„Henryk Sandomierski (1126/1133 – 18 X 1166)” - A. Teterycz-Puzio - recenzja


„Spośród synów Bolesława Krzywoustego tylko Henryk Sandomierski, przez całe życie związany z jedną dzielnicą, nie przejawiał ambicji politycznych – nie był księciem zwierzchnim, jego udział w życiu politycznym kraju był marginalny. Prezentował odmienną postawę życiową, zastanawia zatem, co miało tak silny wpływ na życie Henryka, że książę wychowany niewątpliwie w podobnym duchu jak jego bracia, poszedł zupełnie inną drogą”.1

Henryk Sandomierski jest najmniej znanym syn Bolesława III Krzywoustego. Książę o którym z grubsza wiadomo tylko tyle, że władał dzielnicą sandomierską, jako pierwszy pielgrzymował do Ziemi Świętej oraz sprowadził na ziemie polskie rycerski zakon joannitów, doczekał się w końcu biografii. Brak większych wzmianek o nim sprawia, że życie jednej z najciekawszych postaci XII wieku w Polsce spowijają mroki niewiedzy. Na szczęście dr. Agnieszka Teterycz-Puzio rozjaśniła nieco obraz Henryka Sandomierskiego za sprawą monografii jemu poświęconej.

Na początku 2009 roku nakładem wydawnictwa Avalon wydana została monografia biograficzna poświęcona najmniej znanemu synowi Bolesława III Krzywoustego, Henrykowi Sandomierskiemu. Autorką jest Agnieszka Teterycz-Puzio, adiunkt w Zakładzie Historii Średniowiecznej Akademii Pomorskiej w Słupsku, która opublikowała już kilka artykułów poświęconych Henrykowi Sandomierskiemu2. Praca Agnieszki Teterycz-Puzio jest pierwszą biografią tego księcia piastowskiego.

Praca, co według mnie jest słabą stroną, dzieli się tylko na trzy rozdziały: I – Rządy Henryka w ziemi sandomierskiej do 1154 r.; II – Wyprawa księcia Henryka do Ziemi Świętej; III – Rządy księcia Henryka w dzielnicy sandomierskiej (1155–1166). Należy dodać, że patrząc na spis treści widzimy podrozdziały, jednak zagłębiając się w lekturę, tych podrozdziałów już nie ma. Może to rodzić problemy w przypadku „poruszania” po książce w celu zalezienia konkretnych informacji.

Właściwą treść poprzedza wstęp autorki, w którym tłumaczy ona, że swoją uwagę skupiła na wydarzeniach z życia Henryka Sandomierskiego, w mniejszym stopniu opisując politykę i całkowicie omijając tło historyczne oraz gospodarcze tego okresu w dziejach. Przedstawienie jego działalności na tle panujących warunków społeczno-politycznych, pozwaliłoby na lepsze jej zrozumienie i wyjaśnienie, zwłaszcza jeśli chodzi o punkt zwrotny w życiu księcia, czyli wyprawę do Ziemi Świętej. Autorka w skrócie ukazuje czytelnikowi historiografię poświęconą księciu Henrykowi oraz przedstawia najważniejsze źródła, które wykorzystała w swojej pracy.

Rozdział pierwszy Agnieszka Teterycz-Puzio rozpoczyna od problemu datacji urodzin księcia Henryka. Przedstawia dotychczasowe hipotezy, jednak sama nie podaje własnego stanowiska w tej sprawie. Co gorsza, Autorka (lub wydawnictwo) jest niekonsekwentna. W tytule widzimy ramy czasowe możliwego roku urodzin księcia, czyli lata 1126/1133. Jednakże wczytując się w biografię, za najwcześniejszą możliwą datę urodzin Henryka Agnieszka Teterycz-Puzio przyjmuje rok 1127(!) (str. 18). Następnie Autorka stara się przedstawić dzieciństwo księcia, które jest trudne do odtworzenia z braku jakichkolwiek źródeł. Wyjaśnia skąd przybyło do Polski imię Henryk i dlaczego otrzymał je bohater jej biografii. Autorka dopiero po tym przechodzi do wymienienia liczby jego rodzeństwa, co nie jest opatrzone żadnym komentarzem. W dalszej części rozdziału stara się określić jakie wydarzenia mogły wydarzyć się podczas dzieciństwa Henryka, a następnie dochodzi do omówienia ustawy sukcesyjnej Bolesława III Krzywoustego. Ten fragment jest bardzo przejrzyście przedstawiony i posiada obszerną bibliografię. Na przemian Agnieszka Teterycz-Puzio wykorzystuje terminy: statut i ustawa sukcesyjna nie ustosukowując się, ani nie wyjaśniając ich. Jak zauważa Autorka, wraz ze statutem Krzywoustego, pojawia się problem, kiedy książę Henryk zaczął władać w dzielnicy sandomierskiej? Kolejnym „podrozdziałem” książki jest omówienie lat wojny domowej pomiędzy Władysławem II a młodszymi synami Bolesława III. Po interwencji króla niemieckiego Konrada III, w zamian za uznanie stanu rzeczy juniorzy musieli oddać mu zakładnika, którym według Agnieszki Teterycz-Puzio był najmłodszy syn Bolesława III Kazimierz. W ogóle nie wspomina o hipotezie Mikołaja Gładysza mówiącej jakoby to Henryk miał być owym zakładnikiem3. I widać kolejny skok pomiędzy tematami, gdyż Agnieszka Teterycz-Puzio następnie zastanawia się jakie ziemie dał Henrykowi w testamencie Bolesław Krzywousty i próbuje wyznaczyć zasięg terytorium księstwa sandomierskiego. Przy okazji omawia jedną z fundacji, co według mnie powinno znaleźć się w innym miejscu w książce. Następnie zauważa, że w latach 1147-1149 nie ma wzmianek o Henryku i przedstawia kolejną hipotezę Mikołaja Gładysza mówiącą o tym, że książę sandomierski brał udział w II krucjacie. Niestety jedynie wzmiankuje, że taka hipoteza istnieje nie starając się jednak jej wyjaśnić. Uczestnictwo Henryka w krucjacie byłoby przecież niezwykle ważnym wydarzeniem w jego życiu. Autorka przechodzi dalej do rozważań nad tytulaturą i pozycją Henryka w państwie oraz nad tym czy podległe mu terytorium było władztwem, czy też może księstwem.

Kolejny rozdział książki omawia jeden z najważniejszych okresów z życia Henryka Sandomierskiego, mianowicie jego pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Rozpoczyna się on przeglądem polskich uczestników krucjat i powodów, które zadecydowały o podjęciu przez nich wyprawy. Omawianie pielgrzymki Agnieszka Teterycz-Puzio rozpoczyna od wzmianek źródłowych, zaczynając od najpóźniejszego, w dużej mierze literackiego opisu Jana Długosza. Autorka zastanawia się w jakich walkach z niewiernymi mógł brać udział książę piastowski. Następnie skrupulatnie omawia wszystkie wzmianki rocznikarskie o podróży księcia do Jerozolimy. Kolejną częścią rozdziału, choć nie wiadomo dlaczego właśnie w tym momencie, jest omówienie wiązanej z pobytem Henryka w Ziemi Świętej opowieści o Walterze Udałym, Wisławie Pięknym i Helgundzie. Jest to opowieść zaczerpnięta z Zachodniego poematu o podobnej fabule, zamieszczona w kronice wielkopolskiej. Do polski mógł ją sprowadzić Henryk Sandomierski, bądź ktoś z jego otoczenia, kto brał udział w pielgrzymce do Jerozolimy. Dopiero wtedy Autorka zastanawia się nad motywami podjęcia pielgrzymki przez księcia sandomierskiego. Następny fragment omawia podróż księcia Henryka, czyli czas jej trwania, domniemany szlak wędrówki  wielkość oddziału oraz ekwipunek pielgrzymi, który zabrał ze sobą. Autorka sugeruje także, kto z otoczenia księcia mógł uczestniczyć w pielgrzymce wraz z nim. Przy opisywaniu wyprawy do Ziemi Świętej i tego co mógł Henryk Sandomierski tam zobaczyć o dziwo, podaje ona opis Konstantynopola sporządzony przez uczestnika IV krucjaty(!) i obszernie rozwodzi się nad stolicą cesarstwa, nie podając opisu wyglądu Jerozolimy, w której notabeneHenryk przebywał dłużej. Rozdział kończy się postawą Henryka, jaką przyjął po pielgrzymce; jego brak aspiracji politycznych oraz tytułowanie siebie jako brata książęcego.

Ostatni, trzeci rozdział książki omawia życie i działalność Henryka Sandomierskiego w latach od powrotu z Ziemi Świętej do śmierci z rąk Prusów w 1166 roku. Na samym początku Angnieszka Teterycz-Puzio omawia przyczynę (kiedy Henryk zetknął się z joannitami i kiedy powstał pomysł sprowadzenia ich do księstwa), przebieg (kiedy miało miejsce przybycie joannitów do Polski i skąd pochodzili), finalizację nadania Zagości joannitom (omówienie nadania, jaką rolę mieli joannici w Zagości). Po omówieniu fundacji zagojskiej Autorka przechodzi do krótkiego omówienia pozostałych fundacji księcia sandomierskiego.

W rozdziale tym Agnieszka Teterycz-Puzio omawia także badania naukowców na temat wyglądu księcia, który został ukazany prawdopodobnie na monetach drugiej połowy XII wieku. Podaje możliwość posiadania przez Henryka Sandomierskiego pieczęci. Opisuje także administrację księcia.

Następnie poruszony jest problem śmierci Henryka Sandomierskiego, który zmarł w zasadzce, podczas wyprawy na Prusów w 1166 roku. Pani Teterycz-Puzio wymienia hipotezy dotyczące przyczyn śmierci, roku w którym miała miejsce bitwa oraz miejsca pochowania krzyżowca.

Biografia napisana jest językiem naukowym. W tekście pojawia się fachowe, historyczne słownictwo oraz cytaty z łacińskich źródeł przetłumaczone na język polski. Może być to pewnym utrudnieniem w odbiorze dla czytelników nie zajmujących się historią, albo wyzwaniem ku poszerzeniu swego słownictwa i poszerzeniu znajomości pojęć historycznych. Bibliografia natomiast zasługuje na uznanie gdyż jest pokaźna zważając na to jak niewiele wiadomo o Henryku Sandomierskim. Moim zdaniem mogłaby być uzupełniona o nowszą i szerszą literaturę, którą da się znaleźć do tego okresu. Niestety można w niej natrafić na nieścisłości w stosunku do przypisów (np. różne daty czy miejsca wydania).

Wydanie książki jak i całej serii biografii wydawanych przez Avalon jest dobre. Twarda oprawa o przejżystej szacie graficznej sprawia wrażenie solidności wykonania. Na tylnej okładce czytelnik może przeczytać krótką biografię autorki. Ilustracje oraz mapy, których w książce nie ma, byłyby cennym uzupełnieniem narracji autora. Pomogłyby zobrazować na przykład zasięg dzielnic księci Henryka wraz z najważniejszymi grodami i miejscami fundacaji, a także przedstawić obrazowo możliwe trasy jego wyprawy do Jerozolimy.

Monografia poświęcona jednemu z synów Bolesława III Krzywoustego jest wielkim wkładem w polską historiografię, gdyż przedstawia nam kolejną część układanki jaką jest historia Polski XII wieku. Jednakże, praca Agnieszki Terycz-Puzio mogła być bardziej rzetelna i oparta na najnowszej literaturze. Głównym jednak zastrzeżeniem z mojej strony jest brak jakichkolwiek własnych przemyśleń oraz komentarzy dotyczących postaci księcia Hernyka Sandomierskiego. Czytając biografię nie ukazuje nam się obraz bohatera opisywanego przez Agnieszkę Teterycz-Puzio w jej wstępie. Owszem jest to praca naukowa, ale nutka upiększenia czyniłaby ją bardziej czytelną i zrozumiałą dla szerszego grona czytelników. Niemniej jednak, szczerze polecam tę książkę głównie ze względu na to, że jest to jedyna biografia Henryka Sandomierskiego.

Plus minus:
Na plus:

+ pierwsza biografia Henryka Sandomierskiego
+ wydanie
+ bibliografia
+ konkretność
Na minus:
- podział książki
- nieliczne błędy w tekście
- nieliczne błędy merytoryczne
- brak ustosunkowania się autorki do stawianych tez

Tytuł: Henryk Sandomierski (1126/1133 – 18 X 1166)
Autor: Agnieszka Teterycz-Puzio
Wydawca: Avalon
Data wydania: 2009
ISBN/EAN: 978-83-60448-59-5
Oprawa: twarda
Strony: 166
Cena: ok. 30 zł
Ocena recenzenta: 7/10

  1. A. Teterycz- Puzio, Henryk Sandomierski (1126/1133 – 18 X 1166), Kraków 2009, s. 7. []
  2. A. Teterycz, Rządy księcia Henryka, syna Bolesława Krzywoustego ziemi sandomierskiej, [w:]„Mazowsze, Pomorze, Prusy”. Gdańskie studia z Dziejów Średniowiecza, pod red. B. Śliwiński, nr 7, Gdańsk 200, s. 245-270.; A. Teterycz-Puzio, Portret polskiego krzyżowca – Henryka książę sandomierski,[w:] Staropolski etos wychowania, pod red. E.J. Kryńska, Białystok 2006, s. 45-56; A. Teterycz-Puzio,Wyprawa księcia Henryk Sandomierskiego do Palestyny, [w:] Abiit, non obiit. Studia historyczne poświęcone pamięci profesora Andrzeja Czarnika, pod red. Z. Romanow, Słupsk 2006, s. 29-41. []
  3. Więcej o hipotezach Mikołaja Gładysza dotyczących zakładnika Konrada III w 1146 roku i możliwym uczestnictwie Henryka Sandomierskiego w II Krucjacie w: M. Gładysz, Zapomniani krzyżowcy. Polska wobec ruchu krucjatowego w XII-XIII w., Warszawa 2002. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz