Rycerz z mieczem w wersji filmowej... krótka historia Oscara


Filmy zaczęto tworzyć nie dla nagród. One zaczęły pojawiać się dopiero w latach 30. XX w. Jednak bez nich dziś nie byłoby tej atmosfery oscarowej, czerwonych dywanów, gwiazd, fleszy etc.

Zanim jednak pojawił się Oscar, istniały już pewne nagrody, ale niektóre o większym znaczeniu, a inne o zdecydowanie mniejszym. Festiwal wenecki zaczęto organizować dopiero w 1932 r., a w Cannes zaczęto wręczać nagrody dopiero od 1946 r. Natomiast na kontynencie amerykańskim pomysł nagradzania za wyprodukowane filmy pojawił się wpierw w 1930 r. w National Board of Review (dziś znana jako nagroda im. Davida Warka Griffitha). Pięć lat później krytycy filmowi z New York Film Critics Circle zaczęli wręczać nagrody. Konkurent Oscara – Golden Globes – są przyznawane dopiero od 1944 r.

>Pojawiały się także konkursy okazjonalne organizowane podczas wielkich wystaw światowych. Prezentowano wówczas zarówno osiągnięcia nowoczesnej techniki oraz dokonaniu na polu kinematografii. Wytwórnie wysyłały wyselekcjonowane filmy na te wystawy, a powrót z medalem był uznawany za duży sukces. Jednak głównym celem producentów było pochwalenie się możliwościami technicznymi, a nie samym filmem. W przypadku tych konkursów brakowało istotnej rzecz – funkcji kulturotwórczej.

Niełatwe początki

Jak już wspominałam w artykule o historii Akademii Filmowej – początki były trudne. Zarzucano kinematografii amerykańskiej niemoralność i grożono wprowadzeniem cenzury państwowej. Zaczęto dążyć do poprawy tego wizerunku. Pierwszym sposobem było utworzenie Akademii Filmowej, która miała na celu m.in. bycie mediatorem w sporach między wytwórniami a opinią społeczną i władzą. Kolejny zarzut, jaki wysuwano w stronę wytwórni, była znikoma liczba artystycznych filmów. Produkowanie „kiczu” nie interesowało krytyków i publiczności.

I tak też zaczęto myśleć o stworzeniu nagrody filmowej mającej na celu eksponowanie dumy Hollywood i jej największych osiągnięć. Tym samym chciano zarówno motywować wytwórnie, a także poprawić wizerunek amerykańskiego kina.

Rycerz z mieczem

Statuetka Akademii / fot. 78th Academy Awards Press Kit Images

Już w 1927 r. powstał siedmioosobowy komitet założycielski nagród Akademii Filmowej w składzie: Sid Grauman (założyciel pierwszego kina w Hollywood, Grauman’s Chinese Theater), Bess Meredyth (scenarzystka), Richard Barthelmess (aktor), James Stuart Blackton (reżyser), Davis Wark Griffith (reżyser), Henry King (reżyser) oraz Cedrick Gibbons (scenograf i przewodniczący tej komisji). To właśnie Gibbons jest pomysłodawcą wyglądu statuetki. Legenda mówi, iż narysował szkic na serwetce podczas bankietu Akademii. Jednak legendy czasami noszą znamię plotek. I tak było teraz. W rzeczywistości jeden z projektów, jakie przygotował Gibbons, uzyskał akceptację władz Akademii w 1928 r. Potem posłużył on rzeźbiarzowi z Los Angeles, George’owi Stanley’owi do przygotowania odlewu statuetki. Celowo wybrano taki projekt a nie inny. Liczyła się symbolika. Posążek przedstawia rycerza trzymającego w dłoniach miecz zwrócony ostrzem w dół. Stoi on na postumencie zwieńczonym w górnej części rekwizytem doskonale znanym w świecie filmu, a mianowicie rolką taśmy filmowej. A poniżej widnieje napis AMPAS, czyli skrót od pełnej nazwy Akademii (Academy of Motion Picture Arts and Sciences). Ów rycerz ma symbolizować pierwsze pięć wydziałów w Akademii: producencki, reżyserski, scenopisarski, aktorski i techniczny.

Cztery dolary

Prócz określenia wyglądu statuetki należało ustalić także wymiary. Komitet nagrody wskazał, że ma ona mierzyć 13,5 cala i waży 8,5 funta. Wykonana jest z brązu i pokryta warstwą 14 – karatowego złota. W 1946 r. dziennikarze policzyli wartość Oscara – uznali, że warta jest 4 dolary. Dziś kwota ta wynosi o wiele więcej, choć – jak mówią ludzie ze środowiska filmowego – nagrody tej nie można przeliczyć na żadne pieniądze. W historii wręczania nagród Akademii Filmowej – lata 1942, 1943, 1944 – zamiast metalu w przygotowaniu statuetek posłużono się gipsem. Podyktowane to było troską o losy państwa w czasie II wojny światowej. Po tym jak alianci zaczęli wygrywać, wymieniono laureatom statuetki na te prawdziwe. W 1949 r. Akademia postanowiła numerować kolejne posążki – zaczęto od liczby 501.

Tajemnicze męskie imię... wujka

Do 1931 r. nie wypowiadano słynnych obecnie słów: „Oscar goes to...”, gdyż posługiwano się określenie „Academy Award”. Dopiero na początku lat 30. pojawiła się nazwa Oskar. Do tej pory trwają ciągłe spory co do autora tego przydomka. Są trzy proponowane osoby: Margaret Herrick (kustosz księgozbioru Akadamii, a później jej dyrektor wykonawczy), Bette Davis (aktorka) i Sidney Skolsky (dziennikarz).

Najprawdopodobniej matką chrzestną Oscara był Margaret Herrick. Po ujrzeniu statuetki miała powiedzieć: „Ależ on jest podobny do mojego wuja, Oscara”. Podchwycił to Skolsky i zastosował je w gazceie. Przypadkowe określenie stało się nazwą najpopularniejszej nagrody filmowej.

Pierwszy raz...

Hollywood Roosevelt Hotel

Rok pracowano nad określeniem zasad przyznawania „Academy Award”. W lipcu 1928 r. Zarząd Akademii przyjął projekt utworzenia nagród filmowych w dwunastu kategoriach. Wyznaczono wówczas ramy czasowe premiery kinowej filmów – okres między 1 sierpnia 1927 r. a 31 lipcem 1928 r. Wytwórnie podały Akademii listę filmów wyprodukowanych we wskazanym przedziale czasowym. Następnie AMPAS poprosiła swych członków o wytypowanie kandydatur do nominacji. Przyjęto wówczas zasadę – aktualną do dnia dzisiejszego – że kryteria narodowości lub posiadania członkostwa Akademii nie są brane pod uwagę. Wśród typowań członków wybierano z każdej kategorii dziesięć z największą liczbą głosów. Wybory te były prezentowane pięciu zespołom sędziowskim reprezentującym poszczególne wydziały. Oni wybierali finalistów. Ostateczny werdykt i wskazanie zwycięzców należało do 5 – osobowego jury w składzie: Alec Francis (przedstawiciel grupy aktorów), Frank Lloyd (reżyser), Tom Geraghty (scenarzysta), Sid Grauman (producent) i A. George Volck (wydział techniczny). Wyniki podano do wiadomości publicznej wcześniej, by dziennikarze mogli przygotować artykuły (publikacja nastąpiła dopiero po ceremonii), a uroczyste wręczenie Oscarów odbyło się trzy miesiące później – 16 maja 1929 r. - w czasie bankietu w Hollywood Roosevelt Hotel. Pierwszymi posiadaczami złotej statuetki były następujące osoby:

  • najlepszy film – „Skrzydła”
  • aktor – Emil Jannings
  • aktorka – Janet Gaynor
  • eżyser – Frank Borzage
  • reżyser filmu komediowego – Lewis Milestone
  • scenariusz adaptowany – Benjamin Glazer
  • scenariusz oryginalny – Ben Hecht
  • opracowanie napisów filmowych – Joseph W. Farnham
  • zdjęcia – Charles Rosher, Karl Struss
  • dekoracja wnętrz – William Cameron Menzies
  • artystyczna jakość produkcji – „Wschód słońca”
  • efekty inżynieryjne – Roy J. Pomeroy.

Przyznano także dwie nagrody specjalne. Jedna powędrowała do wytwórni Warner Bros. za „Śpiewaja jazzbandu”. Drugą dostał Charlie Chaplin – „za wszechstronność oraz geniusz scenarzysty, aktora, reżysera i producenta filmu Cyrk”.

Zmiany, zmiany... oby na lepsze

Kategorie

Niektóre z pierwszych kategorii dziwnie brzmiały, lecz z czasem były one zmieniane. Część z nich – jak reżyser filmu komediowego czy twórca napisów końcowych – pojawiły się tylko raz. Natomiast reszta pozostała, lecz ich nazwy ulegały zmianom. Również przybywało nowych kategorii – choć na początku zmniejszono ich liczbę do 8 (w latach 1929 – 1930). Jednak rok później pojawiły się dwie nowe, a w 1939 r. - było już 20 kategorii. Obecnie mamy ich aż 24.

Sposób głosowania

Zmianie uległ także sposób głosowania. W latach 1930–35 obowiązywał dwuetapowy system głosowania, a na każdym etapie prawo głosu mieli wszyscy członkowie. Podczas dziewiątej edycji konkursu listę nominowanych kandydatur przedstawiał komitet nominacji do nagrody, a potem podczas powszechnego głosowania – ale nie całego – gremium Akademii wybierano zwycięzców. Przez kilka lat (1937–1945) prawo decydowania w kwestii Oscarów mieli również członkowie związków zawodowych działających w przemyśle filmowym. Jeszcze do 1957 r. mieli oni także możliwość wybierania kandydatów do nagrody. Obecnie prawo wyborcze posiadają wyłącznie członkowie Akademii. Liczba elektorów z roku na rok rośnie – w 1946 r. było ich 1800, w 1977 r. - 3400 osób, a teraz liczba nie jest nam znana.

W XXI w. każdy z członków Akademii pod koniec grudnia wypełnia przesłany kwestionariusz. W nim podaje pięć swych propozycji we właściwej dla siebie kategorii. Pojawi się tu specyficzny sposób głosowania – mianowicie preferencyjny. Zatem kolejność na listach nie jest przypadkowa – na pierwszym miejscu umieszcza członek Akademii najlepszą propozycję. Potem zespół zliczający liczy i wybiera pięć nominacji. Sposób liczenia jest bardzo skomplikowany i czasami może się zdarzyć, że ktoś wpisany przez członków Akademii na miejsce 3 i 4 zdobywa Oscara. Wypełnione karty przesyłane są do firmy PricewaterhouseCoopers odpowiedzialnej za zliczanie głosów. Natomiast są pewne wyjątki przy wyborze nominowanych. Otóż w przypadku kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny i Najlepszy Film Animowany wyboru dokonują specjalne komitety – członkami są przedstawiciele wszystkich gałęzi Akademii. Ponadto Najlepszy Film wybierają wszyscy członkowie AMPAS. W ten sposób wybierają nominowanych.

Pod koniec stycznia członkowie Akademii dostają nowe karty do głosowania – teraz wybierają laureatów. Tym razem mogą oddawać głosy we wszystkich kategoriach. I kolejny wyjątek – w kategoriach: krótki film animowany, krótki film fabularny, krótki film dokumentalny, film dokumentalny i film nieanglojęzyczny muszą dołączyć oświadczenie, że obejrzeli wszystkie nominowane propozycje.

Liczba kandydatów

Zmianie z czasem uległa też liczba kandydatów nominowanych do nagrody. Nieraz w przypadku niektórych kategorii było 20 nominowanych – jak chociażby w kategorii muzyka. Od 1944 r. w przypadku sześciu kategorii (najlepszy film, reżyser, aktor, aktorka, rola drugoplanowa i scenariusz) wybierano jedynie 5 nominacji. Zasadę tę rozszerzono na inne kategorie dwa lata później.

Tajemnica Hollywoodu

Przez pierwszych dwanaście lat wyniki oscarowe były podawane wcześniej dziennikarzom. Chciano, by mogli oni mieć czas na przygotowanie artykułów. Wyniki mogli ujawnić dopiero po ceremonii wręczania Oscarów. Jednak pewnego razu jedna z gazet nie potrafiła zachować tajemnicy i opublikowała nazwiska wszystkich zwycięzców. I tak też od 1940 r. wyniki są tajemnicą Poliszynela, a strzeże ich nieprzerwanie od 1936 r. ta sama firma powiernicza, Price Waterhouse and Company. Natomiast w 1956 r. wprowadzono zasadę podawania wcześniej do prasy nazwisk laureatów nagród honorowych, za osiągnięcia naukowe i techniczne, a także nagórd im. Thalberga, Hersholta i (od 1981 r.) Gordona E. Sawyera.

Drewniany Oscar i siedmiu krasnoludków

Edgar Bergen

Zarząd Akademii ma prawo przyznawać specjalne nagrody, jak dla producentów filmowych nagroda im. Irvinga G. Thalberga. Również mogą wyróżnić wybitną osobistość filmu czy instytucję filmową – wyróżnienia te przybierały różną formę materialną – były to albo Oscary, albo dzieła sztuki, pergaminowe zwoje, dyplomy czy też Oscaretki (miniaturowe Oscary przyznawane wykonawcom ról dziecięcych i młodzieżowych).

W 1937 r. wręczono Oscara wykonanego z drewna. Był on przeznaczony dla Edgara Bergena, amerykańskiego aktora wodewilowego i filmowego za kreację postaci Charliego McCarthy, drewnianej marionetki. Aktor obdarzył ją głosem, wykorzystując swe zdolności brzuchomówcze. Podarowano mu specjalnie drewnianego Oscara, a podczas ceremonii nie omieszkano wykorzystać tego aspektu brzuchomówstwa. Rok później Walt Disney za „Królewnę Śnieżkę” dostał nota bene jednego dużego Oscara i siedem miniaturowych statuetek.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz