„Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach...” - T. Gąsowski, S. Bielański (red.) - recenzja |
Znane z doskonałych publikacji, jakie wychodzą jego nakładem, Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagellonica” w 2009 roku oddało w ręce czytelnika pozycję Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych pod redakcją Tomasza Gąsowskiego i Stefana Bielańskiego, która ukazała się w serii „XX wiek” tegoż Wydawnictwa.
Jak zaznaczono we Wstępie do tejże pracy, jest ona czymś na kształt próby zebrania w jednym miejscu owoców konferencji naukowej, jaką zorganizowano w Krakowie w październiku 2007 roku wspólnymi wysiłkami Instytutu Spraw Publicznych oraz Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Głównym celem, który przyświecał Autorom recenzowanej tutaj publikacji, było przybliżenie szerszemu gronu odbiorców wstępnych rezultatów badań nad znaczeniem sportu w polityce krajowej oraz międzynarodowej dwudziestowiecznych państw totalitarnych i autorytarnych, jak również zainicjowanie niejako w ten sposób szerszego programu badawczego na temat roli czynnika sportowego tak w oficjalnej ideologii, jak i w działaniach praktycznych faszystowskich Włoch, nazistowskich Niemiec oraz państw bloku socjalistycznego – w tym również PRL – ze szczególnym uwzględnieniem ZSRR.
Na zasadniczą część omawianej w niniejszej recenzji pozycji Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych składają się, prócz Wstępu, w którym nakreślono cele pracy, oraz czegoś na kształt preludium do problematyki tejże (Sport i polityka – wzajemne relacje. Wprowadzenie do problematyki badawczej autorstwa Tomasza Gąsowskiego), cztery teksty pióra różnych Autorów. Każdemu z nich wypada tutaj poświęcić odrobinę uwagi i przybliżyć nieco Czytelnikowi ich tematykę.
Autorem pierwszego szkicu, zatytułowanego Sport w służbie PRL, jest Piotr Godlewski, profesor nadzwyczajny w Wydziale Pedagogiki, Socjologii i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego, którego główną specjalnością naukową pozostają niezmiennie od lat historia oraz politologia sportu.
Zakres czasowy, jaki obejmuje tenże artykuł, to, jak można się zresztą doskonale domyślić, lata 1944–1989, a zatem od jego początków aż po schyłek istnienia PRL. Autor skupił w swym studium na takich aspektach wzajemnych relacji między światem polityki a światem sportu, jak próby totalitarnych rozwiązań w państwowym i społecznym kierownictwie wszelkiego rodzaju organizacji czy związków sportowych, w tym również tych na szczeblu lokalnym, upolitycznienie aktywności sportowej czy upartyjnienie aktyw sportowego. Piotr Godlewski nie omieszkał też podjąć problematyki wpływu żelaznej kurtyny na reglamentację kontaktów w sporcie, a także omówić sposobu, w jaki doktryna socrealizmu objawiła się w architekturze i sztuce związanej ze sportem.
Materiał źródłowy, z jakiego skorzystał Autor tego tekstu, jest bardzo obfity, co z pewnością należy poczytać mu za sporą zasługę, jako że świadczyć to może jedynie o jego rzetelności w badaniach, z drugiej jednak strony czyni to rzeczony szkic nieco ciężkim w odbiorze dla czytelnika – nie osiągnięto niestety, jak się zdaje, złotego środka pomiędzy bogatą faktografią a ciekawą i przystępną dla każdego narracją.
Kolejny, stosunkowo krótki zresztą, tekst, któremu jego Autor nadał tytuł Między „homo faber a homo ludens„. Wzorzec bohatera sportowego w polskich mediach w latach 1949–1955”, wyszedł spod pióra Marcina Stasiaka, doktoranta na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W szkicu tym jego Autor podjął się próby omówienia i analizy wzorca bohatera sportowego, który był obecny w polskich mediach sportowych w latach 1949–1955. Badanie to jest jednak o tyle ciekawe, iż zasadniczym jego celem nie było wcale nakreślenie po raz kolejny charakterystyki tegoż bohatera, co raczej ukazanie zakresu ingerencji propagandy państwowej PRL w przekaz związanych ze światem sportu mediów na przykładzie usytuowanego niejako w samym środku tejże transmisji sportowego herosa.
Należy tutaj wspomnieć, iż temu wyzwaniu, które przyjął na siebie, Autor podołał i w sposób przynajmniej zadowalający, posiłkując się dość ciekawym materiałem faktograficznym oraz ikonograficznym, przedstawił wyrwanie bohatera sportowego ze świata zabawy i jego zawłaszczenie przez państwo totalitarne, a następnie wykorzystanie wizerunku tegoż sportowca w propagandowym oddziaływaniu na masy za pomocą mediów sportowych w najczarniejszym okresie PRL.
Trzeci z kolei tekst, Sport w historii Włoch okresu faszystowskiego, autorstwa Stefana Bielańskiego, adiunkta w Instytucie Spraw Publicznych na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej, to niezwykle interesujące studium roli sportu w dziejach włoskiego państwa faszystowskiego.
Autor poruszył w nim problematykę najpopularniejszych dyscyplin sportowych we Włoszech w okresie międzywojennym, do których zaliczano wówczas wyścigi samochodowe, boks zawodowy czy kolarstwo, przede wszystkim zaś piłkę nożną, czyli uwielbiane nad Tybrem calcio. Wszystkie te zagadnienia omówiono w rzeczonym tekście w kontekście znaczenia sportu dla faszystowskiej propagandy sukcesu.
Osobną sprawą, której dotyka w swym artykule Stefan Bielański, jest kwestia podobieństw i różnic w roli sportu w państwach totalitarnych i autorytarnych.
Całość szkicu, który, z racji na tematykę oraz dość bogaty materiał źródłowy, jest zapewne bardzo ciekawy i ze wszech miar godzien polecenia, psuje jednak nieco wstęp, w którym Autor stara się w skrócony sposób nakreślić sytuację polityczną ówczesnych Włoch, spłycając nieco, jak się wydaje, to zagadnienie.
Prawdziwym natomiast rarytasem jest ostatni tekst, zatytułowany Stadion Dziesięciolecia. Dinozaur PRL-u„, który wyszedł spod pióra Stefana Szczepłka, dziennikarza sportowego „Rzeczpospolitej”.
Redaktor opisał w nim losy tego największego i najsłynniejszego chyba zarazem stadionu w Polsce, miejsca rozlicznych zawodów sportowych, dożynek czy manifestacji politycznych, jak również niemego świadka niezapomnianej papieskiej Mszy św. w 1983 roku.
Swoją opowieść, pełną rozlicznych ciekawostek i okraszoną masą barwnych anegdot, Stefan Szczepłek poprowadził od 1954 roku, kiedy to narodziły się plany budowy Stadionu, aż po jego schyłek, znaczony dziesiątkami, jeśli nie setkami, rozlatujących się bud i straganów.
Szkic ten jest niezwykle interesujący przede wszystkim ze względu na problematykę, jaką w nim poruszono, ale też z uwagi na jego Autora, który, nie będąc wcale naukowcem, napisał, paradoksalnie, najbardziej interesujący tekst spośród wszystkich, jakie zamieszczono w publikacji Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych pod redakcją Tomasza Gąsowskiego i Stefana Bielańskiego. Główna w tym zasługa żywej narracji Stefana Szczepłka i nawet brak odniesień do literatury, z jakiej ten korzystał przy opracowywaniu rzeczonego studium, nie jest w stanie odebrać mu miana najlepszego tekstu w tym gronie, w jakim się znalazł.
Opracowanie to, prócz omówionych powyżej elementów, zawiera również podstawowe informacje o autorach tekstów, a także indeks osób. Warto też wspomnieć o siedmiu czarno – białych fotografiach oraz jednej tablicy.
Jeśli natomiast chodzi o szatę graficzną recenzowanej tutaj pracy, to Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych wydrukowano na dość dobrym papierze, całość zaś oprawiono w miękką okładkę, która niestety pozostawia wiele do życzenia, jako że wygina się pod wpływem czynników zewnętrznych, niekoniecznie związanych z ingerencją czytelnika.
Niejako gwoli podsumowania należy dodać, iż opracowanie to jest pozycją, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Uczynić powinien to przede wszystkim każdy, kto zainteresowany jest żywo wstępnymi rezultatami badań nad dziejami sportu w powojennej Polsce oraz faszystowskich Włoch jako przykładami roli aktywności sportowej w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych, ale też kompletny laik – w rodzaju kibica piłkarskiego – w poruszanych na kartach recenzowanej tutaj publikacji zagadnieniach, który po jej lekturze być może w nieco inny sposób spojrzy na losy sportowych zmagań.
Plus minus:
Na plus:
+ interesująca problematyka
+ zawartość merytoryczna
+ żywa narracja niektórych tekstów
Na minus:
- ciężkie w odbiorze niektóre teksty
- liczne literówki
- brak bibliografii
- miękka oprawa
Tytuł: Sport i polityka w dwudziestowiecznych państwach totalitarnych i autorytarnych
Autor: pod red. Tomasza Gąsowskiego i Stefana Bielańskiego
Wydawca: Historia Iagellonica
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-88737-74-9
Liczba stron: 118
Oprawa: miękka
Cena: ok. 20 zł
Ocena recenzenta: 7/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.