„Dynamika przemian społecznych i religijnych w średniowieczu” - T. Grabarczyka i T. Nowaka - recenzja


Pisanie recenzji nie zawsze jest łatwe. Szczególnie gdy przedmiot opisu to zbiór artykułów. Pojawia się wtedy wiele pytań: od czego zacząć?, na czym się skoncentrować?, co uwypuklić? I tym razem myśli za nic nie chciały ustawić się w jako takim porządku, a  Dynamika przemian społecznych i religijnych w średniowieczu wydawnictwa DiG czekała. Może… Włączam. Z głośników popłynął śpiew Divny Ljubojevic… Uff!

Referaty czternastu autorów, w tym dwóch gości zagranicznych1, które wygłoszono we wrześniu 2008 roku podczas III Kongresu Mediewistów Polskich, zostały zebrane i opracowane przez T. Grabarczyka i T. Nowaka. Adekwatnie do treści zbiór ten podzielono na dwie części. Pierwsza dotyczy przemian społecznych, a druga przemian religijnych w średniowieczu. Jak zwykle (brawo!) DiG zadbało o porządna oprawę książki oraz o to aby służyła długo i nie rozpadła się w rękach czytającego. Prócz tego trzeba podkreślić, iż z pewnością nie żałowano środków na dobry papier, druk, twardą okładkę i ilustracje. Jako bardzo ważny, lecz – niestety - rzadko stosowany przez rodzime wydawnictwa, jawi się zabieg polegający na umieszczeniu po każdym z referatów krótkiego streszczenia w językach: angielskim lub niemieckim. Wszak nauka nie zna granic (brawo po raz wtóry!).

Jak mawia klasyk: Nie chcę ale muszę! Nie sposób bowiem opowiedzieć o wszystkich zamieszczonych w książce referatach, choć wszystkie – moim zdaniem – na to zasługują. Ograniczę się zatem do zwrócenia uwagi na trzy spośród nich.

Pierwszy, autorstwa Vratislava Vanička i zatytułowany Středovĕká modernizacje jako koncept strukturalni promĕny pro středovýchodni Evropu jest w swej wymowie dość bojowy. Twierdzę tak, gdyż prócz wielu ciekawych i nieznanych szerzej w naszym kraju faktów, autor zebrał mnóstwo przykładów podważających zachodnioeuropejski stereotyp, według którego „w środkowowschodniej Europie właściwie nic się nie działo”. A przecież panowanie Przemysła Ottokara II i Wacława II to czasy, gdy z potęgą czeską mogło się równać tylko niewiele państw europejskich. Aktywność Pragi sięgała nie tylko Moraw czy Śląska, ale także dzisiejszych Niemiec i Węgier. W samej Austrii wpływ Czechów był tak przemożny, iż austriacki poeta żalił się, że nie jest w stanie rozpoznać swoich rodaków bo każdy chcąc być modnym odziewa się, strzyże i zachowuje niczym mieszkaniec ziem nad Wełtawą2. Siła Czech nie pojawiła się jednak nagle, lecz wyrosła z przemyślanych działań natury politycznej, społecznej i gospodarczej. Warto o tym pamiętać.

Z kolei Karol Kollinger zajął się niezwykle ciekawym zdarzeniem. Omówił bowiem szczegółowo zagadnienie tzw. listu Bolesława Chrobrego do cesarza w Konstantynopolu z roku 1018. Temat rozpoznał dogłębnie i – co ważne – nie podał czytelnikowi jednej, niepodważalnej i aksjomatycznej wykładni problemu. Niczym wytrawny śledczy, przed stworzeniem hipotezy postawił sporo pytań. Czy „list„ adresowany do Bazylego Bułgarobójcy to  przekaz na piśmie czy też może ”delegacja” bolesławowych możnych? Co chciał uzyskać syn Mieszka grożąc najpotężniejszemu ówcześnie władcy chrześcijańskiemu? Czy Bolesław Chrobry nie był przypadkiem megalomanem? Szukając odpowiedzi na powyższe pytania zapoznajemy się przy okazji ze zmianami, które pod wpływem chrześcijaństwa i w wyniku upowszechniania się dziedzictwa kultury łacińskiej dokonały się w umysłach naszych przodków. Trzeba przyznać, że rzeszowski naukowiec wykonał bardzo dobrą pracę.

Swoją cegiełkę do sporu o zasięg i stopień oddziaływania chrześcijaństwa na mieszkańców ziem nadwiślańskich we wczesnym okresie naszych dziejów dorzucił archeolog Sławomir Moździoch. W referacie Czy monarchia pierwszych Piastów była krajem chrześcijańskim? omówił zagadnienie niezwykle interesująco, gdyż nie ograniczył się do argumentacji z zakresu archeologii ale zaprezentowany pogląd wsparł licznymi wskazówkami historycznymi. Dla wzmocnienia przekazu wykorzystał liczne zdjęcia oraz ilustracje. W toku wykładu poruszył kwestię nie tylko ogólnie lecz pochylił się również nad „detalami„. Wśród nich odnajdziemy próbę odpowiedzi na taki dylemat  jak istnienie w latach 30tych XI stulecia pogańskiej świątyni w grodzie wrocławskim. Żeby jednak nie zdradzać zbyt wiele powiem tylko, iż takich smaczków w tymże artykule jest dużo więcej. Profesor Moździoch stwierdził na koniec, że: ”Jedynie elity i mieszkańcy grodowych wczesnomiejskich zespołów osadniczych byli w znaczniejszej liczbie chrześcijanami …”3. Półżartem mogę powiedzieć, że gdyby misjonarzy wspierała swym talentem wspomniana na wstępie Divna Ljubojevic efekty ewangelizacji dawnych Polaków mogłyby być dużo większe.

Moją ocenę „Dynamiki przemian…” mogę zawrzeć w trzech żołnierskich słowach: polecam, polecam, polecam!

Plus minus:
Na plus:
+ tematyka,
+ język wykładu,
+ argumentacja,
+ jakość wydania.
Na minus:
-brak indeksu osobowego i miejscowego.

Tytuł: Dynamika przemian społecznych i religijnych w średniowieczu
Autor: Praca zbiorowa (referaty) pod red. T. Grabarczyka i T. Nowaka
Wydanie: 2011
Wydawca: DiG
ISBN: 978-83-7181-681-9
Stron: 315
Cena: 38 zł
Ocena recenzenta: 9/10

  1. Tj.: V. Vaniček i Ch. Lübke. []
  2. A. F. Grabski, „Polska w opiniach obcych X-XIII w.”, Warszawa 1964 , s. 163. []
  3. Dynamika przemian społecznych i religijnych w średniowieczu”, T. Grabarczyk i T. Nowak – redakcja, Warszawa 2011, s. 150. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz