Pawel Malysiak
Artykuł autorstwa:
„Ius municipale, to jest prawo miejskie magdeburskie...” - P. Szczerbic - recenzja
W przypadku książki pt. Ius municipale, to jest prawo miejskie majdeburskie, nowo z łacińskiego i z niemieckiego na polski język z pilnością i wiernie przełożone„ recenzent staje przed trudnym zadaniem. Dzieje się tak dlatego, iż jego oczom ukazuje się tekst prawny, którego nijak nie da się zrecenzować. Z tego też względu wypada jedynie ocenić publikacje i wartość […]
„Agorafilia. Sztuka i demokracja w postkomunistycznej Europie” - P. Piotrowski - recenzja
„Agorafilia to popęd wejścia w przestrzeń publiczną, wola uczestnictwa w tej przestrzeni, kształtowania życia publicznego, działanie i projektowanie na rzecz i w obszarze społecznym”. Tyle autor podaje do wiadomości czytelnika na wstępie swej książki, ukazując zgoła inne rozumienie terminu agorafilia, od tego powszechnie znanego.
„Drogi i bezdroża prawa. Szkice z dziejów kultury prawnej Europy” – K. Sójka–Zielińska - recenzja
Ubi societas ibi ius – gdzie społeczeństwo tam prawo. Przytoczona premia stanowi niejako fundament na którym oparta jest osnowa książki wybitnej historyk prawa prof. Katarzyny Sójki - Zielińskiej, natomiast sama książka to nic innego jak swoista egzemplifikacja ww. tezy.
„Obrońcy dzieł sztuki. Alianci na tropie skradzionych dzieł sztuki” -R. M. Edsel - recenzja
„Kiedyś nazywano to grabieżą. Dzisiaj jednak wszystko przybrało bardziej oględne formy. Mimo to zamierzam grabić, i to grabić systematycznie” te zuchwalcze słowa wypowiedział Marszałek Rzeszy Hermann Goring na konferencji komisarzy okupowanych terytoriów i dowódców wojskowych, 6 sierpnia 1942 roku w Berlinie.
„Katowice między wojnami, Miasto i jego sprawy 1922 – 1939” - W. Janota - recenzja
Znany polski pisarz i malarz Zygmunt Haupt mawiał iż „Katowice są miastem ludzi, tworzących na wielką skalę„. Z kolei projektantka mody Barbara Hoff twierdziła że ”Katowice były niegdyś najbardziej szpanerskim miastem w Polsce”. Po lekturze publikacji Wojciecha Janoty pt. Katowice między wojnami, Miasto i jego sprawy 1922 – 1939 obie powyższe tezy (choć bardzo spontaniczne […]
„Sprzedana rewolucja. Jak Niemcy finansowały Lenina” - E. Heresch - recenzja
Jak dotąd na polskim rynku wydawniczym,nie pojawiła się książka poświęcona w całości aspektowi ekonomicznemu Rewolucji październikowej, a jeżeli już jakieś opracowania poruszały podobne kwestie, to żadna nie czyniła tego tak perfekcyjnie, jak udało się to Elisabeth Heresch w jej książce.
„Stalin jako totalne dzieło sztuki” - B.Groys - recenzja
O ile łatwo jest zrozumieć charakter klasycyzmu, impresjonizmu, czy choćby manieryzmu i pobudki jakimi kierowali się artyści reprezentujący owe (ale również inne) prądy sztuki rozumianej sensu largo , to jeśli chodzi o realizm socjalistyczny sytuacja jest zgoła odmienna. Choć wydawać by się mogło, że sztukę socrealistyczną wystarczy rozumieć wprost, to z lektury książki Groysa pt. Stalin […]
„Pepiki. Dramatyczne stulecie Czechów” - M. Surosz - recenzja
„Ta republika miała twarz, miała charakter. […] nie musiało to być najpiękniejsze oblicze, ale było wyraziste było własne.” Te słowa napisane przez Pavla Tigrida przytacza Mariusz Surosz na pierwszych kartach swojej książki. Jest to zarazem jedna z tez, której w moim przekonaniu stara się bronić sam autor. To czy mu się udało, w subiektywny rzecz […]
„To ja byłem Vermeerem” - F. Wynne - recenzja
Fałszowanie dzieł sztuki to profesja o bogatej tradycji. Zaczęli Egipcjanie, po nich Grecy, nie gorsi byli też Rzymianie. Niezwykle utalentowanymi fałszerzami byli Michał Anioł, Elmyra de Hory, czy też John Myatt. Niemniej jednak za arcymistrza wśród fałszerzy należy uznać bohatera książki To ja byłem Vermeerem - Hana van Meegerena.