - uwięzienie i prawdopodobnie otrucie. Piłsudski nie miał litości dla swoich przeciwników.

  1. Karta, nr 48, Warszawa 2006. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

15 komentarzy

  1. Awangarda pisze:

    Zawsze mnie bawi, jak wielcy demokraci, zwolennicy dyskusji, debaty, antyhejterzy itp. popierają Piłsudskiego 😉

    • LUKAS pisze:

      Zawsze mnie bawi, jak jacyś „patrioci” plują na Marszałka, człowieka który odbudował i ocalił naszą Ojczyznę.

  2. Tomasz pisze:

    A ja mam kilka uwag do Szanownego Autora:

    1) tytuł to coś w rodzaju clickbaitu, bo nikt nie wydał rozkazu zabicia Piłsudskiego
    2)nie jestem jakimś apologetą Marszałka, ale interpretacja zamachu majowego jest tutaj przedstawiona czarno-biało jak konstrukcja cepa niemal. Warto przypomnieć, że PPS, która w 20-leciu broniła demokracji, poparła zamach stanu. Oczywiście, racja i prawo było po stronie legalistów, ale Piłsudski nie planował śmierci cywili. Najnowsze badania wykazują, że chciał obalenia rządu Witosa (co z punktu widzenia demokraji było naganne), ale uważał że obędzie się bez walk. Nie zmienia to mojej negatywnej oceny przewrotu, ale staram się zrozumieć punkt widzenia JP
    3) Czytam Państwa portal i od jakiego czas ten antypiłsudczykowski kurs jest coraz bardziej irytujący. Nie ma żadnych dowodów,że Rozwadowski został otruty. Podobno wartość mają spekulacje nt. śmierci generałów Thullie, Franka, czy Hempla. Jedyną ofiarą piłsudczyków jest prawdopodobnie generał Zagórski.

    • Wojtek Duch pisze:

      Dziękuję za komentarz. Rozkaz przynajmniej pośrednio miał takie intencje, ale nic z tego nie wyszło. Zresztą nie wiemy, czy któryś z żołnierzy by się na to odważył. Nie mniej rozkaz jest jednoznaczny.

      W kwestii Rozwadowskiego przypuszczam, że nigdy nie będzie bezpośrednich dowodów na otrucie generała, ale stan w jakim był przed pobytem w więzieniu i to w jaki sposób został potraktowany, a także to w jaki sposób Piłsudski odnosił się do wrogów na to wskazuje.

      Trudno nazwać kursem pro czy anty, to po prostu pokazanie tej części historii, o której się nie mówi 🙂

      • Bilbo pisze:

        Ja też dostrzegam coraz silniejszy przechył antypiłsudczykowski na tym portalu. I nawet nie o to chodzi, bo Piłsudski miał różne rzeczy na sumieniu. Natomiast ten przechył staje się zarazem coraz bardziej prostacki, a to już dla portalu duży problem. Albo wyważcie swoje nastawienie, albo starajcie się być bardziej rzetelni.

        • Wojtek Duch pisze:

          Teksty o Piłsudskim są do bólu rzetelne. To fakt, że teksty poruszają mało znane fragmenty życiorysu Piłsudskiego, ale to ma być antypiłsudczykowskiej? Prawda (fakty) nie jest ani anty ani pro, jest jedna 😉

          • Robert pisze:

            Niestety trudno Panu zrozumieć, że nie jest Pan do końca obiektywny. Ostatnie zdanie Pana artykułu jest stronnicze, niepoparte żadnymi dowodami. Jest wyrazem niechęci do postaci Piłsudskiego, a nie analizą jego polityki w stosunku do rywali

          • von basior pisze:

            Piłsudski nie miał litości dla przeciwników? Z łatwością mogę autorowi wykazać że kłamie a właściwie łże jak pies. Niech sobie kto chce sprawdzi kim wtedy był niejaki Anders i komu potem generalskie gwiazdki zawdzięcza. O tych gwiazdkach i o zamachu pisze nawet sam Anders.

        • Vendeto pisze:

          Ja dostrzegam coraz większy brak dystansu i wrażliwość u Ciebie

  3. galwanix pisze:

    Odebrać emerytury żyjącym funkcjonariuszom tego reżimu i rozwalić pomniki tego dyktatora, zmienić nazwy ulic itd. itp.

  4. marek pisze:

    Za cywilne ofiary odpowiada przede wszystkim strona rządowa, która wydała rozkaz bombardowania Warszawy przez lotnictwo. Za co należał się sąd polowy. Piłsudski mściwy nie był, wbrew temu co pisał autor. Nie było w wojsku czystek, degradacji, sądów. Porównajcie to sobie z działaniami Sikorskiego na emigracji, przy pomocy obcych rządów.

    • Mariusz pisze:

      107 oficerów wyrzuconych z armii, tajemnicze zgony, wykończenie gen. Rozwadowskiego i gen. Zagórskiego, wyrzucenie z armii Hallerów, prześladowanie generałów Malczewskiego i Jaźwińskiego, odsunięcie Sikorskiego. To są fakty, ale wg marka nie można tego nazwać czystką i zemstą. Zabawne.

      • Anonim pisze:

        Profesor Wieczorkiewicz na podstawie pracy Andrzeja Wojtaszaka - Generalicja wojska Polskiego takie gadanie jak twoje kasuje.
        Zamach rządzi się swoimi prawami. Właściwie powinien kazać ich rozwalić.
        On wygrał i jego ludzie. Może miał przeciwnikom w tyłek wchodzić?

  5. Asior pisze:

    Piłsudski to dla mnie taki wschodni watażka i nikt więcej. Najbardziej nie znoszę go za awanturę na wschodzie. Dzień Niepodległości obchodzę 7-go października. A nie w rocznicę pojawienia się agenta niemieckiego.

    • von basior pisze:

      Dmowski współpracujący z wywiadem austriackim w ramach Ligi Polskiej nie przeszkadza ale obywatel rosyjski działający przeciw Rosji współpracujący z wywiadami Japonii, Austrii i Niemiec przeciw Moskwie już tak.
      Stosunek Polaków w tym też prawicowców opisuje profesor Chwalba w 1919. Pierwszy rok wolności.
      Polacy nie chcieli wolności darowanej przez Niemców przez kolaboracyjna a za taka ją mieli rade regencyjna a tobie dar od szkopa pasuje.
      Awantura na wschodzie? jak widzę popierasz w całej rozciągłości prawo Moskwy do tej ziemi mimo ze bolszewicy traktaty rozbiorowe anulowali jak jeszcze Piłsudski w Magdeburgu siedział.
      Sumując. Z twojego postu wynika że szkop jest dobry jak przeciw Piłsudskiemu i czerwony tez dobry jak to samo. Ani historii, ani logiki. Świętuj.

Zostaw własny komentarz